Szefowie TVP 2 przyznają, że mijający rok nie był najlepszy: mniejsza oglądalność, nie pomagały umieszczone w jesiennej ramówce nowości. Najgorzej było w paśmie rozrywkowym. Dyrektor Wojciech Pawlak deklaruje więc porządki. Już wiadomo, że z ramówki znika show
"Dubidu". Nieudany
"Supertalent" nie ma szans na kolejną edycję, przynajmniej w pierwotnej formule. Ma być kilka nowości m.in.:
"Wojciech Cejrowski - Boso przez świat" (autor "WC kwadransa" będzie tym razem zajmował się podróżami),
"MC2 - maszyna czasu Manna i Materny",
"Zakręcony tydzień" (reality show, w którym grupa osób zostanie na kilka dni odcięta od informacji). Pojawią się też
"Grzechy polskie", program prowadzony przez Kamilę Drecką i Lilianę Sonik opowiadający o naszych narodowych przywarach. Zimową nowością będzie sobotnie
"Śniadanie z Dwójką", poranny magazyn prowadzony na zmianę przez Alicję Resich-Modlińską, Monikę Richardson i Beatę Sadowską.
"Dwójka" nie rezygnuje z programów misyjnych. Jedną z lepszych decyzji było przeniesienie na wcześniejszą godzinę projekcji w cyklu "Kocham kino". TVP 2 ma też zamiar odbudować letni festiwal artystyczno-filmowy w Kazimierzu, gdzie będzie można wcześniej obejrzeć m.in. jesienne premiery z "Kocham kino".
To niejedyne zmiany, które planuje dyr. Pawlak. Na część z nich poczekamy nawet do jesieni. Pawlak chce przekonać zarząd TVP i Agencję Informacji TVP (która produkuje m.in. "Panoramę), że "Dwójce" nie jest potrzebne aż tak wiele programów informacyjnych. - Jeżeli "Panorama" o 18:45 będzie w stanie konkurować z "Wydarzeniami" w Polsacie, a może i z "Faktami" TVN, nie widzę sensu utrzymywania drugiego pełnego wydania "Panoramy" o godz. 22 - mówi. Być może w przyszłości skróci się też pasmo programów regionalnych. Większość z tych decyzji uzależniona jest jednak od startu kanału informacyjnego TVP Info (przekształconej z TVP 3).
"Dwójka", która ma świetne wyniki oglądalności w mniejszych miejscowościach i wśród osób starszych, chce powalczyć o wielkomiejską młodzież. Ma temu służyć m.in. wzmocnienie oferty filmowej (jesienią być może zobaczymy serię "Bondów"). Trwają też prace nad dwoma serialami oraz sitcomem. Powstaje też trzecia seria popularnych
"Oficerów".
"Dwójka" chce też większej autonomii. Z ramówki mają zniknąć "dziwne" - jak określił to dyr. Pawlak - programy. - Dyrekcja anteny musi mieć wpływ na to, co pokazuje. Nie chcę nadawać programu, do którego nie jestem przekonany tylko dlatego, żeby komuś nie podpaść i mieć święty spokój - powiedział, ale nie chciał podać konkretnych przykładów "dziwnych" programów.