Andrzej Wajda

Andrzej Witold Stanisław Wajda

7,5
7 774 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Andrzej Wajda

Wszędzie czytam, że "oceniamy dokonania filmowe, a nie życie prywatne", każdy krytykujący Chaplina czy Disneya za ich poglądy polityczne jest miażdżony z góry na dół, a tu same nienawistne posty. I porównuje te posty z tematami na IMDb i patrzę, że tam za Oceanem ludzie bardziej szanują naszego reżysera, niż my sami. Oczywiście tam oceniają TYLKO jego filmy. Wszędzie czytam o tym, jak to trzeba mieć dystans, ale jakoś nigdzie tego nie widzę.
Na IMDb zobaczyłem jeden tylko temat o tym, że ponoć Wajda dostał Oscara za bycie Żydem (oczywiście bezsens) i od razu kilka broniących go odpowiedzi. Jak to jest, że nie potrafimy doceniać osób, które są wizytówką naszego kina za granicą. Taki Pasikowski nakręcił jeden dobry film i ma nieporównywalnie wyższą ocenę od Wajdy.
Pewnie podobnie pisalibyście dzisiaj o Kieślowskim, gdyby żył, ale nie zdążyliście znaleźć powodu, żeby go znienawidzić.
Jasne, że już nie kręci takich filmów jak kiedyś. Ma prawie 90 lat. Czego oczekujecie.

NickError

Prawdy

NickError

Tu już nawet nie chodzi o jego poglądy.Ten reżyser od czasów Dantona w 1982r. nie nakręcił nic godnego uwagi, a robi się go w mas mediach, jakimś guru polskiej kinematografii.Skoro nawet zagraniczni widzowie, na IMDb dostrzegają jego impotencje artystyczną, to nie jest przypadek.Bo wątpię czy jakiegoś Billa z Texasu interesują, Wajdy poglądy polityczne.

pokemon227

Francis Ford Coppola od momentu nakręcenia Czasu apokalipsy nie stworzył już tak dobrego filmu. Czy to oznacza ze marny z niego reżyser? Nie, ale on nie jest Polakiem wiec zasługuje na 7 miejsce w rankingu, a Wajda na 561. Jesteśmy mistrzami w niszczeniu własnych autorytetów kina.
W zeszłorocznej ankiecie Sight & Sound na najlepsze filmy świata dwóch reżyserów postawiło na czołowych miejscach "Popiół i diament", byli to Scorsese i Coppola.

LukeLBN

Jakich własnych?Jestem Polakiem i nie interesują, mię zasługi jakiegoś Żyda.

pokemon227

"Kto ja jestem?
Polak mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Krwawe gały!"

LukeLBN

Śmieszni jesteście, myście że złamując historie coś zdziałacie?Może młodemu pokoleniu nakładziecie, własnej historii do łepetynek .Ale nie ludziom, ją znającym .Puszczajcie dalej swoje kłamstwa na TVP, Bóg was sam rozliczy.

LukeLBN

musiałeś pojechać po Polakach ?

pokemon227

Jesteś zwykłym antysemitą. Spojrzyj w lustro i dowiedz się o tym! Gdyś żył w Niemczech w latach 30-tych pewnie chętnie zapisałbyś się do NSDAP. Pewnie będziesz temu zaprzeczał, ale wynika to z Twojej wypowiedzi. Myślę, że często używasz słowa "prawda" w takim bardzo wąskim pojęciu, takim, które dalej żywić lęki życia codziennego. Może nie masz pracy, może Cię sąsiedzi nie lubią, może nie możesz znaleźć dziewczyny, może nie umiesz napisać niczego sensownego? O wielu rzeczach decyduje ta nienawiść - tylko skąd się ona wzięła? Piszesz o sobie: "Jestem Polakiem". A może nie jesteś? Pytałeś się siebie, co to oznacza być "Polakiem", czy masz już przygotowaną definicję. Niech zgadnę, "Polakiem" jest tylko ten, kto się zgadza z Twoim systemem wartości, a ten, kto myśli trochę inaczej, już nie jest "Polakiem"? A kto jest w Twoim świecie "Żydem". Kogo właściwie wskazuje to słowo? Jesteś zwykłym antysemitą, który w obecnej sytuacji politycznej nie może działać tak jak jeszcze 80 lat temu.

