Refn wciąż myśli o prequelu "Valhalli: Mrocznego wojownika"
Collider / / 05-06-2015 10:06
Nicolas Winding Refn musi być wielkim fanem prozy Michaela Moorcocka i jego koncepcji Wiecznego Bohatera. Tylko tak można zrozumieć to, co mówi o swoim kolejnym projekcie pod roboczym tytułem "The Avenging Silence".
Otóż Refn twierdzi, że bohaterem filmu będzie ta sama postać, którą widzieliśmy w "Valhalli: Mrocznym wojowniku". Chodzi oczywiście o niemego Jednookiego, którego grał Mads Mikkelsen. Duńczyk miałby ponownie wcielić się w postać w historii typu "originDotąd brzmi normalnie. Teraz czas na udziwnienia. Jak zapewne pamiętacie, Jednooki był wojownikiem żyjącym na przełomie X i XI wieku. Tymczasem akcja prequelu miałaby zostać osadzona we współczesnym Tokio.
Przy okazji Refn powtórzył to, co już kiedyś mówił. Jednooki z "Valhalli: Mrocznego wojownika", Kierowca z "Drive" oraz Chang z "Tylko Bóg wybacza" są jednym i tym samym bohaterem.
Powinniśmy się jednak uzbroić w cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że "The Avenging Silence" nie będzie jego następnym filmem. Wcześniej może wejść na plan innego projektu.
Otóż Refn twierdzi, że bohaterem filmu będzie ta sama postać, którą widzieliśmy w "Valhalli: Mrocznym wojowniku". Chodzi oczywiście o niemego Jednookiego, którego grał Mads Mikkelsen. Duńczyk miałby ponownie wcielić się w postać w historii typu "originDotąd brzmi normalnie. Teraz czas na udziwnienia. Jak zapewne pamiętacie, Jednooki był wojownikiem żyjącym na przełomie X i XI wieku. Tymczasem akcja prequelu miałaby zostać osadzona we współczesnym Tokio.
Przy okazji Refn powtórzył to, co już kiedyś mówił. Jednooki z "Valhalli: Mrocznego wojownika", Kierowca z "Drive" oraz Chang z "Tylko Bóg wybacza" są jednym i tym samym bohaterem.
Powinniśmy się jednak uzbroić w cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że "The Avenging Silence" nie będzie jego następnym filmem. Wcześniej może wejść na plan innego projektu.
Udostępnij: