Tak i to tylko dlatego, że akurat Christina była idealnym przykładem. Miałam napisać o Madonnie czy o Beyonce?

Nie zapomnij, że wspomniałam tez o Rihannie i o jej singlu "Umbrella".
Ale do tego nikt nie nawiązał.

ja chciałabym nawiązać do singla Rihanny, umbrella, podaj tylko który to dokładnie fragment

już znalazłam (o ile to ten)
chciałam zauważyć że pierwotnie utwór "Umbrella" miała wykonać BRITNEY SPEARS, piosenka była dla niej, poniewaz Britney miała kryzys w życiu prywatnym( a to już nie twoja sprawa ), nie zaśpiewała tego utworu, dostała więc go rihanna, więc nie wspominaj tutaj o niej, bo to jest utwór o którym najmniej akurat tutaj powinno byc wspomniane, korzystając z okazji obrażę christinę aguilerę gdyż według mnie to sztuczna plastikowa i rozpadająca się laleczka barbie po nieudanych operacjach plastycznych i te jej teksty... to że wypowiada swoje intymne sprawy publicznie... to najbardziej żałosna próba wkupienia się w łaski mediów! w dodatku kopiuje się na innych artystach, a te jej teledyski pełne sztuczności, tylko widać 'tą piękną' aguilerę... szkoda tylko że w rzeczywistości już taka nie jest

Mowisz mi, ze życie prywatne britney to nie moja sprawa, a sama się wypowiadasz temat życia prywatnego Aguilery.

Tak dla ścisłości. Życie Britney mnie nie interesuje. Wole poczytac dobra książke niz siedziec na fansitach.
Guzik mnie obchodzi to dla kogo miał byc ten utwór. Miałam na mysli to, ze utwór nie wnosi żadnych wartości(pod wzgledem tekstu, ale cóż taki jest pop), a i tak go wszyscy znają. I okazał sie byc hitem lata.


Masz kilku ulubionych artystów. I na jekiej podstawie ich lubisz/cenisz itd.? Ze wzgledu na wygląd, zachowanie?
Widac, ze w tym przypadku muzyka to chyba ostatnia rzacz.

i nie wyskakuj mi tu z tekstami o "poziomie" bo sama go pokazujesz ;)

naucz się czytać ze zrozumieniem! to aguilera sama wypowiada publicznie swoje możliwości seksualne i tym podobne zboczenia, nie wtrącam się w jej życie prywatne, które obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, przeczytaj dokładniej, ty za to wtrącasz się w życie Britney, bo piszesz o skandalach jakichś, może jakiś argument podaj konkretny? zagubiłaś się dziewczyno w swojej teorii

A ty się naucz rozumiec to co piszesz. Nigdzie nie zostalo potwierdzone przez Christine, że miala operacje plastyczna. A jesli nawet juz ją zrobiła to jest to wyłącznie jej sprawa.

argument na co chcesz?

od kiedy skandale to życie prywatne. Gwiazdy same wpychaja się z zyciem prywatnym do mediów. czasami przez przypadek, a czasami celowo.

a jedyną twoją bronią tutaj jest wskakiwanie wszystkim na ich poziom, wszyscy są gorsi od ciebie, tak właśnie to przedstawiasz

To radze przeczytac to wszystko jeszcze raz, a wtedy wypowiadac sie na owy temat. I gdzie napisałam, ze to tyczy się wszystkich?

ty jesteś taka niezbyt bystra czy tylko taką udajesz? lepiej dla ciebie żebyś tylko taką udawała, ale jeżeli nie to jesteś naprawdę bardzo upadła, te twoje wypowiedzi są tak żałosne i mało inteligentne, że aż oczy bolą, zabieraj się z tego forum razem ze swoją pokraczną i obrzydliwą aguilerą,
twierdzisz, żeby przeczytała jeszcze raz okej, przeczytam, oto dowód, że wskakujesz innym na poziom:
"Kolejny raz pokazałaś swój poziom! Gratuluje dziewczynko. Może cofnij się o kilka klas? hmmm...? "
jeszcze kilka tutaj tego padło, jesteś niesamowicie żałosna dziewczyno, gubisz się w głupotach, które tu wypisujesz, wszyscy są od ciebie 'gorsi' i wszyscy nie mogą zrozumieć, że jaśnie pani nie lubi Brit, tak twierdzisz, nhaaloo!! pobudka! czy ty w ogóle byłaś przytomna kiedy pisałaś ten durny temat?:
ty nie wypowiadasz się kulturalnie, ty krytykujesz brit myślę, że byłoby niewiele wypowiedzi jeśli po prostu napisałaś byś, że według ciebie Brit nie zasługuje na miano 'księżniczki popu' i nie lubisz jej, ale ty tu musiałaś pokazywać swoje beznadziejne zdanie:
"Moze to przez jej bardzo popowe piosenki, może to przez jej słodki cukierkowy look? "
"Dziwne jest to, że owa "księżniczka""
"W latak kiedy kariera Brit kwitła ameryka potrzebowała słodkich młodych gwiazdek. "
"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć. "


