Kto by pomyślał... Kobieta, za którą uganiało się tylu młodych żeglarzy, zaginęła gdzieś bez wieści... Wiadomym było, że wyjechała na studia do Krakowa... Nie pozostał po niej nawet ślad... Obecnie, po ok. 8 latach, przeglądając FILMWEB, trafiam na zdjęcie kobiety, którą dobrze znałem... Widze, że przepięknie się rozwija... Niesamowity ma talent... Aż zasiądę w końcu po 10 latach do urządzenia zwanego telewizorem i obejrzę jakiś serial z Panią Anią... :) No i oczywiście wypożyczę film KAROL... Hmmm... Chciałbym kiedyś Panią anie spotkać po latach i jej pogratulować efektów... Pozdrawiam... Krzysztof O. (HighTower)