Czyli piątkę. Tylko że jeżeli naprawdę będzie reżyserował Green Lantern Corps to musi trzymać na krótszej smyczy Cruise'a (jeśli tam zagra) żeby nie wyszło jak Mumia tylko jak 5 i 6 M:I.
Początkowo lepiej pisał niż reżyserował, teraz jest na odwrót. Wyśmienity sceny akcji w tym genialny pościg w "Rogue Nation". Do tego jeszcze klimatyczny "Jack Reacher" i oryginalne "Na skraju jutra". Już się nie mogę doczekać kolejnych jego filmów, a zwłaszcza "Mission: Impossible 6".
Bohaterem "Bez skrupułów" jest John Kelly, weteran z Wietnamu. Po tragicznej śmierci żony Kelly izoluje się od świata, spędzając większość czasu na swoim jachcie "Springer". Pewnego dnia podczas podróży na ląd poznaje Pam, piękną nieznajomą, którą zabiera na swoją wyspę. Tam dowiaduje się o koszmarnej przeszłości...