Niezwykła niespodzianka dla fanów Angeliny Jolie! Gwiazda "Turysty" zdecydowała się ponownie powiększyć rodzinę, tym razem adoptując prawdziwe polskie dziecko!
- Chłopiec został już starannie wyselekcjonowany z Powiatowego Domu Dziecka w Raciążu - potwierdza informację Chuck Whoodefack, agent aktorki - Poszukiwania odpowiedniego kandydata zajęły nam pół roku. Chłopiec musiał być rudy i mieć piegowatą cerę, musiał być także otyły, tak żeby doskonale wpasowywał się w pozostałe pociechy pani Jolie-Pitt, ściśle według zasady multi-kulti.
Na pytania czy z decyzją aktorki ma coś wspólnego znany na całym świecie polski aktor Daniel Olbrychski, agent odpowiada:
- Nie. Moja klientka była raczej głęboko poruszona ubiegłoroczną katastrofą prezydenckiego samolotu, a jej decyzja to wyraz solidaryzacji z obywatelami państwa polskiego.
Przypomnijmy tylko, że w pamiętnym dniu 10 kwietnia zeszłego roku na Twitterze gwiazdy pojawił się poruszający wpis: "GOSH! Gosh! its terbll, Poland wher ist?", przez kilka godzin nie była także w stanie pojawić się na planie zdjęciowym reklamówki szamponu do włosów.
Nieoficjalnie mówi się też o silnym lobbingu w tej sprawie ze strony Polonii amerykańskiej.
- Pani Angelina może czuć się u nas na Greenpoincie jak u siebie w domu - przyznaje jej przedstawiciel Josef Kyelbasa, rodowity góral z Nowego Targu.
Działalność adopcyjna, pokojowa i charytatywna hollywoodzkiej Lary Croft znana jest szeroko na całym świecie - tylko w ubiegłym roku zapobieżono dzięki niej 17 wojnom w Afryce i posłano na ten kontynent 45 milionów ton misek ryżu. Lepszymi wynikami w rankingu "World's Charity 2010" może się pochwalić jedynie David Beckham, który m.in. wysłał 100 tysięcy piłek na Haiti.
Źródło: Chicago Tribune, nr 44/2011
Właśnie o to chodziło dla autora ;) Może nie uśmiałem się, ale lekki uśmieszek rozbawienia niewątpliwie ten post u mnie wywołał.