dziewczyno jesteś jakaś popieprzona, ty masz jakies problemy ze sobą, w ogóle nie rozumiesz co ty za brednie wypisujesz, nie zamierzam dyskutowac tu z tobą w nieskończoność jeszcze mnie zarazisz swoją głupotą ;) i wszystkim proponuję olać tę żałosną kretynkę, zabieraj się z tego forum i nie wpadaj już tu, nie jest tu mile widziany ktoś, kto wpiera wszystkim, że są gorsi od niej

Jest sobota, noc jeszcze młoda, a mi szkoda czasu na tą żałosną rozmowe z tobą. Mam ciekawsze rzeczy do robienia....

Nie mam zamiaru rozmawiac z osoba, ktora od 10 postów wciska mi swoje zdanie. Wyrywasz moje zdanie z kontekstu, czepiasz się mnie, a fani Britney nie sa lepsi i ty mi mowisz, ze moje zdanie jest baznadziejne? hipokrytka. I rozczaruję cię. Nie nie mam problemow z soba, ale ty chyba tak? Jak ktos krytykuje Britney to juz nie jest kulturalny? pff... też mi coś. gdzie napisałam, ze to suka, szmata, dziwka i niech zdycha? Podałam swój powód dlaczego nie lubie Britney. Jesli ty go nie akceptujesz to masz problem ze soba, ale to juz nie moja sprawa jaka jesteś.
"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć. " -to zdanie świadczy o twojej desperacji. tak trudno zrozumiec, że ktoś może jej nie lubic? Dla mnie to cos normalnego. Przeciez sa gusta i guściki.

"Kolejny raz pokazałaś..[...]" - a widziałas może wypowiedzi do których odnoszę? hm.. czy znowu tylko mnie się czepiasz? zapewne tak.
I prosze poraz ostatni(ale zapewne jak grochem o ściane). Nie uzywaj słowa "wszyscy" bo to raczej odnosiło sie do 2 osób. jest róznica.

I bede robiła to co che i kiedy chcę. Wchodzi w to m.in. siedenie na tym forum,

...tak więc dobranoc.

pobawię się w ciebie czyli w kopiowanie:
"Mam ciekawsze rzeczy do robienia...." - to jest mój tekst

"Nie mam zamiaru rozmawiac z osoba, ktora od 10 postów wciska mi swoje zdanie" - to również moje, pisałam już, że wciskasz innym swoje zdanie

"Wyrywasz moje zdanie z kontekstu," - to również ja napisałam, no haaaloo!! wymyśl ty coś swojego

"czepiasz się mnie, a fani Britney nie sa lepsi" - what? jaśniej mogłabyś się wypowiadać

"gdzie napisałam, ze to suka, szmata, dziwka i niech zdycha?" - czy niekulturalność polega na pisaniu takich słów? no to gratuluję ci takiego zdania

"Jesli ty go nie akceptujesz to masz problem ze soba" - akceptuję, możesz napisać, że nie lubisz Brit, ale ty od razu obrażasz ją i jej twórczość i wciskasz się w jej życie prywatne

""Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć. " -to zdanie świadczy o twojej desperacji." - mojej desperacji?? haha śmiech na sali ;D przecież ty napisałaś to zdanie

"Przeciez sa gusta i guściki. "- jaki z tego wniosek? że twój to guścik ;D zupełnie niewart zachodu

""Kolejny raz pokazałaś..[...]" - a widziałas może wypowiedzi do których odnoszę? hm.. czy znowu tylko mnie się czepiasz?" - ja się czepiam?? ooh! będę robiła to co chcę i kiedy chcę, wchodzi w to m.in. uświadamianie ci, że nic poza aguilerą w twojej głowie siedzi ;))

"ale to juz nie moja sprawa jaka jesteś." - w takim razie dlaczego nazywasz mnie hipokrytką i oceniasz jaka jestem, jeżeli sama przyznajesz, że to nie twoja sprawa

"Jest sobota, noc jeszcze młoda" - widocznie dla ciebie zbyt "stara" i późna, bo coraz gorzej ci ten komputer działa na głowę

masz prawa autorskie do tych wypowiedzi.

Nie, nie polega, ale nie ublizałam Britney, nie wyzywałam, nie miam do niej szacunku itd, itp. Co wg ciebie jest nie kulturalne? btw. sa rózne kultury. m.in. duchowa, a na nia składaja sie: kultura pisma, wiedza, moralność itd. więc bądz łaskawa i sprecyzuj bo nie mam pojecia o co ci dokładnie chodzi.

