Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o zaangażowaniu Bortata - Sachy Barona Cohena do jednej z głównych ról "The Trial of the Chicago Seven". Ma to być kolejna reżyserska produkcja Stevena Spielberga.
Teraz Vanity Fair sugeruje, iż w obrazie na podstawie scenariusza Aarona Sorkina ("Ludzie honoru") pojawi się cała plejada gwiazd. Według magazynu w obrazie może znaleźć się miejsce dla Willa Smitha, Kevina Spaceya, Philipa Seymoura Hoffmana, Taye'a Diggsa i Adama Arkina.
Film opowie o kulisach procesu jaki wytoczono organizatorom ogromnego protestu w Chicago w 1968 roku w czasie konwencji Partii Demokratycznej. Setki tysięcy osób protestowało przeciwko w wojnie w Wietnamie. Początkowo spokojna atmosfera szybko zamieniła się w zamieszki na niespotykaną skalę, kiedy policja postanowiła wkroczyć i spacyfikować tłum. Proces wykazał, że to nie organizatorzy były winne, lecz władze, które nakazały ostrą reakcję policji.
Teraz Vanity Fair sugeruje, iż w obrazie na podstawie scenariusza Aarona Sorkina ("Ludzie honoru") pojawi się cała plejada gwiazd. Według magazynu w obrazie może znaleźć się miejsce dla Willa Smitha, Kevina Spaceya, Philipa Seymoura Hoffmana, Taye'a Diggsa i Adama Arkina.
Film opowie o kulisach procesu jaki wytoczono organizatorom ogromnego protestu w Chicago w 1968 roku w czasie konwencji Partii Demokratycznej. Setki tysięcy osób protestowało przeciwko w wojnie w Wietnamie. Początkowo spokojna atmosfera szybko zamieniła się w zamieszki na niespotykaną skalę, kiedy policja postanowiła wkroczyć i spacyfikować tłum. Proces wykazał, że to nie organizatorzy były winne, lecz władze, które nakazały ostrą reakcję policji.