czy on coś ma z Witkiewicza? to taki cyrkowiec z płodem świni w słoju opowiadający dziwaczne historyjki w gabinecie osobliwości, na środku ołtarz, na ołtarzu kobieta, dziewica, a w około horda małp z fallusami jak z gonzo-porn, w łapach scyzoryki i krucyfiksy. małpy mają uszminkowane ryjska i zabierają się do uczty, chichocząc.