W którym miejscu obraziłam jej tworczość. Bo na pisalam, ze jej piosenki sa nudne? Mam prawo tak sądzić i nic ci do tego.

"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć." - już nie masz sie do czego przyczepić.

Musze poraz kolejny cie rozczarowac. Aguilera nie siędzi w mojej glowie tak jak Ray Charles, Sting czy Seal. To jesli chodzi o muzyke. Chcesz porozmawiac o filmach i książkach skoro ci sie nudzi?

czemu tak robie? Bo krytykujesz innych, ze robią coś, a robisz dokładnie to samo.

I nie wiem jak ty, ale nie siedze przy kompie 24/7 wiec nie ma mi co szkodzic.

a co do fanów. czepiasz isę mnie, ze wciskam swoje zdanie, a fani Britney robia to samo. jak juz kogos krytykujesz to bądz obiektywna.. -.-'

zauważyłam, że nie przeczytałaś ani jednego wersu z mojej wypowiedzi, tak więc przesyłam jeszcze raz, zapoznaj się z treścią mojego postu, dopiero później odpowiadaj tak, żeby się nie upokorzyć:
pobawię się w ciebie czyli w kopiowanie:
"Mam ciekawsze rzeczy do robienia...." - to jest mój tekst

"Nie mam zamiaru rozmawiac z osoba, ktora od 10 postów wciska mi swoje zdanie" - to również moje, pisałam już, że wciskasz innym swoje zdanie

"Wyrywasz moje zdanie z kontekstu," - to również ja napisałam, no haaaloo!! wymyśl ty coś swojego

"czepiasz się mnie, a fani Britney nie sa lepsi" - what? jaśniej mogłabyś się wypowiadać

"gdzie napisałam, ze to suka, szmata, dziwka i niech zdycha?" - czy niekulturalność polega na pisaniu takich słów? no to gratuluję ci takiego zdania

"Jesli ty go nie akceptujesz to masz problem ze soba" - akceptuję, możesz napisać, że nie lubisz Brit, ale ty od razu obrażasz ją i jej twórczość i wciskasz się w jej życie prywatne

""Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć. " -to zdanie świadczy o twojej desperacji." - mojej desperacji?? haha śmiech na sali ;D przecież ty napisałaś to zdanie

"Przeciez sa gusta i guściki. "- jaki z tego wniosek? że twój to guścik ;D zupełnie niewart zachodu

""Kolejny raz pokazałaś..[...]" - a widziałas może wypowiedzi do których odnoszę? hm.. czy znowu tylko mnie się czepiasz?" - ja się czepiam?? ooh! będę robiła to co chcę i kiedy chcę, wchodzi w to m.in. uświadamianie ci, że nic poza aguilerą w twojej głowie siedzi ;))

"ale to juz nie moja sprawa jaka jesteś." - w takim razie dlaczego nazywasz mnie hipokrytką i oceniasz jaka jestem, jeżeli sama przyznajesz, że to nie twoja sprawa

"Jest sobota, noc jeszcze młoda" - widocznie dla ciebie zbyt "stara" i późna, bo coraz gorzej ci ten komputer działa na głowę

Ja naprawde mam ciekawsze, rzeczy do robienia. A zdanie kogos takiego jak ty mam szeroko i głegoko w nosie, więc sobie oszczedz to krytykowanie mnie, poniewaz nie jestes lepsza. Ja przynajmniej się przyznaje, ze jestem hipokrytką i staram się byc obiektywna.
"widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz"

Moja postawa w stosunku do w/w Britney jest ambiwalentna i raczej tego nie zmienisz. Ani swoimi głupimi komentarzami, ani żałosna krytyką.
A skoro tak cię frustruje to polecam gelotologię. Bo widac, ze masz z tym problem.

Tak więc, do widzenia.

ponaglam swą propozycję o dokładne zrozumienie i bystrzejszą interpretację moich słów,
ps. bardzo się cieszę, że rozumiesz to, jaka jesteś, również się do tego przyznajesz, widać lekcja coś pozostawiła w twojej główce prócz aguilery, brawa proszę kierować na mój adres, cieszę się, że dzięki mnie chociaż troszeczkę zmądrzałaś

Otóż. To, ze wiem, iż jestem hipokrytką nie jest twoja zasługą. jestem to świadoma od dawien dawnaaaaa, więc przykro mi, ze cię rozczarowałam.
A dowód na to, ze twojej zaslugi w tym było 0.
Nienawidze jak ktoś się spóźnia, ale sama to robię.
Ja przynajmniej widze swoje wady.

I ku twojemu zdziwnieniu bardziej od Aguilery cenie Ray'a Charles'a(nie oczekuje, ze wiesz kim był) i to on bardziej "siedzi w mojej głowie".
Nie mam zamiaru kolejny raz cie prosic o to byś czytała ze zrozumieniem. Jak grochem o ścianę.

