Jedną z 'ofiar' przeciągającego się strajku scenarzystów i związaną z tym decyzją o rezygnacji z ceremonii wręczenia Złotych Globów jest
Steven Spielberg. Reżyser i producent miał odebrać w tym roku nagrodę Cecila B. De Mille'a za całokształt swych filmowych dokonań.
Organizatorzy postanowili, iż zamiast wręczać nagrodę
Spielbergowi na konferencji prasowej, która w tym roku zastąpi galę, lepiej jest poczekać rok. Tak więc reżyser dopiero w 2009 roku otrzyma statuetkę na własność.