Zastanawia mnie dlaczego Brit została okrzyknieta Księzniczka Popu?
Moze to przez jej bardzo popowe piosenki, może to przez jej słodki cukierkowy look?
można sie nad tym dłuuugo zastanawiać.
Dziwne jest to, że owa "księżniczka" nagrode Grammy(poniekąd muzyczny Oscar) dostała za piosenke Toxic dopiero w 2005 roku.
Natomiast takie gwiazdy jak Alicia Keys, Beyonce czy Christina Aguilera zdobyły je już na początku swojej kariery.
W latak kiedy kariera Brit kwitła ameryka potrzebowała słodkich młodych gwiazdek.
Była taka moda. Christina zerwała z wizerunkiem cukierkowej nastolatki i w tym momencie ameryka przestała się nią interesować, co nie przeszkodziło jej w zdobyciu grammy z piosenke Beautiful.
Wg mnie nie ogłoszona jej Księżniczka popu tylko ze względu na jej głos.
Jest wiele piosenkarek, których głos jest o niebo lepszy od głosu Britney.
Osobiście patrząc teraz na Britney jest ona dla mnie tylko komercyjna gwiazdką.
Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć.
na siłę chce się pozbyc plakietki upadłej Kiężniczki..
zaczynając od reklamowania lizaków i herbatek, a koncząc na jeansach Hilfingera.
Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy...
Nie napisałaś, ale to sie odnosiło do mojej osoby.. -.-'
Ty oceniasz mnie ja oceniam Ciebię... I to nie ja Tobie ubliżam. Pomyliłaś mnie ze soba..
Nie oceniam ludzi bezpodstawnie, a na podstawie ich komentarzy typu.. "jestes taka i owaka..."
Porownałam Britney i Christine, ale bylo to porównanie ich słodkiego looko. Wtedy mialy wielle wspólnego.
Rihanne I Britney co do (WG mnie) tandetnych piosenek, ktore robią furorę.
Keys, Carey, Knowles i Britney jesli chodzi o grammy. Wo w PORÓWNANIU z nimi KSIĘŻNICZKA wypada blado.
I na tym się skończylo moje "ciagłe porównywanie"
"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć." - jakos inni użytkownicy nie mieli z tym problemu. Napisali "Nie zgadzam się z TWOIM zdaniem...."
Przytocze cos co już napisałam:
"Mi(OSOBIŚCIE) reklamowanie herbatek czy lizakow kojarzy sie z niezbyt popularną gwiazdką, która by dorobic sie każdego grosza podejmuje się byle czego. Dletego sie zdziwiłam.
'Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy...' - czemu za kazdym razem wyrywacie to zdanie z kontekstu?
ludzie widzieli w britney dolary. Zapraszali ją do pogramow, oglądalnośc wzrastała. nie patrzyli na to czy śpiewa ona z playbacku czy nie. Wracając do w/w zdania. jej matka patrzyła na nia również jak komercjalny produkt. matka, która dla mnie powinna byc najwiekszą przyjaciółka córki, powinna ją chronić, wydaje książke z sekretami czy Bóg wie czym. Sprzedała prywatność swojich córek.
Ale cóż. czego nie robi się dla pieniędzy. "
Jeśli chodzi o perfumy. Christina stworzyła cos co jej przypominało np. o miesiącu miodowym. W ten sposób dodała cos od siebie. A perfumy Britney? Ona je tylko reklamuje swoim nazwiskiem. W której reklamie Christina wypychała biust i tyłek do reklamy?
I nie jestes osobą, która powinna mowić "jeśli porownujesz to porównuj uczciwie". Mi wytykasz to, że "wciskam swoje zdanie", ale już tego samego o Sobie i o innych fanach Britney nie powiesz. Bądz obiektywna. To sie przydaje..