megalopsychos

Ta jasne, każdy kto nie docenia twórczości Wajdy jest antysemitom i jest bee:)Tak samo jak ten co nie przyklaskuje Obamie jest rasistą.Czy ostatni film Wajdy "Wałęsa" był tak dobry aby go wystawiać na festiwalach?Nie sądzę , jednak w wąskim gronie naszych krytyków, jest grupka nawzajem sie nagradzająca.

pokemon227

Twoje zdanie "Ta jasne, każdy kto nie docenia twórczości Wajdy jest antysemitą...", nie ma związku z moją wypowiedzią. W swojej krytyce odniosłem się do nazwania kogoś "żydem" w pejoratywnym sensie. Wprost moja wypowiedź nie ma nic wspólnego z Wajdą. Swoją odpowiedzią na moją krytykę wycofujesz się ukradkiem z poprzedniej, co jest pozytywne.

pokemon227

Nie wiem nic o tobie.Nic nie wiem o twojej rzekomej polskości.Nie wiem po co się puszysz i wytykasz Wajdzie jego pochodzenie.Ty dla kraju raczej nie stanowisz wielkiej wartości.Mógłbyś być równie dobrze obywatelem Madagaskaru.Więcej pokory panie nikt.

pokemon227

Złap je wszystkie!

LukeLBN

Przecież w tej wypowiedzi chodziło o zupełnie co innego... Odnoszę się w tej chwili do obu waszych wypowiedzi - zestawiam je i zaznaczam błąd logiczny twojego rozumowania.
Innym przypadkiem jest Coppola, który od rzeczonego Czasu apokalipsy [parafrazując] nie stworzył już filmu który AŻ TAK odznaczyłby się w historii kinematografii, a zupełnie innym przypadkiem jest Wajda, który od czasu rzeczonego Dantona nie nakręcił NIC godnego uwagi.

Innymi słowy. Kolejne filmy Coppoli, według twojego uznania, nie przebijają szczytu, jaki został osiągnięty przez artystę [bywa] / Kolejne filmy Wajdy po 1982 nie ocierają się nawet o górę, co dopiero szczyt. >> Podtrzymując analogię, pokazuję objaśniam - przyjmijmy UMOWNIE, że Popiół i diament z 1958 Wajdy to jego "szczyt" - teza użytkownika z zielonym awatarem nie przeczy temu, że po Popiele i Diamencie spod ręki mistrza nie wyszło już nic godnego uwagi - czyli sytuacja "Coppolowa". Problemem poruszonym w tezie omawianego użytkownika jest to, że Wajda po 1982 ROZMIENIŁ SIĘ NA DROBNE I ODCINA KUPONY, NIE KRĘCĄC NIC GODNEGO UWAGI.

Mam nadzieję że zrozumiałeś że twoja analogia jest błędna i wnioski jakie wyciągnąłeś z wypowiedzi użytkownika o zielonym awatarze są błędne.


Co do wykłócania się o polskość Polaków, pokoleniach, kłamstwach, tłamszeniu autorytetów, to bawcie się w swoim bagienku. Nie wnikam. Mam nadzieję że wyjaśniłem i naprawiłem twój zdrowy rozsądek choć w części.

maskey

Jeśli logicznie rozumujesz to widzisz że jego opinia jest czysto subiektywna (zdecydowanie negatywna), co widać po ocenie i stosunku do reżysera.

LukeLBN

taaaakkkk... ale twoja analogia jest błędna i to jest kluczem całego problemu jaki tu wyniknął. takie chwile powodują, że wątpię w ludzkość.
Nie chodzi tu o to, kto ma rację co do dokonań Wajdy -> forum służy starciu się poglądów. Zapowiadała się (przez ułamek sekundy) ciekawa dyskusja-starcie, niestety wszystko spaliłeś nie rozumiejąc stanowiska "oponenta", co za tym idzie przeinaczając jego podejście co doprowadziło do zbagatelizowania i strywializowania całej dyskusji. Wszystko wzięło się z twojego niezrozumienia. Teraz już "po ptokach".

