Ja wiem, są różne gusta i każdy ma prawo do własnego zdania. Tylko nie chce mi się wierzyć, że tak ładna i UTALENTOWANA (a to chyba najważniejsze) aktorka, jak Jolie jest "oskarżana" o bycie brzydką. Nawet jeśli z wyglądu nie jest idealna, to jej aktorstwo i dobre serce (udziela się przecież charytatywnie i adoptuje dzieci) to przykrywa i jest moim zdaniem jedną z najpiękniejszych gwiazd na świecie.
Brzydka nie jest.
Ale mi się ona po prostu nie podoba, bo jej uroda jest dla mnie zbyt wulgarna.
I nie cierpię tatuaży.
kiedyś mi się ona wcale nie podobała ale jak obejrzałam film "Gia" z nią w roli głównej to się w Angie zakochałam... ^^ I do tej pory lubię ją oglądać w filmach, choć ostatnie jej role nie są zachwycające. Ostatnim z filmów, w którym podobała mi się jej gra jest "Oszukana".
Ona jest bardzo ładna [jedyny problem z jej urodą to to że jest mocno wyrazista i łatwa do przerysowania, stąd ludzie tak histeryzują na temat jej wielkich warg]. Nie mogę zrozumieć jednak zachwytów nad jej grą, przesz ona gra w zasadzie w każdym filmie to samo: ten sam zestaw ciuk, ten sam wrzaskliwy głos, zero subtelności, te same gesty. I kompletny brak wyczucia co do scenariuszy, za to świetny nos do marketingu - po prostu udziela się niemal wyłącznie w kasowych gniotach.
Moim zdaniem wcale nie gra w każdym fimie tak samo. Porównaj sobie jej grę w "Przerwanej..." i w "Oszukanej". Zupełnie dwie różne role, a Jolie stworzyła dwie całkiem różne postaci.
Nie wiem, nie znam nic poza jednym 'arcydziełem' więc trudno mi zając stanowisko;]
Nawet jak się nie zna filmów z nią to można szybko przejrzeć wywiady. Ma minę jakby miała za chwilę zejść z tego świata ;|
Kocham młodą Angelinę i filmy z jej młodości. Zachwyca mnie w nich wszystkim...Ostatnio tak bardzo jak np. w Gii podobała mi się w Oszukanej... Wydaje mi się ,że Angelina starzejąc się traci trochę ze swojego blasku jaki miala ..Brakuje mi tego "pazura".
Uwielbiam ją w "Przerwanej lekcji muzyki"...
Co do samego wyglądu, to kiedyś była bardzo ładna, ale przez ostatnich kilka lat zaczęła się szybko starzeć. Jednak nigdy nie mogłem pojąć dlaczego była uznawana za ideał urody, może nie potrafię dostrzec w niej tego, co widzą inni.