Ej dziewczyny nie najezdzajcie na partnerke tego oto pana. Fakt, ze jest boski no ale wiecie :P Widac, ze facet jest niesamowicie inteligentny i to tym wlasnie kierowal sie w wybraniu partnerki. Mimo, ze ma 62 lata (niesamowicie przy tym wyglada. Kiedy wyobrazam sobie 62 latka widze starego dziadka i przez mysl mi nie przejdzie ze moze byc przystojny...Alan nie dosc, ze jest przystojny to do tego inteligentny i seksowny). Chcialam powiedziec, ze pomimo swojego wieku dziala na kobiety i moglby miec niejedna pieknosc, jednak jak widac naprawde kocha swoja wybranke. Jako Snape....ahhh jako Snape.... jest boski :P no i w sumie na tym skoncze moja wypowiedz. Pozdrawiam wszystkie fanki :)
:D cudownie jest marzyc, prawda? ale tak przy okazji...nigdy o gromadce dzieci nie marzyłam ani o ślubie;P
czemu??? to taki stabilizujące... wiedziałabyś przynajmniej, że cię nie zostawi dla innej, młodszej...
Mieszka w Londynie, niedaleko Paddington Station, ale na google earth, nie widać tam rzadnej willi- i to jest może zaskakujące, ale mnie cieszy, że nie odgradza się od świata...
nie no akurat ze dom ma wielki to jestem pewna :) moze po prostu gdzies ukryta jest czy cos :> chociaz z tego co mowisz to nie powinna..
bez kitu, tez o slubie i dzieciach nie marzylam :P albo nie doszlam do tego etapu jeszcze albo masz ostatnie stadium choroby Alanowej :P
Ale ja dopiero zaczynam, a tak poza tym, anglicy to właśnie raczej tacy ludzie... lubiący ciepło domowego zacisza, wśród ukochanych osób, a ja nie wiem czemu zaesze bardziej ich rozumiałam... np. zawsze rozumię angielski humor... :)
wiesz, ale dla Alana raczej "papierek" nie jest wazny, bo z Rita jest 37 lat czy iles, a slubu nie maja... to akurat rozumiem ale trudno mi pojac dlaczego nie maja dzieci
I dodam jeszcze, że on sam kiedyś powiedział, że mógłby mieć trójkę dzieci, i że byłby wspaniałym ojcem, ale również powiedział, że ta decyzja nie zależy tylko od niego...
mam. Calkowicie zaawansowane, nieodwracalane;) ale mamy dowod chodzacy na to, ze nie trzeba slubu, aby byc ustabilizowanym;) a slub nie swiadczy o niczym, a na pewno ze nie zostawi dla mlodszej...tez mam dowod niedaleko siebie ze tak powiem...a dzieci? Ograniczaja...
ale mimo wszystko szkoda, ze nie ma... to jego decyzja, chociaz przyznam ze bez dzieci jest bardziej pociagajacy:P
co do wyjazdu to ja mam już cudowny plan na następne wakacje(niestety dopiero na nastepne)jeśli w ogole sie uda:Dale mam nadzieje ze tak jadę do Anglii do koleżanki i idziemy nie pod jego dom niestety nie wiem gdzie mieszka ale pod adres pod który wysłałam list,nocujemy tak i czekamy na niego ile bedzie trzeba moge wytrzymać nawet kilka dni na ulicy bez jedzenia(troche wyolbrzymiam oczywiście)musze mu wyznać ze jestem jego fanka itp wiem ze pewnie tysiace osób mu to mówi ale trudni...:D:D:D
To już będzie zawiść... a ja po napisaniu matury zamierzam wyjechać Au Pair, zgadnijcie gdzie? Oczywiście do Londynu :)
nie boj sie, matura jest przereklamowana i naprawde prosta. pisalam w zeszlym roku. serio te wszystkie probne testy, ktore musialam robic byly o niebo trudniejsze od samej matury. sama zaczelam sie uczyc do wszystkich przedmiotow tydzien przed matura, a prace z polaka na ustna wymyslalam 2 dni przed. poszlo mi na prawde dobrze i studiuje socjologie dziennie teraz :)
ja dostalam propozycje od kolezanki wyjazdu na 3 miesiace do pracy (lipiec, sierpien, wrzesien) do Londynu...wiecie, ja juz stara studentka jestem:P ale nie wiem czy sie zdecyduje, bo jestem poki co zbyt leniwa...
