Przeczytałem dwie recenzje polskich filmów i w obydwu ŁM sugeruje, że nie wykorzystano możliwości scenariusza. Od razu sugeruje w jakim kierunku autor powinien był pójść. ŁM - albo jesteś krytykiem, albo scenarzystą. Pisanie gdzie TY byś poszedł z tematem jest żałosne. Sugeruje jakiś kompleks.