Jesli mówisz "troche skruchy" to pozwól, ze przytocze(nie dokładnie) Twoje słowa:
-nie kopiuj moich wypowiedzi
-przestań sie wtrącac w życie prywatne Britney
-ciągle porównujesz Aguilerę i Spears
-wciskasz wszystkim swoje zdanie
-ubliżasz mi
-wymyśl coś swojego
Taaak teraz ja moge smialo powiedziec.. "troche skruchy, to się przydaje"
aha, zalecam Ci poczytanie wszystkich wypowiedzi, bo ty naprawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem, nno będę tak miła i ci pomogę:
napisałam o aguilerze:
"to że wypowiada swoje intymne sprawy publicznie... to najbardziej żałosna próba wkupienia się w łaski mediów!"
ty mi na to:
"Mowisz mi, ze życie prywatne britney to nie moja sprawa, a sama się wypowiadasz temat życia prywatnego Aguilery. "
kto więc nie umie czytać ze zrozumieniem? napisałam, że swoje sprawy prywatne aguilera wypowiada publicznie, w tym momencie nie ja wpycham się do jej życia, tylko ona wpycha je do mediów
napisałaś, że nigdzie nie zostało potwierdzone, że aguilera miała operacjy plastyczne, czy ja gdziekolwiek pisałam, że ona to powiedziała? otóż nie, ale czy tak zamsakrowany biust nie jest efektem operacji plastycznej przed porodem?
http://www.zeberka.pl/img_users/1214813861.jpg
no, tyle wystarczy, może to cię skłoni do poczytania twoich głupot jeszcze raz, nie poświęcę na ciebie już dziś ani sekundy ;) no, może do rana, kiedy znów zobaczę setkę nierozumianych przez ciebie samą słów, gdzie mnie obrażasz ;)
to może nie upokarzaj się jeszcze bardziej i zachowaj resztki godności do czasu innej kłótni, aczkolwiek muszę przyznać, że to była bardzo pochłaniająca dyskusja, muszę przyznać, że nie dajesz za wygraną, co do przyjaciół, wierzę że ich masz, niepotrzebnie wtargnęłam w tę sprawę, warto jednak zwrócić uwagę, że ty pierwsza w ten sposób zaczęłaś do mnie pisać, może więc po prostu zakończmy już dyskusję, bo nie mam już na to z tobą siły i tak będziesz uważać, że nie zrobiłaś źle, tak więc dzięki za gadkę, pozdrawiam, do usłyszenia (no może do rana, bo kto wie czy nie wejdę tu i nie zobaczę steku bzdur oczerniających moją osobę)
Ja nie napisałam, że ich NIE MASZ. Napisałam o ile masz. Jest różnica. Przez 5 postów nie negowałam autentyczniości Twojego życia osobistego. Rodziny i przyjaciół.
I uwierz. Ja nie mam zamiaru nikomu wciskac swojego zdania, poniewaz ludzie nie sa na tyle głupi by jedna wypowiedz zmieniła ich nastawienie do rzeczy/osoby itd.
I jest różnica między =bezpodstawnym wyzywaniem, a stwierdzeniem faktów, które wynikły w czasie owej dyskusji. Jak hipokrytyzm..
Mam nadzieję, ze nastepnym razem nie bedziemy musiały znowu prowadzic tak długiej i zaciętej dyskusji.
I nie jestem typem osoby, która ma zamiar wyzywac, kazdego tylko dlatego, ze ma inny gust od mojego. Świat jest rożnorodny, a gdyby taki nie był to byłoby(zapewne) nudno. Niech tak zostanie.
Napisałas, że powiekszyła sobie piersi. Nie było to potwierdzone przez sama artystke. Jeśli faktycznie by tak zrobiła to jest juz jej PRYWATNA SPRAWA....
... ale chodzi Ci o TEN biust?
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1138&pos=11
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1181&pos=3
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1186&pos=39
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1205&pos=20
No tak, pewnie jej sie znudziły i kazała sobie usunąć silikony. Ahhh.. nie ma jak to czytanie portali plotkarskich...
"Napisałas, że powiekszyła sobie piersi. Nie było to potwierdzone przez sama artystke. Jeśli faktycznie by tak zrobiła to jest juz jej PRYWATNA SPRAWA.... "
Napisałam to by uświadomić Tobie, że wciskasz sie w jej zycie prywatne.
By znowu nie wpadł Ci pomysł typu. "bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem".
znowu nie doczytałaś ze zrozumieniem, dokładniej chodzi mi o ten fragment:
"to że wypowiada swoje intymne sprawy publicznie... to najbardziej żałosna próba wkupienia się w łaski mediów!"
ty mi na to:
"Mowisz mi, ze życie prywatne britney to nie moja sprawa, a sama się wypowiadasz temat życia prywatnego Aguilery. "
gdzie więc tu koniec świata?
wciąż nie odniosłaś się do moich powyższych wypowiedzi do twojego pierwszego postu, wciąż piszesz, że wyrywam twoje zdania kontekstu, no więc tak:
'Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy...' - czemu za kazdym razem wyrywacie to zdanie z kontekstu?
w którym miejscu wyrwałam to zdanie z kontekstu? bo nie rozumiem? to był twój argument na fakt, że nie rozumiesz dlaczego Brit jest nazywana księżniczką popu, ale odnieś się do tego, czy to jej wina jak traktuje ją matka?
albo to:
""Mi(OSOBIŚCIE) reklamowanie herbatek czy lizakow kojarzy sie z niezbyt popularną gwiazdką, która by dorobic sie każdego grosza podejmuje się byle czego. Dletego sie zdziwiłam."
no dobra załóżmy, że jesteś sławną piosenkarką, proponują ci 15 milionów dolarów za 30sekundową reklamę lizaków, kto wie może lubisz albo nie lubisz tych lizaków, ale co ty na to?? co im odpowiadasz? nie dziękuję? ale odpowiedz tak realnie i nie unoś się dumą
piszesz również, że to ja nie wykazuję skruchy, nie wiem czy ty masz problemy ale uż wczoraj próbowałam załagodzić tę dyskusję, ty jednak się nie dajesz i tqwoje ma być na wierzchu, kto tui więc ma problemy?
i patrz twoim argumentem są ludzie, ale czepiasz się za to britney bo spójrz co napisałaś:
"ludzie widzieli w britney dolary. Zapraszali ją do pogramow, oglądalnośc wzrastała. nie patrzyli na to czy śpiewa ona z playbacku czy nie. Wracając do w/w zdania. jej matka patrzyła na nia również jak komercjalny produkt. matka, która dla mnie powinna byc najwiekszą przyjaciółka córki, powinna ją chronić, wydaje książke z sekretami czy Bóg wie czym. Sprzedała prywatność swojich córek. " - dlaczego czepiasz się za to Britney, czy to jej wina jak jest postrzegana?
kopiujesz mi tu również zdjęcia z jej biustem, dlaczego pokazujesz linki akurat te, na których biustu nie widać??
najpeirw przyjrzyjmy się jednak bliżej tym reklamom:
http://pl.youtube.com/watch?v=ArNrO--ko-A
http://pl.youtube.com/watch?v=4BdXd7aRyF4
http://pl.youtube.com/watch?v=Wodoi-eiahI
jeszcze były takie ze dwie reklamy ale zgubiłam ich linki, co do biustu:
o TE zdjęcia mi chodzi:
http://www.kozaczek.pl/img_users/1209377603.jpg
http://e1.pudelek.pl/p658/6c1313500006222848f8a1d0
to również padło z ust aguilery:
"Nie jestem Żydówką, ale mój mąż jest Żydem… Nigdy tak naprawdę nie poznałam ludzi tego wyznania, nawet będąc nastolatką, więc nie miałam pojęcia, czym jest obrzezanie i wszystkie te żydowskie święta. Ciągle się tego uczę. Nasze obrzezanie było bardzo słodkie, zaprosiliśmy wielu bliskich znajomych, aby z nami dzielili to doświadczenie. Jesteśmy tak niekonwencjonalną parą, że mieliśmy nawet balony w kształcie penisów! - cieszy się Christina."
jeszcze to:
"Moi drodzy,
Ten dzień jest dla mnie i dla Jordana wyjątkowy i przepełniony radością. Dziś powitaliśmy na świecie naszego pierwszego syna. Aby uczcić naszą miłość i powiększenie rodziny zmontowałam specjalny film: to teledysk do mojej piosenki "Save Me From Myself" z albumu "Back to Basis".
Ten film jest dla mnie wyjątkowo drogi, ponieważ zawiera fragment prywatnego nagrania zrobionego podczas naszego ślubu. Oddaję go Wam; to drobiazg mający powiedzieć "dziękuję". Chcę wyrazić swoją wdzięczność za Wasze wsparcie i niegasnącą miłość. W znacznej mierze to Wam zawdzięczam moje cudowne, błogie życie."
kto więc pcha się ze swoim życiem prywatnym do mediów?? tak więc w tym momencie to już nie jest jej życie prywatne
przestań ze mną wreszcie dyskutować, bo po prostu ta rozmowa stacza się coraz niżej
Nie mam zamiaru gdybać, poniewaz nie ma to najmniejszego sensu.
Wypowiedziałam się na temat reklamowania, herbatek, lizakow i jej mamuśki.
Co do reklam. Wydaje mi sie, że do reklam marek pepsi, versace, hilfinger, armani itd.. gwiazdy nie mają za wiele do powiedzenia jesli chodzi o scenariusz. Ale skoro dla Ciebie taniec jest wypychaniem tyłka i biustu przed kamerę to jak patrzysz na teledyski w których jest tego o wiele więcej? A w reklamie perfum Christiny Aguilery wogóle nie widac tyłka i może widac kawałeczek piersi od tyłu.. Skoro już mowimy o nagości w teletwizji.. hmm... pomyślmy, która gwiazda pcha się przed kamere z tylkiem.. a Britney w Womanizer.
Jeśli chcesz prowadzić dyskujse na temat piersi Christiny to radze się zapoznac z późniejszymi zdjęciami.
Zdjęcia biustu Christiny krótko po porodzie(troche więcej niż miesiąc):
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=623&pos=3
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=620&pos=10
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=632&pos=2
Faktycznie ogromne.
A to zdjęcia zrobione kilka miesięcy po urodzeniu Maxa:
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=lastup&cat=88&pos=4
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1194&pos=18
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1149&pos=23
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1181&pos=4
Widać duża rożnicę. Szczegolnie na ostatnim zdjęciu. jest to galeria więc mozesz poprzegladac sobie zdjęcia w celu znalezienia odpowiedniego zdjęcia.
A co do owych wypowiedzi. Nie wiem czemu się tak czepiasz Christiny. Ona nie jest jedyna, która mówi o swoim zyciu prywatnym w mediach. ok to już nie jest jej życie prywatne, ale jesli chodzi o biust to tak. I jeśli chcesz się koniecznie przyczepić do wpychania sie ze swoim życiem prywatnym do mediów to powinnaś się przyczepić Britney. Bo m.in. "Britney i Kevin: Chaotycznie" i publikacja prywatnych zdjęc z domu czy wakacji to nie jest wpychanie życia prywatnego do mediow. A jesli chodzi o video ze ślubu. Zdjęcia widziałam, a video jest wzbogacone o scenę w ktorej Christina maluje rzęsy i o scene tańca. Wiec faktycznie dużooo tego. W hollywood jest moda na sprzedawanie zdjęc ze ślubu. Zrobiły to: Christina, Britney, Gwen, Marcia, Avril, Eva i wiele innych gwiazd. Jedyna normalna pod tym wzgledem gwiazda to Beyonce, która powiedziała, chce zachowac ten dzien tylko dla siebie i bliskich. I słusznie.
o moja noga... nie mam do ciebie siły, każdy normalny kto przeczyta twoje bzdury zobaczy jak ty się plączesz i sama nie wiesz o czym piszesz, jesteś głupsza niż but z lewej nogi, idź schowaj się, bo sił już do ciebie nie mam, nie wiem jak ludzie z tobą wytrzymują, sekutnica z ciebie w 1000 %,
oczerniasz mnie na każdym kroku, jesteś po prostu żałosna, pisz co chcesz nie będę tracić czasu na kretynkę taką jak ty, zbyt nisko upadłaś żebym mogła z tobą dyskutować, popisz dalej, ale sama ze sobą, każdy normalny zobaczy jaka ty głupia jesteś, już sama nie wiesz co piszesz, obrażaj dalej i nie szanuj cudzych wypowiedzi dalej, bardzo źle na tym skończysz
Czy Ty masz jakiś problem? Weź się puknij w głowę. Nie oczerniam Cię, normalnie Tobie odpisałam, a ty odrazu mnie wyzywasz. I kto tu nisko upadł? jesli chcesz krytykowac to zacznij od siebie. Tak aroganckiej osoby jeszcze nigdy nie spotkałam.
I wybacz, ale ja się nie plącze w swoich wypowiedziach tak jak Ty.
Dobranoc,
btw.
przeczytaj sobie jeszcze raz swoja wypowiedz, a zobaczysz co z siebie zrobiłaś. I taka rada dla Ciebie na przyszłośc. Ludzie z reguły nie lubią osób, które uważają się za niewiadomo co.
Oto dwa zdania, które się odnosiły do Twojej osoby:
"Ale skoro dla Ciebie taniec jest wypychaniem tyłka i biustu przed kamerę to jak patrzysz na teledyski w których jest tego o wiele więcej?"
"I jeśli chcesz się koniecznie przyczepić do wpychania sie ze swoim życiem prywatnym do mediów to powinnaś się przyczepić Britney. Bo m.in. "Britney i Kevin: Chaotycznie" i publikacja prywatnych zdjęc z domu czy wakacji to nie jest wpychanie życia prywatnego do mediow"
Faktycznie oczernianie. Nie komentuj tego, niżej już nie upadniesz..
wiesz co jest najzabwaniejszE? to jak kopiujesz fragmenty, które napisałam, jesteś już strasznie upadła, niżej upaść już nie możesz, totalnie głupia jesteś, z takim głupim człowiekiem w życiu nie miałam do czynienia, moje słowa obracasz przeciwko mnie, dlaczego nie wymyślisz czegoś swojego? tylko tyle potrafisz? obrażać ludzi i kopiować ich teksty? rzeczywiście, niżej już nie upadniesz
naucz się czytać ze zrozumieniem, albo niech rodzice wreszcie odłączą ci ten internet, bo myślisz, że możesz tutaj wszystko? z chęcią przedyskutowałabym z tobą tę sprawę w cztery oczy, ciekawe czy byłabyś taka odważna jak teraz w internecie, NAUCZ SIę SZANOWAć LUDZI I ICH POGLąDY!!!
Każdy jest odważny za pośrednictwem internetu. Nie wiesz o tym? Ja w przeciwnieństwie do Ciebie szanuje poglądy innych ludzi. Nie wiem dlaczego poraz n-ty wciskasz mi swoje zdanie. Ja wiem lepiej jak jest. Nie przeskadza mi to, że lubisz Britney. Możesz sobie lubic Mandaryne, Dode i Bóg wie jeszcze kogo. Ale dziewczyno. Wyluzuj. Ja Tobie zadałam normalne pytanie, a ty mnie wyzywasz. I nie mów, że ja mam szanowac ludzi skoro sama tego nie robisz. Chcesz zmieniac świat? Prosze bardzo. Ale najpierw zacznij od siebie.
Moja Droga, zaskocze Cię. Ty tez niżej juz nie upadniesz. Widać, że masz problem. Sama kopiujesz moje wypowiedzi i mnie obrażasz bezpodstawnie. Ja Tobie zadaje grzecznie pytanie, a Ty mnie odrazu wyzywasz.
"moje słowa obracasz przeciwko mnie" - Sama to robisz.
aah zamilknij wreszcie człowieku, niżej już nie dasz rady chyba upaść ;) bo się nie da
piszesz żebym ja szanowała poglądy innych, pisząc innych masz na myśli siebie, bo uważasz, że nie szanuję twoich poglądów, dobrze wiesz, że je szanuję, tylko ty nie umiesz ładnie sprecyzować tych swoich poglądów, bo od razu wystawiasz plakietkę jaka to Britney jest okropna
w dodatku obrażasz wszystkich innych za to, że lubią twórczość Britney i cały czas wskakujesz na ich poziom, ooj nieładnie
NAUCZ SIę SZANOWAć POGLąDY INNYCH
nie martw się.. Ty też ;) tzn. Ty też jesteś "świetna w oczernianiu i obrażaniu ludzi".
ja nie dam rady, Ty też, ale to juz obie wiemy. To moja sprawa jak patrze na Britney. I Twoje beznadziejne zdanie tego nie zmieni.
Czy ja nie pisze po polsku? Czy Ty nie umiesz czytać? Albo nie, poprostu wciskasz mi swoje głupiutkie zdanie.
Pisałam już tysiąc razy, że zwisa mi kto co lubi. Nie mam zamiaru zmieniać poglądów innych osób bo jest to strata czasu.
Dlaczego nie możesz tego zrozumieć? Jesteś uparta jak baran. Jak malutkie dziecko, które nie przyjmuje do wiadomości togo, że ktoś może sie nie zgadzać z jego zdaniem. Taaakk... własnie widac jak szanujesz moje poglądy.
I dlaczego używasz słowa "wszyscy". Z tego co wiem to skrytykowałam tylko 2 osoby, a nie wszystkich. Radze zaglądac do słownika jak nie jestes pewna co do znaczenia słów....
....ojj, nieładnie
jesteś świetna w oczernianiu i obrażaniu ludzi, gratuluję!! ;)
tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania
"tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania" Kochana, Ty tez tylko tyle potrafisz ;) Coś nas (w takim razie) łączy..
jesteś świetna w oczernianiu i obrażaniu ludzi, gratuluję!! ;)
tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania
teraz tak chcesz się bawić... ehh... niech Ci będzie.
"tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania" Kochana, Ty tez tylko tyle potrafisz ;) Coś nas (w takim razie) łączy..
jesteś świetna w oczernianiu i obrażaniu ludzi, gratuluję!! ;)
tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania
każdy kto obserwuje ten temat dobrze wie, że to ty nie szanujesz cudzego zdania i tylko obrażasz ludzi wmawiając im swoje zdanie
ile razy jeszcze chcesz mi wciskać SWOJE ZDANIE? ja się wypowiedziałam na temat gustów innych osob, więc ja nie wiem czego nie umiesz zrozumieć? mam Ci to po chińsku napisac byś zrozumiała?
Kochana, Ty tez nie szanujesz cudzego zdania, więc bądz łaskawa i nie wypowiadaj się juz na ten temt, ponieważ pogrążasz sama siebie. Może juz zakończymy ten bezsensowny temat?
w którym miejscu niby wciskac ci swoje zdanie? no, konkrety poproszę, aha no i jeszcze coś, niech wreszcie to dotrze do twojej pustej główki, to, co tu robisz:
jesteś świetna w oczernianiu i obrażaniu ludzi, gratuluję!! ;)
tylko tyle potrafisz: obrażać i oczerniać i nie szanować cudzego zdania
każdy kto obserwuje ten temat dobrze wie, że to ty nie szanujesz cudzego zdania i tylko obrażasz ludzi wmawiając im swoje zdanie
Mimo, iz wypowiedziałam się kilka(naście) postów wcześniej co sądze o gustach innych osób, Ty na siłę wciskasz swoje 'madrości'.
"ty nie szanujesz cudzego zdania".
Długo jeszcze masz zamiar ciągnąć ten temat? Upaść juz bardziej nie możesz, więc może skończmy tą bezsensowną i nie mającą sensu polemikę?
to nie jest argument, podaj konkretny przykład, w którym wciskam ci swoje zdanie, to raz,
a dwa to po co wciąż się tu odzywasz skoro nie chcesz już ze mną dyskutować? już za nisko upadłaś, po co wciąż się jeszcze pogrążasz?
T jest argument. Momo, iż wypowiedziałam sie na owy temat, Ty za wszelką cenę usiłujesz mi wcisnąć swoje racje.
Nie pogrąże sie bardziej niż Ty, o to sie nie martw.
Ja nie zagłębiam się w całą dyskusję. Madonna królową Britney księżniczką i będzie tak zawsze. Sam, osobiście czekam na jakis przełom w jej karierze muzycznej typu " I am slave 4 U" i pomimo że nie jstem jej wielkim fanem cieszę się ze wraca z komerycjnym "Cyrkiem" ale od tego jest- żeby bawić a nie jak "Kryśka" udawać wielką divę, która śpiewając krzyczy:P
Skąd wiesz,że zawsze tak będzie.? Może coś się zmieni przez ten czas.?
Madonna wcale nie jest lepsza. Głos ma zwykły,przeciętny. Co do charakteru, to wolę się nie wypowiadać. Żałosna stara baba, która myśli,że nadal jest zgrabną 20latką. No i jeszcze ten kochanek... -.-'
Zgadzam sie w 100%.
"Żałosna stara baba, która myśli,że nadal jest zgrabną 20latką." oj prawda, prawda...
Nigdy nie wiadomo. Może pojawi się jakaś 'gwiazdka', która bedzie zasługiwała na miano ksiezniczki. Chociaz śmiem sadzić, że tak nie bedzie, ponieważ.. Madonna, Britney, Spice Girls, Backstreet Boys(nie wiem czy dobrze napisałam) pojawili się pierwsi na rynku, kiedy ludzie pragneli nowości w muzyce. Przykładem może byc Madonna - Carey, Britney - Christina(ale tylo ze wzgledu na sweet teen star), Spice Girls - Girls Aloud, Sugababes itd, BB - N'Sync itd... te 2-ie osoby/zespoly juz nie odnosiły takiego sukcesu.
Nie wiem czemu porównujesz Britney i Christinę na tym etapie? Sądze, ze Tobie chodzio 'cyrki'. A jak chcesz juz porownywać to raczej po fakcie dokonanym i oceniej u obu to samo. Oglądając Live And Down Under nie odnosilam wrazenia, że robi z siebie jakąś divę. Wydaje mi się, ze trudno jest zgrywac divę na scenie. LADU też bawi. Są momenty w ktorych nie można usiedziec w miejscu oraz takie kiedy łzy same sie cisna do oczu. Wspaniale showPrzyznam, ze sluchanie jej po pewnym czasie meczy, ale ja się do tego przyzwyczaiłam. Ma naprawde niesamowity i mocny głos, a co nie jest czesto spotykane w dzisiejszym show-biznesie.
Hmm.. Śledzę tą rozmowę od.. Odkąd się chyba zaczęła.
Jestem wielkim fanem Britney, lubię Ją i Jej piosenki.
Za to u Christiny podobają mi się tylko niektóre piosenki, tzw. hity, które wszędzie są nagłaśniane.
I choć zawsze będę po stronie Britney to sądzę iż osoba, która się o niej wypowiada nie ma zawsze racji, nie potrafi argumentować. Za to (Jammie, tak?) przynajmniej mówi z sensem i da się to czytać..
Zobaczymy jak będzie dalej.
Pozdrawiam ;)
Każdy hit jest nagłaśniany.... nie inaczej. Każdy hit komercyjnej gwiazdy jest nagłaśniany.. Christiny, Britney, Beyonce, Madonny itd.. Ja np widziałam Beyonce i jej 'Deja Vu' w ciągu 6-ciu godzin z 8 razy, ale to na vivie.
Ale Tobie chodzi o osobę, która jest w pozytywny sposób nastawiona w stosunku do Britney czy o autora tematu? :P
W razie czego. Ja się wypowiedzialam na ten temat i przedstawiłam swoją argumentacje :p
Ja całkowicie popieram Ciebie... Ty nade mną, haha...
Tzn. nie całkowicie. Dla mnie Britney rządzi..
Ale Ty przynajmniej potrafisz uczestniczyć w rozmowie...
Co wy wiecie o Britney?? no co???
Naczytacie się durnych bravo gdzie tylko ją wyzywają!!
Kto z was szczerze oglądał
Britney: For the Record
nO kto?
Ja oglądałam
Nawet sobie nie wyobrażałam jak ciężkie jest jej życie teraz już wiem że nie chciałabym być nią ... Mam wrażenie że jest tak zamkniętą osobą w sobie, że nie mówi do ludzi szczerze (unika odpowiedzi) ... Muzyka w tle, pokazane partie jej życia .
Trafiające do serca jej słowa - że nawet więzień ma w jakimś sensie lepiej, bo wie że kiedyś wyjdzie z zamknięcia. Natomiast ona...jest więźniem 4 ścian już chyba na zawsze.
a wy ją Do Christiny Porównujecie
Dlaczego?
One są zupełnie inne
Gdy Britka przechodziła załamanie
Chris nawet dawała jej współczucie
One Obydwie są Bardzo fajne;)
Dajcie spokój lepiej sobie obejrzycie:
Britney: For the Record
a Brit zawsze będzie Księżniczką Pop czy tego chcecie czy nie .
Przepraszam, ale ja nie czytuje szmatlawców typu bravo, bravo girl czy popcorn oraz pudelków, kozaczkuw i innych.
Szczerze mówiąc nie oglądałam tego dokumentu, ale wiem, ze jest jej ciężko. Widac to m.in. na zdjęciach zrobionyych przez paparazzich, gdzie widzimy smutną, wypalona Britney. Wogole sie nie dziwie, ponieważ we wlasnym domu nie może się czuć bezpiecznie. Czały czas pod oknami wysiadują paparazzi i tyko czekają aż pojawi sie w oknie.
Nie każdy więzień wyjdzie z więzienia.
No właśnie wiemy, że one sa zupelnie inne.
Z tego co wiem to Britney podarowała Christinie wyprawke dla dziecka. Ale teraz nie moge znaleśc zdjęć.
Czytałam całą tę dyskusję.
Od lat jestem fanką za równo Britney jak i Christiny. (Bardziej Brit)
Jednak kompletnie nie zgadzam się z Shannen Doherty, bo to Ty pisałaś jak idiotka. Juliee cały czas była kulturalna, a to Twopje wypowiedzi były kretyńskie i poniżej poziomu.
widocznie nie bardzo się wczytałaś w sens moich wypowiedzi, to juliee od początku krytykowała i komentowała, już na początku tematu kłóciła się z innymi użytkownikami wpierając im swoje racje, zważaj również na słowa, bo idiotką może jestes ty, a to już nie moja sprawa, także tak to nazywaj siebie
Tak! Bo wszyscy nie zrozumieli 'sensu Twoich wypowiedzi'. Prawda jest taka, ze pogubiłas się w tym wszystkim i oto widzimy efekty.
pozdrawiam :)
ja się pogubiłam? wiesz jaki tkwi w tobie problem? nie szanujesz cudzego zdania, poczytaj sobie wszystko jeszcze raz, jeszcze większy masz problem z tym by po prostu nie odpisać, nie odpowiedziałam ci już na tamtego posta, poddałam się, bo z głupimi nie warto korespondować, z kolei teraz coś napisałam i ty od razu musisz odpisać atakując mnie, i pisząc, że się pogubiłam, z chęcią spotkałabym się z tobą oko w oko obgadałybyśmy to i owo, ciekawe czy też byś była taka cwana jak tutaj, cwaniara za klawiaturą
Tak Ty się pogubiłaś. Skoro ja nie szanuje cudzega zdania to w takim razie juz dawno powinnam np. James'ówi powiedziec, ze jest taki i owaki bo lubi Britney, a ja mam odmienne zdanie. Jesli juz masz zamiar kogoś oczerniac to rób to mając odpowiednie argumenty. I ja nie mam problemu by nie odpisywac, ale nie pozwole byś wypisywała głupoty na mój temat.
Ja wiem, ze spotakałabyś się ze mną i porozmawiała w 4 oczy. Uwierz, nie jestem typem 'kozaka internetowego'. Mam nadzieję, ze nie bedziesz mi teraz wciskała, ze jest inaczej.
cYa!
znowu nie doczytałaś mojej wypowiedzi, a ja jakoś już sil do ciebie nie mam, zbyt żałosna jestem i zawzięta, pokory dziewczyno
cya
Tylko to potrafisz napisać? Pisałaś juz to n-razy.. -.-'
Droga, ja Tobie nie bede uswiadamiała tego jaka jesteś, ponieważ juz to pisałam. I proszę poraz n-ty. Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. Znasz mnie, ze wiesz co potrafie, a czego nie?
możesz przestać już odpisywać? bo ja nie pisałam już do ciebie, ale ty oczywiście musiałaś wtrącić swoje trzy grosze, no bo jakże inaczej, straszne by było jakbyś nie odpisała nie? zresztą, jak widać ty znasz mnie lepiej gdyż cały czas dowiaduję się, że strasznie nisko upadłam i gorzej ani niżej już nie upadnę, bardzo miłe
Nie wierzę...
Ekscytujesz się, bo obejrzałaś ten dokument... Ale na tym nie kończy się wiedza o niej! Ja od kilku lat śledzę jej poczynania...
Wiem co i jak.
A obejrzenie tego filmu, raczej niczego w moim życiu nie zmieni.
Tu akurat podałaś zły argument...
`a Brit zawsze będzie Księżniczką Pop czy tego chcecie czy nie . `
Zdanie, ala rozkapryszona dziewczynka, która tupnie nogą i to powie..
W ogóle nie na poziomie.
Jeszcze raz powtarzam. Kocham Britney, jestem wielkim fanem.
Ale, przepraszam, z fanatykami trzeba walczyć x)