Tak właśnie wyglądają 'dyskusje' w tym serwisie. Nawet jak istota po 2 stronie komputera jest ufoludkiem, można spróbować wzbić się na jakiś poziom intelektualny i podjąć rzeczową dyskusję, żeby ktoś postronny wyciągnął swoje wnioski. Kończy się na tym że osobnik A coś źle zrozumie, następnie wszystko pomiesza, w następnej kolejności strony się obrażają, konsekwencją czego jest bałagan, pobojowisko, bagienko, błotko. A potem wniosek - na filmwebie nie da się prowadzić dyskusji. Nie da się bo nie używacie głów....

maskey

By twierdzić, że Wajda po 1982 - a dokładniej 1983 - roku nie nakręcił "nic godnego uwagi" (teza pokemona227, do której się odwołujesz), należałoby znać wszelkie dokonania Wajdy w zakresie kinematografii. Tymczasem jestem przekonany, że ani pokemon227 (cytat: "nie interesują, mię zasługi jakiegoś Żyda"), ani wielu innych trolli, którzy tu hejtują Wajdę, w ogóle nie znają jego twórczości. Coś tam gdzieś zasłyszeli, jakieś pierdoły, obejrzeli (może) kilka jego filmów, nic poza tym, a teraz się wyżywają, z zupełnie innych niż artystyczne powodów. Wielokrotnie się o tym przekonywałem w realu. Nie widzę żadnego powodu, by coś, co zaprzecza rozsądkowi, dowartościowywać, wdając się w polemiki.

Twierdzenie, że należy dyskutować z każdym idiotą, który się na portalu społecznościowym czy innym wpisze, jest pozbawione sensu. Już sam fakt, iż ktoś wystawia Wajdzie 1/10, wyklucza jakąkolwiek "rzeczową dyskusję". Takim osobnikom najwyżej można odpowiedzieć tak głupio, jak na to zasłużyli. Bo NIE ISTNIEJE ŻADEN POWÓD, dla którego można by temu reżyserowi postawić taką notę (na pewno nie uzasadnia tego twierdzenie, że jakoby PO 1982 ten reżyser nie stworzył filmu dobrego, gdyż PRZED stworzył wiele wybitnych, a ocenia się tu całokształt). Powtarzam - żaden. Jest to jedynie przejaw umysłowej i moralnej aberracji. Nie wspominam już o rozlicznych chamskich uwagach na temat Wajdy.

Należy odróżniać to, co warto omawiać, od tego, co nijak nie mieści się w przedziale racjonalnych dysput. Wypowiedzi pozbawione sensu, przyzwoitości, rozsądku należy jedynie piętnować. Na filmwebie z niektórymi nie da się prowadzić dyskusji nie dlatego, że "osobnik A coś źle zrozumie, następnie wszystko pomiesza, w następnej kolejności strony się obrażają, konsekwencją czego jest bałagan, pobojowisko, bagienko, błotko", a bardzo często dlatego, że ów osobnik A już na dzień dobry zastaje coś haniebnego, przeciwko czemu postanawia wystąpić. Przypominam: "a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych". To, że niekiedy "osobnik A" nie przywołuje merytorycznych argumentów, w niczym nie nobilituje owych idiotów, którzy wypisują tu brednie, ani tym bardziej nie przemawia za tymiż bredniami.

A swoją drogą, zastanawia mnie jedno. Wystąpiłeś przeciwko wypowiedzi, nawet sensownej, LukeLBN. Dziwnym trafem, nie zwróciłeś żadnej uwagi na twierdzenie pokemona227: "Skoro nawet zagraniczni widzowie, na IMDb dostrzegają jego [tj. Wajdy - dopisek marscorpio] impotencje artystyczną, to nie jest przypadek". Stanowi ono zarówno zaprzeczenie tego, co napisał NickError, jak i stanu faktycznego: na IMDb noty większości ważnych filmów Wajdy nakręconych po "Dantonie" mieszczą się w przedziale 6-7, czyli nie odbiegają znacząco od not filmów powstałych wcześniej (a przeważnie są to produkcje związane z polską historią, czyli dość hermetyczne dla zagranicznego widza). Ta wypowiedź była pozbawiona elementarnego sensu i miała pierwszeństwo w tym, by ktoś taki jak ty, czyli upominający się o godne dyskusje na filmweb, ją krytycznie skomentował.