No to ja wracam do interesujących ciagów.

oo człowieku ;] w dodatku wpierasz mi, że uważam się za człowieka bez wad, każdemu dopisujesz różne cechy, nie podoba ci się to, że istnieją ludzie, którzy lubią Brit i jej tu bronią, a zarazem nie lubią aguilery, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo naprawdę masz problemy, przeczytaj sobie to wszystko od nowa i zrozum jaka głupiutka jesteś ;)), a żeby być 'fajniutką' mówisz nam tu ciągle o swoich wadach, nie uczono cię, że nie mówi się obcym ludziom swoich wad/? właśnie teraz dla wszystkich którzy to czytają jesteś żałosną hipokrytką, sama się tak przedstawiasz w końnu ;)) no to miłe, wracaj do tych swoich 'ciagów' ;))

eej...nie kłóćcie się tu na forum :P dobra sorry bardzo, że się wtrącam..ale wyzywacie się a nawet się nie znacie heh...

Dlaczego Britney i Christina są ciągle do siebie porównywane?Przecież są zupełnie..jeżeli chodzi o muzykę i sposób bycia:)

Nie masz za co przepraszać. Ale wiesz. najlepiej jest oceniac ludzi, ktorych sie nawet nie zna..

Tez mnie to zastanawia. Chriss i Britney. Porównywane, dlatego, ze obie zaczeły mniej wiecej w tym samym czasie karierę. Podobnie z J.Lo i Beyonce. Porównuje się je, poniewaz obie mają duże, ładne pupy. Ale muzyka inna, WYGLĄD inny...

Ale ja akceptuje to, ze ktos może ją lubić. Haloo! Są gusta i guściki, a gdybysmy wszyscy lubili to samo to świat byl by nudny.
A jaka ty głupiutka jestes bo wszystko chcesz podkolorować... nie mowie tu cały czas o swoich wadach. Wspomnialam raz, może dwa. Ale przynajmniej sie nie modrze jakbym pozjadała wszystkie rozumy swiata. A hipokrytyzm nie jest moja jedyna wada, a z resztą w dzisiejszych czasach kazdy ma sobie odrobine hipokryty.

A do ciagów juz nie musze wracać..

I mam prośbe. Nie oceniaj kultury innych bo to jest coś co kazdy postrzega inaczej. Dla jednego takie zachowania/słowa/czyny są niekulturalne, a dla innego juz nie.
To tak jak z moralnością poszczególnej jednostki.

Ola1662... masz absolutną rację!! ja również nie rozumiem dlaczego ta julie czy jak jej tam wciąż je porównuje i w dodatku wmawia innym swoje zdanie cały czas wskakując innym na poziom (tym co lubią Brit)

Ola1662... masz absolutną rację!! ja również nie rozumiem dlaczego ta julie czy jak jej tam wciąż je porównuje i w dodatku wmawia innym swoje zdanie cały czas wskakując innym na poziom (tym co lubią Brit)
i Brit i Christina (oraz Beyonce, Rihanna, Carey.. no bo je też w to wplątuje juliee) są zupełnie inne, tworzą inną muzykę, zupełnie wszystko inne, ale juliee wciąż się broni i nie daje za wygraną ;)) i argumentuje to w ten sposób, co kiedyś steczkowska powiedziała dodzie, że andrzejewicz to jej największa muzyczna rywalka bo obie są blondynkami ;)) bardzo inteligentnie julia ;))

Powiedz mi, ze komentarze typu: "ty jestes taka i owaka bo nie lubisz Britney" są na poziomie... -.-'
i jesli chcesz pokazac, ze jestem mało interesujaco cię osobą pisz jedna wersję. (juliee lub "julie czy jak jej tam"). gubisz się dziewczynko.

Ale zauwaz, ze porównalam je w jednym kontekscie. Brit i Chirstina tylko na poczatku kariery. Keys, Carey, Knowles jesli chodzi o grammy. Rihanna jesli chodzi o przebój z bezsensownym tekstem.. -.-'. I znowu sie wypowiadasz na tematy o ktorych nie masz pojęcia. Ja juz sie w tym temacie wypowiadałam co sadze o porównywaniu gwiazd gdy łaczy je tylko jedna cecha. Ty naprawde jestes taka głupia czy tylko udajesz? Bo coraz bardziej uswiadamiam sobie, ze raczej to pierwsze.

