i pomyśleć, że człowiek płacił ciężkie pieniądze by zobaczyć O.N.A. w akcji...<kurtyna milczenia>
a żebyś wiedział, że żałuję, kiedyś byłem dumny z uczestnictwa w koncertach O.N.A., teraz czuję się mówiąc średnio ładnie - w......y :/
a to O.N.A. dalej koncertuje ?? chyba nie bardzo, kiedy przypomnę sobie powera jakiego na scenie dawali Chylińska i Skawiński a popatrzę teraz jak łysy Skawiński z tatuażem na głowie śpiewa "nasze rande vous" a ten ziomek z tyłu za nim na stojaka frywolnie uderza w bęben to aż mi się gęsia skórka robi, co do klipu Chylińskiej to już wogóle szkoda słów...
ja sie nie zgodze... o.n.a to jest legenda, dalej lubie posluchac sobie ich plyt...ale rozumiem, ze i Skawinski i Chylinska poszli w taka strone, jaka im pasowala...ich sprawa... ale to absolutnie nie uwlacza' renomie' i powerowi, jaki mialo o.n.a
zgadza się O.N.A. to zupełnie inna historia, jeden z najlepszych zespołów trzeba to potrafić rozdzielać.
Cóż, zostaje nam słuchać piosenek O.N.A, którego nigdy nie powróci- niestety mam taką wizję na przyszłość.... Agnieszka mogła robić takie hity np. jakie Nosowska robi i tyle, ale widać, że Agnieszce pewnie nie odpowiadałby ten pomysł, więc nic z tego nie zostanie... W wywiadzie dla Glamour wypowiedziała się, że być może nagra nawet muzykę bluesową...