Jak to zatem jest? Jakoby dostrzegasz "nielogiczność" jednego użytkownika, a nie dostrzegasz merytorycznych błędów i tendencyjnych przeinaczeń w wypowiedzi drugiego? Czy nie powinieneś zacząć od tego właśnie, by sprostować wypowiedź pokemona227??? Ewentualnie później zwrócić też uwagę LukeLBN? Czyżby w tym przypadku... zawiodła cię logika?

marscorpio

Zawiodło mnie po prostu zakopanie podwalin do jakkolwiek nietypowej wymiany zdań, jakkolwiek kuriozalna by ona nie była. Byłem ciekawy kolejnych armat a zauważyłem że strony się zdążyły pochować. Nie wnikałem wówczas jak i teraz w logikę wszystkich argumentów, bo jednak nie popieram w tej wymianie żadnej ze stron, to też nie byłem zainteresowany logiką i sprawdzaniem faktów czy nie-faktów. Próbowałem rozjuszać co nieco teren.
Tutaj za przeproszeniem albo liżą się po tyłkach albo używają inwektyw. Samą tezę "nie nakręcenia przez Wajdę niczego godnego uwagi po 1983" uznałem za dość ciekawą i niewypowiedzianą wcześniej "głośno", więc ciekaw byłem na ową chwilę rozwoju sytuacji. Bez nadmiernego wczuwania. To też jest dość - odnosząc do choćby wspomnianej formy tego portalu - znamienne, że albo jakąś postać w Polsce się gloryfikuje albo opluwa. Tak na chłodno coś w tym jest, że ten Mistrz jakoś tak nagle stracił formę, aby przekształcić się w edukatora typowo szkolnego.
Wspomniany krytykant bliżej był postawy opluwania, jednak wydobywał z siebie bardziej złożone zdania, więc liczyłem że 2 strona napisze coś czego nie wiem / nie słyszałem.

Także nie, nie analizowałem dokładniej użytych argumentów, czekałem na dalszy ciąg, następnie o całości zapomniałem i tyle.

maskey

Nie satysfakcjonuje mnie to wyjaśnienie. Wydaje mi się, że niestety, nie znajdę litości dla Ciebie. Jak będę miał czas, rozpracuję tutejszy Twój tok myślowy - i wykażę w nim elementarne zaniedbania, sprzeczności i brak logiki. Chcąc nie chcąc, rzuciłeś mi wyzwanie. Poświęcę Ci zatem czas. Ale to już nie dziś.

Dobranoc.

marscorpio

eee? co? masz aż taki nadmiar wolnego czasu?
Wspomniałem, że nie wnikałem w tok całej dyskusji i nie wgłębiałem się w rację czekając na dalszy ciąg i efekt dyskusji która skończyła się nim się zaczęła, więc ty zamierzasz rozpracować mój tok myślowy i brak w nim logiki? Powodzenia, ale prośba - odpowiadaj na swój wpis, żebym nie dostawał powiadomienia na skrzynkę, bo widzę że nic wartościowego już tu nie zostanie napisane.

Dobranoc.

LukeLBN

chrzanisz, a "Dracula" moze jest slaby? abstrachyjac od calej reszty Wajda jest slaby, poza wymienionym filmem, ale tamten film zrobil Cebulski. A za najlepszy uznawali "Pamietnik znaleziony w Saragossie".

El_Draque

To Ty chrzanisz :P

LukeLBN

niezla argumentacja. to jak z "Dracula"? slabiutki?
gdyby w "Popol i Diament" zagral ktokolwiek inny, a nie Cybulski, to nadal bylby to tak dobry film?

El_Draque

"Dracula" dość drewniany. Gdyby w tym filmie zagrał ktoś inny, niż Oldman, to mało by z niego zostało.

