W wieku 76 lat zmarła
Zelda Rubinstein, którą wszyscy fani horroru kojarzą z roli medium Tanginy Barrons w trzech częściach
"Ducha".
W listopadzie aktorka trafiła do szpitala po przebytym udarze. Tuż przed końcem roku lekarze w porozumieniu z rodziną postanowili odłączyć ją od aparatury podtrzymującej życie. Zgon nastąpił jednak miesiąc później na skutek ataku serca.
Rubinstein zadebiutowała na ekranie w 1981 roku w komedii
"Hotel Tęcza". Mogliśmy ją również obejrzeć w takich filmach jak
"Małe wiedźmy" (1996),
"Koniec świata" (2006) oraz
"Behind the Mask: The Rise of Leslie Vernon" (2006).
Pochodząca z Pittsburgha aktorka angażowała się m.in. w akcje promujące walkę z AIDS oraz broniła praw osób z zaburzeniami wzrostu.