Tegoroczny wieczór Halloween w Ale kino! spędzimy w gronie wampirów. I to nie tylko tych najsłynniejszych – Nosferatu i Drakuli, ale również z Pepito - młodym wampirem-rewolucjonistą z Kuby.
Wieczór rozpocznie
"Nosferatu wampir" - jeden z najważniejszych filmów w dorobku
Wernera Herzoga i zarazem jedno z najbardziej oryginalnych przedsięwzięć w dziejach horroru.
Naznaczone genialną rolą
Klausa Kinskiego, ozdobione kreacjami młodziutkiej
Isabelle Adjani i pisarza
Rolanda Topora dzieło, to przede wszystkim hołd złożony genialnemu filmowi
F.W. Murnaua "Nosferatu: symfonia grozy,,1922`` Nosferatu" z 1922 roku i tradycji ekspresjonistycznego kina lat 20.
Kolejna atrakcja Halloween,
"Drakula" Francisa Forda Coppoli, to zdecydowanie najwierniejsza i... najbardziej romantyczna z dotychczasowych ekranizacja powieści Bram Stokera. W spektakularnych dekoracjach reżyser zgromadził plejadę gwiazd, z wychwalanym przez krytykę
Garym Oldmanem w roli tytułowej na czele.
Wieczór zakończy wyprodukowany na Kubie Fidela Castro animowany horror na wesoło
"Wampiry w Hawanie". Jego bohater, twórca niezwykłego eliksiru, który pozwoli krwiopijcom cieszyć się zabójczymi dla nich promieniami słońca, zamierza bezpłatnie udostępnić wynalazek wampirom na całym świecie. Taki socjalistyczny pomysł nie jest jednak w smak wampirzej elicie, która zarabia krocie na dostarczaniu sztucznego światła słonecznego swoim pobratymcom. Do tego wszystkie zagraniczne wampiry, symbolizujące chciwe kapitalistyczne grupy interesu, próbują dopaść wynalazcę eliksiru. Na szczęście jest jeszcze Pepito – młody wampir-rewolucjonista, który nie dopuści, by zbrodnicze syndykaty przejęły kontrolę nad zbawczym lekarstwem.