NickError

Doprawdy? a na przyklad Harvey Keitel? albo Mickey Rourke, albo Nicolas Cage, czy Clooney ktorych to dwoch ostatnich nie trawie, ale rade to by dali albo David Bowie, Willem Dafoe, Christopher Walken czy nawet pewnie Michael Paré.
Kolejna niezla argumentacja - dosc drewniany... a dlaczego? bo tak.

El_Draque

O sorry, Dafoe też bym tutaj widział. Ale Rourke wtedy bardziej był zajęty ćpaniem niż graniem, Clooney jak dla mnie za ładniutki, może Walken faktycznie, Bowiego za dużo się nie naoglądałem, to nie wiem, Pare widziałem tylko w "Ulicach w ogniu". Ewentualnie Cage. Ale patrząc na Oldmana miałem wrażenie, że żaden aktor na świecie lepiej by tam nie pasował.
Drewniany, bo Reeves bardziej recytował, niż grał, nie wspominając o Elwesie. Ryder była dobrą partnerką dla Oldmana. Myślę, że Coppola trochę zrobił to celowo, żeby ludzie mogli bardziej utożsamiać się z Draculą i kibicować jemu, a nie Reevesowi, ale nie kupuję tego pomysłu.
Wizualnie wspaniały, przede wszystkim prolog i końcowa scena. Ale to nie jest Coppola, który rządził i dzielił w latach 70.

NickError

No a co z Wajda? Nadal cieniutki... jakies argumenty? czy dyskusja wygodnie zeszla na Drakule? Moze o Wajdzie nie ma co dyskutowac, z tym sie zgodze, bo nie ma o czym za bardzo, tak slaby jest.
A Rourke oceniasz za dokonania filmowe, czy zycie prywatne?

LukeLBN

Bo "Popiół i diament" to film wybitny. Ale nie można całego dorobku Wajdy postrzegać przez pryzmat tylko tego filmu.

sweet_anger

Tym bardziej że ma na koncie mnóstwo świetnych filmów.

pokemon227

"Pan Tadeusz" i "Zemsta" to nie filmy godne uwagi? Poza tym: bodaj wszyscy wybitni reżyserzy mieli lepsze i gorsze okresy w swojej twórczości, a wielu nawet nakręciło filmy, które na pewien czas zrujnowały ich kariery. Wajda nie ma na swoim koncie filmu rujnującego jego karierę.

NickError

Oczywiście circa 90% owych nienwistnych postów pochodzi od osób, których jedynie "działalność pozaartystyczna" interesuje... No ale cóż, jest takie powiedzonko "Nie można być prorokiem we własnym kraju". Taki Kurosawa na przykład też przez bardzo długi czas był w swej ojczyźnie uważany za "zbyt zachodniego" i średnio lubiany (mimo że jego filmy zarabiały nieźle), co w latach 70 i 80 sprawiło nawet, że nie mógł w kraju zebrać funduszy na kolejne filmy. Dopiero w latach 90, na kilka lat przed śmiercią, doczekał się uznania na jakie zasłużył. BTW: Wajda był ulubionym reżyserem Kurosawy ;) Inna sprawa, że zgadzam się, iż Wajda po "Dantonie" stracił pazur, ale jednak takie filmy jak "Kronika wypadków miłosnych", "Korczak", "Pierścionek z Orłem w koronie", "Pan Tadeusz", "Katyń" czy "Tatarak" są co najmniej godne uwagi (żałuję, że nie widziałem jeszcze "Wielkiego tygodnia"). A oprócz Coppoli, do grona reżyserów, którz rozmienili się na drobne, dodałbym też Hitchcocka, Wildera i Caprę - każdy z nich w swych kilku ostatnich filmach był jeno cieniem samego siebie z lat świetności. Jak widać, niezłe towarzystwo ;) I wreszcie, nawet jeśli miałbym zupełnie odrzucić wymienione filmy, to wciąż nie rozumiem, jak można dać raptem 3 gwiazdki twórcy takich dzieł jak "Kanał", "Popiół i diament", "Niewinni czarodzieje", "Wszystko na sprzedaż", "Krajobraz po bitwie", "Brzezina", "Wesele", "Ziemia obiecana", "Człowiek z marmuru", "Bez znieczulenia", "Dyrygent", "Panny z Wilka", "Człowiek z żelaza" i Danton".