o lool ;] ciężko u ciebie z nauką co?
czy ja gdziekolwiek sformułowałam zdanie: "ty jestes taka i owaka bo nie lubisz Britney" i napisałam, że jest to na poziomie?? no muszę to napisać...psychiczna jesteś o_O ty idź do lekarza,bo już totalnie nie wiesz co ty tutaj za brednie wypisujesz,
"ze jestem mało interesujaco cię osobą pisz jedna wersję. (juliee lub "julie czy jak jej tam")" - ja tego nie napisałam ;] widocznie ty się za taką uważasz ;D ahhaahaaa
"gubisz się dziewczynko. "- ja pierwsza o tobie pisałam, że się gubisz, dlaczego ty jesteś taka głupia i nie wymyślisz czegoś innego??
"Ale zauwaz, ze porównalam je w jednym kontekscie" - non stop je porównujesz, w różnych kontekstach, jak już zgapiasz ode mnie słowa, to najpierw sprawdż w słowniku co one znaczą, bo widzę, że chciałabyś być mądrzejsza, ale kiepsko ci to wychodzi ;)
"I znowu sie wypowiadasz na tematy o ktorych nie masz pojęcia. " - teraz mi wpierasz, że nikogo nie porównujesz?? ;))no nie mogę, zagubiona nastolatka z ciebie buszująca w neostradzie o_O, niech lepiej rodzice zabiorą ci ten internet, bo robisz się coraz głupsza
"Ty naprawde jestes taka głupia czy tylko udajesz?" - znowu wysługujesz się moim tekstem?

czy ty w ogóle widzisz co ty za bzdury wypisujesz? gubisz się w każdym słowie, już sama nie wiesz co ty za brendie wypisujesz, ty masz jakieś problemy ze sobą o.o żal mi cię niesamowicie, do tej pory spotkałam się z jedną tak głupią i pustą osobą, czyli tobą, właściiwe to ile ty masz lat?? 8?? wpadnij za 10 lat, możesz zakres twoich słów troszkę się pogłębi i troszeńkę zmądrzejesz, chociaż nie, ty już nie zmądrzejesz :]

ok to ja tylko tak się troszkę wtrącę :P... ee... moim skromnym heh zdaniem bez sensu porównują czasem te gwiazdy.. no właśnie Beyonce i J.Lo..;/a niedawno porównywali Knowles i Rihanne!! o_O ..oczywiście dlatego bo co chwila ciągle któraś z którejś ściągała ;/...niby

może one (Bee, Brit, Christina itp.) tworzą podobna muzykeę( pop...trochę dance(?) ) ale jeżeli chodzi o gatunek! :]

Wiesz, zaraz zaczną porównywać 50 Centa do Ray'a Charles'a bo obaj sa czarni.. Nawet nie, Beyonce - R'n'B z nowoczesnymi brzmieniami; Britney - Typowy pop; Christina - pop z głębszymi tekstami oraz mieszanka jazzu i popu(b2b)
Ja nie mam zamiaru poraz kolejny wypowiadac sie na temat "porównania", bo to nie ma sensu. Ja nie lubie sie powtarzac, a jesli Jolie sądzi, ze je caly czas porównuje to już jej sprawa. Niech żyje sobie w tym złudnym przekonaniu.


Zaraz wyskoczy, ze mieszam teraz w to jeszcze Raya czy Centa xD hahahahahaha!

"ty jestes taka i owaka bo nie lubisz Britney" jedna z moich wypowiedzi tyczyła się własnie tego zdania... -.-' głupota ludzka nie zna granic...

Nie, nie uważam się za taką. Przeczytaj jeszcze raz a może kiedys zrozumiesz o co mi chodziło, aczkolwiek śmiem w to watpić. I wybacz mi. Wole sobie nie zasmiecać głowy twoimi żałosnymi wypowiedziami, a to, ze uzywsz niektorych znanych zwrotów mnie nie obchodzi(i tak, ze zwrotem "gubisz się dziewczynko" juz się spotkałam wieeele razy). I to chyba ty jesteś zagubiona nastolatką. Weź idz pokrytykuj koleżanki(o ile masz), siostrę czy brata.. może oni bede cie słuchać..

O nie! straszne! zaraz pójde się ciąć! Pomyśl 6 razy zanim coś napiszesz, bo nie ja sie gubie, a ty. I jesli chcesz zaczac krytykowanie kogoś to zacznij od siebie. Tak aroganckiej i zadufanej w sobie osoby jeszcze nie spotkałam, ale i tak pewnie kozaczysz tylko przez internet.
"I przestań kopiowac moje wypowiedzi...", żałosna jesteś. Niczego sobą nie reprezentujesz, wiec nie mam zamiaru prowadzic dłużej tej rozmowy bo to tylko strata czasu.

"O nie! straszne! zaraz pójde się ciąć! " - to ja mam pomyśleć zanim coś napiszę? no haloo... rozumu troszkę, każdy normalny stwierdzi, że jakas psychiczna jesteś

"żałosna jesteś. Niczego sobą nie reprezentujesz" - o ile dobrze pamiętam sama pisałaś, że nie możesz oceniać jaka jestem, no więc trzymaj sie może tego co?

