Najfajniejsze role w latach 90, 1998 - Gia, 1999 - Girl Inturrupted... potem dlugo nic, jakies kasowe flmy typu Lara Croft czy Mr. & Mrs. Smith i dopiero w 2008 natrafila sie "Oszukana". A szkoda, bo Angelina fajnie gra i sie marnuje w lipnych produkacjach... Moze kolejne lata przyniosa cos ciekawego?
No to moge zobaczyc. Ale i tak najlepsze produkcje miala w 90 i tak troche szkoda patrzec jak sie kobieta marnuje w jakichś tandetnych Lara Croft :P
ogólnie wolę te starsze filmy, nie tylko Angeliny Jolie. Lara Croft dla mnie całkiem okej, ale tylko pierwsza część. nie rozumiem po co robili kontynuacje..