Jak go spotkam to nie wiem nawet co ja zrobie achh..:D:D powiem mu ile ma CUDOWNYCH FANEK w Polsce:D:D
a ja za tydzień piszę test po gimnazjum:D:Dwiem ze w porównaniu z maturą to banał ale i tak się denerwuje:)ale ALAN bedzie ze mna duchem:D
haha marzenia:D
Powodzenia, ja for instance wogóle się do tego nie przygotowywałam, ale poszło mi dość dobrze, łącznie miałam 72 punkty
Zaciągnie go podstępem do Polski, że to taki piękny kraj, i takie piękne kobiety... Taki Jean Reno np. dwa razy żenił się z Polkami...
nie koniecznie byśmy go rozszarpały... bo w końcu nie miałby już tyle uroku i nie mógłby przemawiać swoim magnetyzującym głosem, a my nie miałybyśmy już kogo podziwiać... :(
kazdy powod dobry :D powie ze w 2012 mistrzostwa i niech przyjedzie obejrzec stadiony:P to co, ze ich nie ma...:D
dzięki za pocieszenia, ale jakoś staram się nie zamartwiać aż tak bardzo nad tą całą maturą, nie ma po co... :)
no właśnie chyba nie ma wielkiej chałupy, bo na GE w pobliżu tej stacji to głównie szeregowce i chyba jeden Hilton o ile się nie mylę...
bo bylam :P haha nie no sluchaj on jest znanym aktorem, milionerem :) badzmy szczere napewno nie ma 2 pokoi i jednej lazienki:P
Z tym to masz rację, ale nie wydaje mi się, żeby mieszkał tak jak gwiazdy Hollywodzkie: w ogromnych willach z wysokimi murami w zamkniętych dzielnicach
podobno nie mieszka też w jednym domu z Rimą...
Alan chyba serio ceni sobie wolnosc i nie chce wiekszych zobowiazan :> chociaz moze to jest recepta na prawdziwa milosc:)
:D o nie! zmyslasz! to ja widzialam dom, nie jest wielki!;P
nawet ja nie mam 2 pokoi;)) na serio to mnie sie wydaje ze jakiejs kosmicznie wielkiej chaty itp nie ma. predzej apartament. Jakas willa ze sluzba to nie w jego stylu, takie mam wrazenie. A czy bogaty jest tak cholernie to tez szczerze watpie, tzn na pewno nie wybija sie z kasa wsrod brytyjskich aktorów
to pewne, w jednym z wywiadów zapytany, czy specjalnie kieruje tak swoją karierą wybierając superprodukcje, żeby być sławny, stwierdził tylko, że nie chce być bezrobotny...
wlasnie, bo obserwujac jego filmografie mozna stwierdzic ze wiekszosc jest filmow niskobudzetowych, albo malo znanych, ale ambitnych, ktore na pewno ogromnego dochodu mu nie przyniosly. Ale np HP czy ST juz lepiej z zyskiem. tak sadze. a teatr to calkiem malo kasy daje. ale to tylko Jego kolejny +, zalezy mu rzeczach wyzszego rzedu, nie na kasie czy sztucznej krotkotrwalej popularnosci jak co niektorzy
Tak, zauważyłam to. I to jego wielki altut, bo za kilkanaście lat dalej będą podziwiać jego role, a wiele supergwiazd odejdzie w zapomnienie. Wydaje mi się, że świat teraz za bardzo nastawia się na rozrywkę i łatwe tematy, a on zawsze poszukuje głębszego sensu w filmach w których zamierza grać...
noo więc ja też żeby nie zostać sama:D:D:D ;*** papa
....................................................
ja mam pomysł
może jak któraś go spodka to niech po prostu go zapyta o co chodzi z tą Rimą i w końcu będziemy wiedzieć
A moim zdaniem, to po prostu wielka miłość i tyle, a nie dziwny związek. Podobno o na teraz z nim jeździ na plany filmowe, więc aż tak mało czasu ze sobą nie spędzają.
chciałabym jeszcze wrócic do pytania:
Co najbardziej kochacie w Rickmanie, co was najbardziej pociąga, zachwyca, fascynuje?
Chciałam założyc nowy temat, ale jakoś mi nie wyszło... za leniwa jestem ;P
Więc, może ja zacznę ;))
Zwróciłyście może uwagę na charakterystyczne zmarszczki i dołeczki jakie pojawiają się koło ust Mr Rickmana kiedy mówi? ;))
Pięknie to wygląda! (według mnie) Jak ja to kocham... ehh, rozmarzyłam się jak zwykle :)
Oczywiście kocham Jego głos i każdy gest, każde słowo...
ale chciałabym abyście podzieliły się swoimi przemyśleniami na ten temat. Może znalazłyście coś co szczególnie w Nim pokochałyście.
pozdrawiam ;))
Mnie w Alanie pociąga jego uczesanie:P Kocham te jego włosy szczególnie w dawniejszych filmach gdzie był młodszy i miał tą czuprynkę:) Pociągają mnie jego okulary, jego wzrok ( głęboki), i uśmiech... jak on się śmieje to ja też :D