Ja mogę napisać, chociaż nie jestem wielkim fanem Owena i też tak wyszło, że kilku nowych jego filmów nie widziałem. Idąc od najnowszych do najstarszych, które sa warte obejrzenia:

"Blood ties" - Wyrazista, ciekawa rola, a sam film ma nieco senną dramaturgię, ale za to nadrabia klimatem i reżyserią.
"Duplicity" - Jego rola typowa dla niego i dobrze się ogląda, ale mnie rozczarowała stereotypowa dla takiego sensacyjnego kina z "twistem" fabuła. W tym klimacie są "Derailed" i "Shoot em up", które zacząłem oglądać, ale sobie darowałem.
"The international" - Stylowe, nastrojowo nakręcone kino znów najsłabszy pozostaje scenariusz, ale Owen pasuje do roli i dobrze wypada.
"Inside man" - Kolejna klasyczna dla niego rola, którą się lubi, a i film niezły - jak na kino akcji, trzyma w napięciu.
"Children of men" - Tutaj zdecydowanie polecam, chociaż film może nie być łatwy w odbiorze. Ciekawy film z interesującą fabułą i rolą.
'Sin city" - Tutaj akurat jest składową całości i jeśli lubisz komiks na ekranie, to warto.
"Closer" - Ambitniejszy film (i co za tym idzie ciekawsza rola) składający się z osobnych, powiązanych delikatnie ze sobą historii.
"I'll Sleep When I'm Dead" - Później Owen kilka razy będzie grał podobne role faceta z przeszłością, którego łatwo polubić. Sam film nieco rozwlekły.

Do obejrzenia pozostaje dla mnie i dla ciebie może też: sensacyjne "Shadow dancer", "Killer elite" oraz biograficzne i chyba najciekawsze "Heminghway i Gellgorn".

Bez granic i Miłość z wrzosowiska, jest świetny w romansach