Skoro kino zostało całkowicie opanowane przez 3D, dlaczego z tego trendu nie mieliby skorzystać twórcy filmów pornograficznych? A dlaczego nie, nie trudno sobie wyobrazić.
Jednym z zapowiadanych projektów - o czym pisaliśmy już w zeszłym roku - jest film Christophera Suna pod wiele mówiącym tytułem
"Sex and Zen: Extreme Ecstasy". Obok niego
Tinto Bras będzie konwertował do trzech wymiarów oryginalnego
"Kaligulę" z 1979 roku.
Najciekawszym wydaje się jednak projekt magazynu Hustler, który pracuje nad hardcorową wersją
"Avatara". Podobno ma się w nim znaleźć wiele scen cielesnych.