dla mnie najfajnieszy to Wiatr buszyjacy .....
widziałam go w 28 dni pożniej, red eye, batmanie poczatku ale jak dla mnie równiez Śniadanie na Plutonie jest nie do pobicia no i zjawiskowa rola Cilliana, a tak na marginesie irlandzcy i szkoccy aktorzy zawsze mieli dla mnie to "cos":)
"zdecydowanie Disco Pigs, no i At Death's Door"
w At Death's Door ma jakąś dużą role? bo nie wiem czy warto się tym interesować.
Owszem też go uwielbiam, a poznałem go dzieki Wyborczej, był akurat artykuł o nim... Świetny aktor, udowodnil to w Red Eye, to dla mnie mistrzowska rola, kompletnie mnie wtedy zatkało, a zdarzało mi sie to najczesciej kiedy oglądalem filmy z Nicholsonem czy Bogartem... Ale ten Irlandczyk jest genialny, zaraz zabieram sie do filmu Loacha z jego udziałem i życzę Kilianowi ( tak to sie czyta chyba po irlandzku) wszystkiego najlepszego!
Owszem, był w piatkowym dodatku telewizyjnym do Gazety Wyborczej.... A zdjecie Cilliana było na okładce, więc musiałeś zauważyc.
diana ty widziałaś to?? jak to masz to moze wrzuc skana gdzies na forum, bo jakoś nie mogę uwierzyć, że mógł być na okładce telewizyjnej;]
No to uwierz.Cillian był na okładce,choć fotka-wcale nie najlepszej jakości(słaby papier),a i ujęcie mogli dać lepsze...
Szok,to przeżyłaś raczej z powodu faktu,że nasza rodzima prasa w ogóle raczyła skierować swoje kapryśne oblicze w jego kierunku(pan Murphy nie jest bowiem dla nich tak cenny,jak choćby B.Pitt-obecna gwiazda pierwszej wielkości) decydując się poświęcić Cillianowi na swoich drogocennych stronach-na zachodzie pełno jest kolorowych super fot Murphy'ego i nikogo to nie dziwi-okładkę(nie najlepszej jakości) + 2 stroniczki artykułu (mniemam,że jakaś palcóweczka miała wtedy,w Twoim wykonaniu miejsce?);co zaś do naszego podwórka,to zdecydowanie lepsze zdjęcia zamieścili chociażby w miesięczniku "Film".
No,faktycznie można "poznać" szerokie aktorskie emploi Cilliana na podstawie 2 obejrzanych filmów i przeczytanemu w Wyborczej artykułowi...Raduje mnie jednak ,że porównujesz go do Bogarta czy Nicholsona.Wreszcie ktoś stawia tego Irlandczyka obok naprawdę znanych,wielkich osobowości X Muzy( choc za grą Bogarta osobiście nie przepadam; cenię za to J.Nicholsona- oba nazwiska elektryzują jednak miliony widzów)-nie zaś oceniasz go,jak większość "znawców tematu"- poniżej jego naprawdę niesamowitych możliwości aktorskich.
@Krolik_Pudding "At Death's Door" to krótkometrażówka, dostępna nawet na youtube z tego co pamiętam. Cillian gra tam główną rolę, o ile można tak powiedzieć o filmie, który trwa kilka minut. Myślę, że nie pożałujesz tych kilku chwil, spędzonych na oglądaniu. ;)
widziałam z nim raptem 3 filmy, hmm... ale z tej okazji że 28 dni później jest jednym z moich ulubionych filmów i ulubionym (w zasadzie jedynym jaki trawię) w tej tematyce (zombi krew buuuu), to wpisuje 28 dni później.
Najlepszym obrazem z jego udziałem jest bezapelacyjnie :"Disco Pigs",potem "Śniadanie na Plutonie", "Wiatr.....", "Sunburn" i dalej-cała reszta.
Ten pan jest zresztą znakomity we wszystkim,za co się bierze.Ma wielkie możliwości aktorskie,więc sprawdza się nawet w naiwnej komedyjce:"Uwaga Violet".A jego krótkie metraże wymiatają-szczególnie:" At death's door".
Bezkonkurencyjny był w "Red Eye". Tylko z jego powodu obejrzalem ten film pięć razy z rzędu. Cillian jest świetny, młody i gra w coraz lepszych filmach... Jestem ciekawy duetu z Pacino w filmie o Dalim...
Śniadania na Plutonie. Mój pierwszy i zarazem najlepszy film jaki do tej pory z nim oglądałam. Choć przyznam, że bardzo mi sie podobał w "28 dni póżniej":)