Jakim cudem uznawany jest za dobrego aktora? Przecież to takie beztalencie, że aż szkoda słów. Gra tak diabelnie sztucznie, bez emocji, bez jakiegokolwiek charakteru. Nawet "wiecznie niewzruszony" Keanu Reeves to przy nim mistrz aktorstwa. Cóż, ben jest kolejnym przykładem, że nawet kicz może się nieźle sprzedawać. Ok, kończe bo szkoda marnować klawiaturę na tego patałacha :]