Czarująca kobieta. Uwiodła mnie rolą w filmie "Czarna księga" Wspaniale jej ta rola pasowała w klimacie lat 40-tych, jej stroje i rola pełne mego podziwu. Polecam więcej filmów, w których gra ta utalentowana aktorka. Na pewno nikt się nie zawiedzie.
Oglądałam niedawno "Egzorcyzmy Dorothy Mills" i bardzo podobała mi się główna aktorka. Ale nie odgadłabym, że w "Czarnej księdze" gra ta sama- zachwycająca, nie mogłam się na nią napatrzeć przez cały film :-)