Audrey HepburnI

Audrey Kathleen Ruston

8,0
15 127 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Audrey Hepburn

nie wiecie , czy Audrey rzeczywiscie na nią "cierpiała"?

ania3132

nie miała anoreksji, tylko w czasach wojny cierpiała z powodu głodu, co odcisnęło się na jej późniejszym życiu. ;)

użytkownik usunięty
strawberryfields_

Ale odcis elo się w jaki sposób? Chodzi Ci o sylwetkę, że już została taka chuda czy że miała jakieś problemy z jedzeniem?

Ano tak, że po tak długotrwałych zaburzeniach odżywiania, a właściwie jego braku, ryje się metabolizm i skutki są różne. Myślę, że po prostu nie mogła już przybierać dużo na wadze - to jedno, a drugie: ludzie, którzy doświadczyli głodu bardzo szanują każdy kęs jedzenia i niekiedy mają tendencję "jedzenia na zapas" albo "odkładania na czarną godzinę". Najwyraźniej u Audrey wystąpiło to drugie ;)
Zresztą, są osoby, które po prostu utrzymują szczupłą sylwetkę ot tak, naturalnie.

użytkownik usunięty
Lila_Hekate

Ale w przypadku Audrey tak nie było raczej (chodzi mi o to naturalne utrzymywanie). W samych ciekawostkach jest napisane, że: "Przed rozpoczęciem prac nad "Gigi" producent zafundował Audrey dla relaksu pięciodniową wycieczkę promem "Queen Mary". Luksus i przepych przytłaczały nieco młodą Brytyjkę, jednak na pokładzie Audrey udostępniono mnóstwo słodyczy, o których mogła wcześniej tylko marzyć. Przez ten czas przybyło jej 5 kilogramów, więc przeszła na specjalną dietę, aby je zrzucić, co było wymogiem producenta." A gdzieś indziej, że obiecała sobie, że nie przekroczy wagi 50 kg (z wyjątkiem okresu ciąży), więc w pewnym stopniu zależało jej na tym, by być tak chudą. Czy to anoreksja nie wiem, ale na pewno jakieś skrzywienie.

użytkownik usunięty

omg 5 kilo w 5 dni to faktycznie musiała mniec zwalony metabolizm i jeszcze umarla z powodu raka okreznicy, biedna:((

wydaje mi sie ze w jednej z biografi Audrey byla wzmianka, ze po wojnie bardzo "rekompesowała" sobie to ,że tak dlugo nprawie nic nie jadla i pozniej doslownie rzucala sie na jedzenie (szczegolnie na czekolade). dlatego przytyla do 68 kg i wtedy postanowila sie odchudzic , sama otwarcie mowila ze nie byla gruba ale zle sie czula z ta waga , ktora uniemozliwiala jej kariere primabaleriny wiec schudla do 50kg i tak chyba pozostalo do konca jej zycia...

ania3132

Mówiła, że źle czuje się ze swoją szczupłą sylwetką, która jest iście 'chłopięca'.

violet_bunny

W okresie wojny przebywała w jakims schronie bo uciekała przed hitlerowcami. Spędziła tam kilkanaście dni, sama, a miała tylko sok jabłkowy i bochenek chleba. No i nabawiła się nieżytu żołądka, i od tej pory miała problemy z jedzeniem, które nie wynikały z tego, że miała anoreksje.

Bisexidryna

troche to dziwne , bo z jedenej strony "nie lubiła swojej chłopięcej sylwetki" a z drugiej starała sie ją utrzymać , czyli nie chciala nigdy wazyć wiecej niz 50 kg.....

ania3132

Nie wiem czy wiecie,ale Audrey Hepburn zjadała na śniadanie tabliczkę czekolady."Znam jeszcze jedną tajemnicę.Wcale nie była chuda.Mówiła o sobie "Oszust nie chudzielec".Miała węższą klatkę piersiową i przez to szczuplejszą talię.Niemowlęcy koklusz i głód czasów wojny doprowadziły ją do astmy.(...)Niemały wpływ na jej sylwetkę miały ćwiczenia baletowe".
Wszystko to możecie przeczytać w książce pt."Audrey Hepburn uosobienie elegancji",której autorem jest Sean Hepburn Ferrer(syn Audrey).

użytkownik usunięty
rrr_Angel

Jak dla mnie to już jest za bardzo naciągane, nawet jeśli miała wąską klatkę piersiową to nie zmienia faktu, że była bardzo chuda i prawie nie widać u niej było tłuszczu. Ilu ludzi ma wąską klatkę piersiową (np u kobiet z figurą typu 'gruszka'), a wcale nie są tak chudzi.
Poza tym nie ma chyba sensu dyskusja na temat czy miała anoreksję, czy nie, skoro różne źródła podają sprzeczne informacje. Tzn. porozmawiać zawsze można, ale prawdy nie dojdziemy raczej, bo nikt z nas nie zaglądał jej do talerza ani nie siedział w jej głowie, by odkryć, co na ten temat myśli. Pamiętajcie także, że osoba chora na anoreksję stara się to ukryć przed otoczeniem, tłumacząc swoją wagę dobrym metabolizmem i często zwyczajnie zmyśla ile to nie je, i że wcale nie chce być chuda.

ania3132

zgadzam się ze seCret. niestety ciężko będzie nam stwierdzić czy miała anoreksję czy też nie. wszystko i tak będzie tylko naszymi domysłami.

