W niedzielę, 12 czerwca w Los Angeles zmarł aktor Philip Baker Hall. Informację o jego śmierci podał jego przyjaciel i sąsiad, dziennikarz "Los Angeles Times" Sam Farmer. Hall miał 90 lat. Na razie nie ujawniono przyczyny zgonu.
Philip Baker Hall urodził się w Toledo w stanie Ohio w 1931 roku. Pochodził z robotniczej rodziny. Uczył się na uniwersytecie w Toledo. Był tłumaczem w armii stacjonując w Niemczech. Później pracował jako nauczyciel w liceum.
Profesjonalne aktorstwo pojawiło się w jego życiu późno. Za namową żony w 1961 roku przenieśli się do Nowego Jorku, gdzie Hall mógł podążać za swoim scenicznym marzeniem. Stopniowo budował karierę na deskach Off Broadwayu i Broadwayu.
Przed kamerą debiutował dopiero w 1970 roku w filmie "Zabriskie Point", choć nie wymieniono go jeszcze wtedy w napisach. W 1976 roku przeprowadził się do Los Angeles, by na poważnie zająć się pracą w telewizji. Jednocześnie dalej występował na scenie.
Jedna w Ameryce Philip Baker Hall na zawsze został zapamiętany w roli w jednym z odcinków popularnego serialu komediowego "Seinfeld". Wcielił się w postać detektywa Joe Bookmana, który uwziął się na głównego bohatera. Jeszcze w 2014 roku w wywiadzie dla "Rolling Stone" mówił, że choć minęło 20 lat od premiery odcinka, to wciąż zdarza się, że ktoś na ulicy zawoła do niego "Bookman".