"Tak aroganckiej i zadufanej w sobie osoby jeszcze nie spotkałam" - jak ty? oczywiście że ja też nie! jesteś największą kretynką jaką w życiu poznałam

i dlaczego wciąż kopiujesz treści moich wypowiedzi

"i tak, ze zwrotem "gubisz się dziewczynko" juz się spotkałam wieeele razy" - no to przykre wiedzieć, że nie tylko ja mam taką opinię o tobie

wpierasz wszystkim swoje zdanie i obrażasz poziom innych, czy to jest normalne, wciąż porównujesz aguilerę i spears twierdząc, że ich zupełnie nie porównujesz,

ja wiem, że nie masz przyjaciół i twoim jedynym sposobem jest odreagowanie w necie, to jak tam zwą się twoi pseudo przyjaciele explorer? firefox? monki donki hahaha? ;D

jesteś bezczelną i arogancką dziewuchą, idź krytykować gdzieś indziej, ale najpierw poświęć odrobinkę czasu i poczytaj jak się zagubiłaś w swoich wypowiedziach i naucz się, że KAżDY MA PRAWO DO WłASNEGO ZDANIA zacznij więc szanować zdania innych, oducz się obrażania, to się przydaje

"wiec nie mam zamiaru prowadzic dłużej tej rozmowy bo to tylko strata czasu." - zobaczymy na jak długo

Możemy dalej polemizowac. Dalej się ośmieszaj. Tylko daj jakis ciekawszy temat bo już wszyscy wiedzą, ze jesteś zadufaną w sobie, arogancka hipoktytką, która ma ogromnie mniemanie o sobie.

Zastanawiałam się czy nie napisać, że ze zwrotem "gubisz się dziewczynko" spotkalam sie wiele razy i nie tyczył sie on mnie. Widac, ze jesteś głupsza niz ustawa przewiduje...
"Tak aroganckiej i zadufanej w sobie osoby jeszcze nie spotkałam" - jaka ty tępa jesteś... o.O to sie tyczyło ciebie. Widac, ze nawet dzieci w 1 klasie podstawówki nie maja takich problemów z czytaniem ze zrozumieniem jak ty.

Nie wiem jak ty, ale ja nie mam zwyczaju nazywac martwych przedmiotów przyjaciółmi. Czy ty wiesz wogóle jaka jest definicja przyjaźni? hahahaha! teraz widac jakich masz przyjaciół xD

"KAżDY MA PRAWO DO WłASNEGO ZDANIA" - A CZY JA NAPISAŁAM GDZIEŚ, ZE NIE MA? -.-'

i zdecyduj się wkoncu:
"nie kopiuj moich wypowiedzi" - sama to robisz... -.-'
"wymyśl coś własnego" - ty też...
"oducz się obrażania, to się przydaje" - to samo moge powiedziec o tobie..
i to ja się gubie? dobry żart xD

niee.... wybacz... nie zamierzam czytać tych głupot ;) oczy bola, ty i tak będziesz uważać się za mądrzejszą i mającą prawo do obrażania każdego po kolei za to, że lubi Britney Spears, zagubiona prostaczka z ciebie, tylko w necie widzę masz jakichkolwiek znajomych, przykre

Widac, że masz bardzo nudne życie... jesli lubisz wymyślać zmyslone historyjki to zacznij pisac opowiadania..
I nie uzywaj słów, ktorych znaczenia nie znasz. Bo to przykre czytac głupoty takiej dziewczynki, która za przyjaciół uważa rzeczy martwe. może dla odmiany idz się pokłóć z misiem.

Ja w przeciwnieństwie do Ciebie szanuje zdanię innych i nie wciskam im na siłe swojego. Długo masz zamiar wciskac mi, że obrazam "wszystkich" dlatego, ze nie lubią Britney Spears? Może dla odmiany wymyślisz coś nowego, bo to juz jest nudneee? No dalej rusz szarymi komórkami to nie boli.

I po raz kolejny prosze. Nie wypowiadaj się na temat o ktorym nie masz pojecia. Bo nie wiesz czy ja mam przyjaciół czy nie. Przykra jest twoja głupota. juz nie masz się czego przyczepic więc teraz bedziemy polemizować nad tym czy ja mam przyjaciól czy też nie? Ty myślisz jak piszesz? Chyba nieee..

i daj mi wreszcie święty spokój, bo jeżeli ja lubię Britney Spears to mam prawo ją lubić, za to Ty nie masz prawa mnie za to krytykować
aha i żeby nie było niejasności Shannen Doherty--Rosaline Jolie to ja

UnTo ty pierwsza zeczełaś mnie krytykować -.-' Ale ja Cię nie krytykuje za to, że lubisz Britney. Ty chyba naprawde nie umiesz czytac ze zrozumieniem... o.O

zaczęłaś*

niee.... wybacz... nie zamierzam czytać tych głupot ;) oczy bola, ty i tak będziesz uważać się za mądrzejszą i mającą prawo do obrażania każdego po kolei za to, że lubi Britney Spears, zagubiona prostaczka z ciebie, tylko w necie widzę masz jakichkolwiek znajomych, przykre

Widac, że masz bardzo nudne życie... jesli lubisz wymyślać zmyslone historyjki to zacznij pisac opowiadania..
I nie uzywaj słów, ktorych znaczenia nie znasz. Bo to przykre czytac głupoty takiej dziewczynki, która za przyjaciół uważa rzeczy martwe. może dla odmiany idz się pokłóć z misiem.

Ja w przeciwnieństwie do Ciebie szanuje zdanię innych i nie wciskam im na siłe swojego. Długo masz zamiar wciskac mi, że obrazam "wszystkich" dlatego, ze nie lubią Britney Spears? Może dla odmiany wymyślisz coś nowego, bo to juz jest nudneee? No dalej rusz szarymi komórkami to nie boli.

I po raz kolejny prosze. Nie wypowiadaj się na temat o ktorym nie masz pojecia. Bo nie wiesz czy ja mam przyjaciół czy nie. Przykra jest twoja głupota. juz nie masz się czego przyczepic więc teraz bedziemy polemizować nad tym czy ja mam przyjaciól czy też nie? Ty myślisz jak piszesz? Chyba nieee..

aaah proszę cię ... ośmieszasz się z postu na post, cały czas to mi wciskasz, że to ja nie szanuję twoich wypowiedzi, tak pustego debila jak ty w życiu nie poznałam, właśnie widać kto tu ma nudne życie... non stop przy kompie wysiadujesz i obrażasz innych za to, że lubią tych co ty nie lubisz, lub nie lubią tych co ty lubisz, w dodatku moje słowa obracasz przeciwko mnie, strasznie głupia i pusta jesteś, dziewczyno, zacznij myśleć!! czy ty w ogóle masz rodziców? na ich miejscu już dawno bym ci odłączyła dostęp do komputera

Żal mi Ciebie. Gubisz się w swoich wypowiedziach i przestań wypisywać głupoty. Teraz masz zamiar negować autentyczność mojego życia prywatnego?
To ty zacznij mysleć! Na jakiej podstawie krytykujesz moje życie? Weź przeczytaj to jeszcze raz i zobacz jaką z siebie idiotkę zrobiłas. Czy ty masz chociaz odrobinę klasy i dobrego smaku? Śmiem w to wątpić po przeczytaniu tego...

Brit została okrzyknięta księżniczka popu , bo .. nią jest . Jej piosenki są świetne . I te stare , i te nowe z płyty "circus" . Kupiłam tę płytę i nie ma na niej żadnej piosenki, której słuchając usnęłabym z nudów . Co z tego , że miała trudny okres ? Ważne że powróciła . I TO W WIELKIM STYLU . Posłuchaj sobie "unusual you" albo "lace and leather" to może zmienisz zdanie .

A mnie szczerze mowiąc nie obchodzi jej nudny okres, a płyty słuchałam i jest nudnaaaa.... Ja słuchałam Britney jak miałam 8 lat, ale już z niej wyrosłam. Przerzuciłam się na ambitniejszą muzykę i na artystów, którzy (WG mnie) reprezentują coś sobą. Nie chodzi tylko o mzykę.

Rosaline_Jolie całkowicie masz rację . joliee ( czy coś tam takieego ) napisałaś :"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć. "- a z tego kontekstu wynika , że uważasz to za ogólną prawdę . Gdybyś napisała " Jej piosenki dla mnie są nudne , a na teledyski NIE MOGĘ patrzeć " to bym nic nie miała . Oczywiście masz prawo jej nie lubić , jejku .. Ale jej nie obrażaj i następnym razem mów za siebie .

dzięki Ci Snaps, szkoda tylko, że ta dziewucha nie potrafi szanować cudzego zdania i nie potrafi przyznać się do głupoty jaką tutaj wnosi, w dodatku obraża innych za to, że lubią Britney

O wybacz. Ty w takim razie też nie i juz sie w tym gubisz Kochana, zaprzeczasz sama sobie... Zdacyduj się wkoncu.

W którym miejscu ją obraziłam? hmmm? I ja nie wiem w czym problem bo inni uzytkownicy jakoś "załapali", że to moje zdanie..
Ja jestem przeciwna wypowiadania się za wszystkich, ponieważ każdy ma inne zdanie i inny gust i ja je szanuje. Skoro Rosalin przeglądała moje fora, to powinna o tym wiedzieć, ponieważ podkreślałam to nie raz.

takiego debila jak joliee niemożna pojąć kompletnie ;) w czym się gubię?? konkrety poproszę?

Przeczytaj sobie jeszcze raz swoje wypowiedzi, a poznasz konkrety... wybacz, ale nie mam czasu czytać po raz kolejny Twoich głupot. Ja cenię czas..

to ty napisałaś, że się gubię, nikt więcej tego nie zrobił, tak więc i ty pokaż dowód, w których fragmentach się gubię, bo jak na razie to widzę, że sama nie wiesz co piszesz, nie mając konkretnych argumentów i dowodów nie masz prawa pisać o mnie tych karygodnych i bezczelnych słów

Czy czytasz to co piszesz? "[...]nie masz prawa pisać o mnie tych karygodnych i bezczelnych słów", a Ty niby masz? Obudz się wkońcu! Ja nie wpier...m się za przeproszeniem w Twoje życie prywatne. W przeciwnieństwie do Ciebie, nie ubliżałam Tobie. Więc bądz łaskawa i też tego nie rób. Czy wogóle wiesz kim jest idiota czy debil? Za grosz dobrego smaku i taktu nie masz.

człowieku opanuj się, czy ja gdziekolwiek napisałam, że wpier....sz się za przeproszeniem w moje życie prywatne? otóż nie, ale jeżeli już poruszczasz taki temat, to coś w tym musi być, bo właśnie zdałam sobie sprawę, że to robisz, poczytaj wyżej,
kto tu mówi o takcie, tutaj będę jak poetka: rzekła dziewczyna, że nie może mnie oceniać więc czemu to robi? no czemu to robisz, wolę użyć słowa idiotka niżeli wczuć się awangardowo w twoje nierzetelne i obraźliwe komentarze, próbujesz być inteligentna, słabo ci to wychodzi, non stop mi ubliżasz, wskakujesz na poziom i jak czytam nie tylko mój, obrażasz tych co lubią Britney i którzy nie zgadzają się z bzdurami które tu wypisałaś, tak więc może zakończ tę dyskusję dokładnie w sposób jaki napisałaś już chyba stronę wcześniej, oceniasz ludzi bezpodstawnie, porównujesz Britney z innymi wokalistkami, które mają zupełnie inny styl, tworzą zupełnie inną muzykę, wciąż upierając się, że wcale ich nie porównujesz, do tego jakikolwiek użytkownik, który nie zgadza się z postawioną przez Ciebie już całą odpowiedzią (nawet nie podkreślałaś swoich uważań, po prostu napisałaś, jak jest, jak jest w twoim świecie, tak ma być, bo ty tak chcesz) jest według ciebie gorszy i wskakujesz na jego poziom, czy to uczciwe?
przeczytaj główny temat dlaczego po prostu nie przyznasz się, dlaczego nie mogłaś napisać swojej opinii w zupełnie inny sposób, nie byłoby całej tej dyskusji gdyby nie słowa:
"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć."
dlaczego nie napisałaś tego w inny sposób, mianowicie:
"według mnie jej piosenki są nudne, a na teledyski nie mogę patrzeć"
ty z góry napisałaś jak jest w tym twoim świecie i każdy, który odezwał się by zmienić troszkę to, co tu napisałaś, zamieniając to w twoją opinię, został zmieszany z błotem
dalej:
dlaczego piszesz:
"Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy..."
czy to jest jej wina? odnieś się do tych słów, czy to jest jej wina co robi z nią matka? ponieważ jak sądzę zaraz odpiszesz, że mogła ją jakoś odepchnąć to tu nasuwa się pytanie, czy ty odepchnęłabyś swoją matkę? jedyną, rodzoną matkę?
dlaczego czepiasz się reklam, w któych wystąpiła, użyczyła swojej buzi, czy ty nie zgodziłabyś się wystąpić w 30 sekundowej reklamie za kilka może nawet kilkadziesiąt milionów dolarów?
skoro już porównujesz britney i aguilerę to może warto wspomnieć o reklamach perfum aguilery, Brit nie reklamuje siebie, aguilera tak, warto na to zwrócić uwagę, bo jeżeli aguilera to piosenkarka, to po co reklamuje perfumy?? to jest dokładnie to samo, no nie przepraszam, Britney nie wypycha biustu i tyłka do tych reklam i nie kręci głupio nim, aguilera tak, tak więc nie czepiaj się o reklamy britney, jeżeli porównujesz, to porównuj uczciwie
czepiasz się nie mając argumentów, po co więc ta cała dyskusja? bo to tobie ciężko jest się przyznać do błędu, wciąż mi odpisujesz, może trochę skruchy? to też się w życiu przydaje
wywaliłam tu całą masę argumentów, aha, zapewne w następnym poście dowiem się, że ja nie wykazuję skruchy, już pisałaś coś w tym stylu o mnie, tak więc przedstaw argumenty, może uwierzę