'Pamiętajcie także, że osoba chora na anoreksję stara się to ukryć przed otoczeniem, tłumacząc swoją wagę dobrym metabolizmem i często zwyczajnie zmyśla ile to nie je, i że wcale nie chce być chuda.'
i otóż to...

do tego co napisała Angel_53 dodam, że w książce jej syna pisze:
'Często słyszę: Naprawdę była taka chuda? Jak to robiła? Gdzie tkwi tajemnica? No cóż... Podczas wojny najczęściej głodowała i przez całe życie ćwiczyła w balecie. Nie przejadała się i nie miała szczególnych upodobań. Uwielbiała makaron. Jadła go raz dziennie, ale bez protein. (...) Makaron i sałatka, najwyżej z jedną dokładką.
Z biegiem lat jadła coraz mniej mięsa, ale nigdy nie stała się wegetarianką. Z humanitarnych względów zrezygnowała z cielęciny,lecz została przy rybach, drobiu i wołowinie. Gotowała wspaniale. Przy okazji wierzyła, że tak samo ważna jest kombinacja kolorów na talerzu. "Sama biel to zwyczajna nuda. Nie może smakować". W ten sposób wymyśliła własną zdrową dietę - nakładała nam zwykle wszystko po trochu, żeby było weselej, barwniej, no i smaczniej.
Co dzień chodziła na spacery. W Rzymie wciąć tworzą się ogromne korki i praktycznie nie ma miejsc do parkowania, więc najczęściej wszędzie szła na piechotę. W Szwajcarii po kolacji wychodziła z psami i biegała z nimi po winnicy za domem.
Jej ulubionym daniem było spaghetti al pomodoro. Makaron jadła codziennie, spaghetii co najmniej raz na tydzień.(...)
Nie lubiła przekąsek, ale jej desery musiały być słodkie. Uwielbiała zwłaszcza lody waniliowe z syropem klonowym. Poranne telefony i długie godziny pracy na planie filmowym sprawiły, że codziennie drzemała po południu. Po przebudzeniu zawsze zjadała czekoladę. Całą! Powiadała, że czekolada odpędza wszelkie smutki.'

przez przypadek znalazłam w internecie wzmiankę o tym, że Audrey najprawdopodobniej cierpiała na depresję (niestety nie czytałam jeszcze książki Donalda Spota, więc nic więcej na ten temat nie wiem):
'Z czasem jednak sukces, który osiągnęła, stał się dla niej zbyt zobowiązujący. Aktorka zaczęła cierpieć na przesadną senność i zupełną bezsenność, na przesadny apetyt i zupełny brak apetytu. W poprzednim wieku jej stan zdiagnozowano jako chroniczny smutek i przygnębienie. W obecnym stuleciu stwierdzono by u niej depresję.'

poza tym (nie wiem czy to jest prawda czy nie, ponieważ pierwszy razy o tym słyszę):
'(...)Może to czas wypłukiwał z Mela dawną fascynację, może zazdrość? Coraz częściej irytowało go dbanie żony o wygląd, jej wyskakiwanie z łóżka przed nim, by nie widział jej niedoskonałej.'

być może to wszystko miało swój wpływ na to jak wyglądała?

annalaura

wydaje mi sie ze wpływ na jej "figure" mialy takze papierosy.W jednym z artykuli wznalazlam wlasnie o tym wzmianke

"Audrey zgłosiła się na ochotnika do pracy w szpitalu. Odwiedzała rannych żołnierzy alianckich, od których dostawała czekoladę i... papierosy.

Papierosy były dla niej większą pokusą niż słodycze. Tym bardziej że w jej domu palenie było nie do pomyślenia. Po latach nałóg Audrey Hepburn zaskakiwał tych, którzy uważali aktorkę za chodzącą doskonałość. - Jedyną wadą Audrey, naprawdę jedyną, było palenie - twierdził jeden z jej przyjaciół. Paliła trzy paczki papierosów dziennie.

- W spadku po wojnie otrzymałam anemię, astmę i wszystko, co wiąże się z niedożywieniem i brakiem witamin - opowiadała Audrey."

ania3132

offtop: jak ja nienawidzę tego p*olenia u anoreksji u każdej kobiety, która nie wygląda jak większość żeńskiej populacji krajów rozwiniętych (może poza Japonią) tzw. jak pomieszanie krowy ze świnią. To plaga nadwagi i otyłości jest problemem społecznym, nie anoreksja. W ostatnich dniach dużo mówi się o modelce, która zmarła na anoreksję, gdy obżarstwo zabija całe miasta.

ania3132

Nie anoreksja, ale celowe działanie. Audrey po wojnie przytyła do 58 kilo. Obiecała sobie wtedy, że nigdy więcej nie będzie ważyć więcej niż 50 kilo. Zasada ta nie obowiązywała ją w ciąży, ale raczej nie miała innego wyjścia... Schudła do premiery GiGi w ekspresowym tempie, jedząc tylko jeden posiłek dziennie składający się z..., no właśnie nie wiem,czy dobrze pamiętam ale chyba to był tatar. Anoreksja to inaczej jadłowstręt psychiczny, czyli poważne zaburzenie, Audrey jedynie miała niezdrowe podejście do wagi. Niezdrowe dlatego, że nie powinno się zakładać z góry wagi a zdrowo odżywiać, ruszać się i niczym nie przejmować

ania3132

Trochę wojenne głodowanie rozwalające nawyki żywieniowe, a trochę mogła dołożyć tutaj planowana kariera baletnicy. I tak była uznawana za wysoką jak na na ten fach...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones