+

Coś w tym jest. Napisałem w polemice na tym forum, że babka bardziej nadaje się do radia niż do telewizji (MA niezły głos) bo jest słabą aktorką (a wygląd ma znaczenie); wszystkie posty w tym temacie usunięto. Najwyraźniej nie jestem politycznie poprawny. :D

oh plz gdyby byla slaba aktorka to by nie miala oscara i kilkunastu zlotych globow ;d

Clooney dostał kilka Oscarów i w mojej opinii wszystkie na wymiar; statuetki są w mojej opinii narzędziem do napędzania kasy a nie wymierną nagrodą za talent i wkład.
To temat na nieco dłuższa debatę.

Ale żeby dostać Oscara albo chociaż nominację, trzeba mieć jakikolwiek warsztat aktorski.

Niekoniecznie. Na pewno zgadzasz się ze wszystkimi nagrodami wręczanymi aktorom za konkretną rolę?
Posłużę się przykładem z powyżej; Clooney dostał dwa Oscary, oba wg. mnie na wymiar. Zarówno w Syrianie jak i Argo nie dostrzegłem wyjątkowości jego aktorskiego kunsztu. Ale jest, co jest. W Hollywood rządzi kasa, polityka i zimna kalkulacja.
...i kruk krukowi oka nie wykole.

:D

Clooney jednego Oscara zdobył jako producent, a Syriany nie oglądałem ;)

Ale domyślam sie o czym, mówisz. Jednak ja jednak stanę przy swoim, nie wiem jak zły aktor by dostał Oscara czy nominację, to musi jednak coś umieć.

A ja zostanę przy swoim: Hollywood to biznes i polityka - nie tylko talent jest nagradzany.

Nie jerst brzydka tylko ma originalna urode,a jesli nawet ktos ja uwaza za brzydka to ok ale uroda nie świadczy o aktorstwie jestes pusty jeśli tak uwazasz.

to jest beztalentna żydówka i tylko dla tego nazywana super aktorką, żydzi w mediach wmówili ludziom że jej należy się kłaniać gdyby 1000 razy ci tego nie powiedzieli nawet być nie znał jej nazwiska, Krycha z trzepaka spod śmietnika ot, cała ona.

kompleksiki wychodzą

żydzi ja promują i wszędzie piszą, że jest ładna więc się tak utarło jak kłamstwo powtarzane 1000 razy zaczyna być prawdą a prawda jest taka, że jest paskudna, talentu ani wokalnego ani aktorskiego nie posiada.

haha ale się uśmiałam. Dzięki!

zgadzam się

Może przesadziłam określając ją mianem brzydkiej ale ładna to ona nie jest. Jest kilka aktorek które jakoś mnie irytują swoim wyglądem, chociażby Geraldine Chaplin czy Katharine Hepburn, jakoś nie lubię ich oglądać... A co do brzydoty to pewnie znajdą się i tacy co stwierdzą że Magdalena Schejbal, Tori Spelling czy Rossy De Palma są ładne... tak więc...każdy ma prawo do swego zdania, nie oburzajcie się co niektórzy w kwestii Barbary Streisand, to moje zdanie.