Na festiwalu w Cannes pokazywany jest właśnie "Biutiful" - nowy film Alejandro Gonzáleza Iñárritu ("21 gramów", "Babel"), w którym główną rolę zagrał Javier Bardem.
Poniżej możecie obejrzeć jego pierwszą zapowiedź.
Film opowiada historię mężczyzny zarabiającego pieniądze w niezbyt legalny sposób. Na jego drodze staje przyjaciel ze szkolnych lat, który teraz okazuje się być policjantem.
"Biutiful" nie spodobał się naszemu korespondentowi z Cannes: W przeciwieństwie do poprzednich, misternie skonstruowanych obrazów Iñárritu "Biutiful" jest chaotycznym zlepkiem wątków i obrazów. Nie ma tu ani klarownej opowieści, ani jasno krystalizującego się dramatu. Obserwujemy tylko pełną przemocy, brudu i bólu codzienność Uxbala wzbogaconą o sporadycznie o wizje zaświatów. Całość zaś sprawia wrażenie przygotowanego naprędce dania skomponowanego z tego, co znalazło się akurat pod ręką. Reżyser do jednego filmowego worka wrzucił znaną z kina społecznego naturalistyczną wizję życia nielegalnych robotników w Barcelonie, toksyczny związek z żoną rodem z twórczości Almodovara, szczyptę realizmu magicznego i tajemnicze spotkania z przodkami oraz pokaźną dawkę depresyjnej muzyki. W rezultacie otrzymaliśmy niestrawne i irytujące dzieło, którego sensu próżno szukać w gąszczu pozostawionych przez reżysera enigmatycznych tropów.