Sqrchybyk

Jeśli piekarz jest dla mnie skończonym gnojem, to nawet jeśli robi najlepszy chleb w okolicy, to ja i tak nie zrobię u niego zakupów.

Sprawy w Polsce zaszły już tak daleko, ze w tym momencie należy ciąć do samego korzenia.

Motorcycle_Boy

Ale przyznasz bez bicia, że robi najlepszy chleb? Jeśli tak, to wystarczy... Wielu nawet z tym ma problem.

Oj, z tym "cięciem do samego korzenia" to bym uważał. Było już paru takich w historii, co to postanowili ciąć do korzenia... Nie są oni bynajmniej wzorami do naśladowania.

Motorcycle_Boy

O, widzę przykład autorstwa Cejrowskiego. A sam nic nie umiesz wymyślić?

lew890

Umiem wymyślić dużo rożnych rzeczy. Lubie też przechowywać w pamięci złote myśli.

"Lepiej spłonąć w piekle niż oddać głos na komunistę" - Paulo Coelho

użytkownik usunięty
Motorcycle_Boy

Ale chleb nadal robi najlepszy w okolicy.

Robił. Dość krotko zresztą.

użytkownik usunięty
Motorcycle_Boy

Ale ja o tym symbolu, piekarzu.
O Andrzeju Wajdzie mam własną opinię, i nie potrzebuję Twojej.

NickError

Oczekujemy od niego żeby wreszcie przeszedł na emeryturę ale on będzie zabierał kasę młodym polskim filmowcom nawet jak będzie 2000 lat (bo zdaje się jest nieśmiertelny).

Ktokolek

Pokaż mi zdolnego młodego Polskiego filmowca. Oprócz Palkowskiego, który nieźle kuma kino gatunkowe.

NickError

Po pierwsze co mają komentować, skoro za granicą mało co wiedzą na temat jego prywatnego życia? Po drugie nie porównuj nawet Wajdy do Chaplina czy Disneya, bo jeśli chodzi o dorobek, to on im do pięt nie dorastał. Po trzecie jest osobą publiczną i te jako takie podlegają ocenie również życia prywatnego. Po czwarte ten drań właśnie przyłączył się do targowiczan KOD i pojechał do redakcji "Die Welt" oskarżając Polskę m.in. o faszyzm! To co, mamy udawać, że jest cacy?

acidity

"Targowiczan KOD"? Nie odrobiłeś lekcji historii, co?

Konfederacja targowicka została założona przez konserwatystów chcących zachowania wysokiej pozycji Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce, zachowania oligarchii magnackiej i nieprzeprowadzania postępowych reform. Do Targowicy masowo przystępowali konserwatywni duchowni katoliccy, m.in. biskup inflancki Józef Kossakowski, biskup wileński Ignacy Massalski i biskup przemyski Michał Sierakowski.

Targowiczanie byli wieszani w 1794 przez polskich jakobinów - rewolucyjnych świeckich demokratów, a więc lewaków - kierowanych przez Jakuba Jasińskiego, Józefa Zajączka, Józefa Pawlikowskiego i Franciszka Gorzkowskiego. To jakobini byli w 1794 najbardziej radykalnymi zwolennikami walki zbrojnej o niepodległość Polski, usunięcia z ziem polskich Rosjan i Prusaków.

Ideologicznie do targowiczan o wiele bliżej jest pisowcom niż KOD-owi, bo pisowcy chcą zachowania silnej pozycji Kościoła rzymskokatolickiego i sprzeciwiają się postępowym i świeckim reformom.

Na ironię zakrawa fakt, że o "targowicy" w kontekście manifestacji KOD-u mówił ex-biskup przemyski Józef Michalik, którego poprzednik na tym stanowisku należał do prawdziwej Targowicy...

A co do Andrzeja Wajdy: wolę oceniać go wyłącznie przez pryzmat twórczości filmowej, a nie jego poglądów i działalności publicznej.

Autor filmu "Elza z afrykańskiego buszu" Lester Cole był komunistą, co nie oznacza, że jego film był zły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones