Rude są takie piękne... Fakt, że w Osadzie zagrałą całkiem nieźle ale nie oszukujmy się - oglądało się tak fajnie bo ona jest fajna.
Moim zdaniem w Osadzie nie zagrała dobrze roli niewidomej. Grała tak, jakby się zapominała o tym, ze ma być niewidoma. Jej oczy nie były takie puste jak powinny być i często podąrzały za daną postacią i ruchem. Na dodatek za często mrugała.
Wystarczy tylko porównać sobie ją z Alem Pacino w filmie Zapach kobiety. Widac ogromną różnicę. Z resztą - co tu się dziwić. Pacino jest poprostu WIELKIM aktorem.