Na sequel filmu "Greenland" przyszło fanom długo czekać. Zapowiedziane w 2021 roku widowisko wreszcie ma datę premiery. Film zobaczymy za niespełna pół roku! Lionsgate ujawnia daty premier swoich produkcji
"Greenland" był filmem, który miał swoją premierę latem 2020 roku, kiedy większość świata pogrążona była w pandemicznym lockdownie. W USA kina były wtedy zamknięte, więc dostępny był od razu na streamingu. Tam, gdzie trafił do kin, przyciągnął zaskakująco duże (jak na lęk przed COVIDem) tłumy, zarabiając ponad 52 mln dolarów.
Naukowcy nie mają wątpliwości: Ziemia nie zdoła uniknąć zderzenia ze zbliżającą się do niej potężną kometą, a jego skutki będą katastrofalne. Wybitny inżynier John Garrity i jego rodzina są w grupie wybrańców, którym władze zaoferowały bezpieczne schronienie w położonym na odludziu tajnym bunkrze. Większość społeczeństwa nie otrzymuje takiej szansy. Podczas gdy fragmenty rozpadającej się komety niszczą miasta i zabijają tysiące ludzi, świat pogrąża się w chaosie. Wybuchają zamieszki, rozboje są na porządku dziennym, a służby tracą kontrolę nad sytuacją. W takich okolicznościach dotarcie na miejsce ewakuacji staje się śmiertelnie niebezpiecznym wyzwaniem. Moment decydującego uderzenia zbliża się nieubłaganie. John jest gotów na wszystko, by ocalić swoją żonę i kochanego syna. Najbliższe kilkanaście godzin zdecyduje o wszystkim.
W
"Greenland 2: Migration" rodzina Garrity opuści schronienie na Grenlandii i rozpocznie trudną podróż w poszukiwaniu miejsca na nowy dom. Film trafi do amerykańskich kin 9 stycznia 2026 roku.
Gwiazdami
"Greenland 2: Migration" są ponownie:
Gerard Butler i
Morena Baccarin. Za reżyserię odpowiada autor oryginału
Ric Roman Waugh.
Niestety, z ogłoszeniem daty premiery
"Greenland 2: Migration" łączy się i zła wiadomość. Pierwotnie w styczniu do kin miał trafić inny film studia Lionsgate -
"Buntownik" z
Jasonem Stathamem i
Annabelle Wallis. Niestety premiera tego filmu opóźni się o kilka miesięcy. Zobaczymy go dopiero latem 2026 roku.
Zwiastun filmu "Greenland"