no fajna aktorka,ale nie postawiłabym ją obok Meryl Streep :p

Nie porównuje dorobku obu aktorek bo to nie ma sensu. Dakota to cudowne dziecko które jest w pełni świadome swojego potencjału gra jak dorosła osoba, perfekcyjnie i subtelnie . Nic nie wskazuje na to że stanie się z nią to samo co z Macaulay Culkinem, siostrami Olsen czy Shirley Temple które opierały swą karierę na dziecięcym uroku, który z biegiem lat bezpowrotnie zaginął. W dodatku jest coraz lepsza przestaje grać epizody i powoli staje się pełnoprawną gwiazdą. Niebanalna uroda i ponadprzeciętny talent pozwalają sądzić, że następne dekady będą należały do niej.

Porównanie jej do Meryl Streep to chyba przesada.

tak lekka przesada ale dziewczyna ma talent nie ma co widziałam wszystkie filmy z jej udziałem bo bardzo ja lubię i doceniam:) nie jedna gwiazdka Disneya mogłaby jej pozazdrościć w końcu grała z takimi znakomitościami jak Tom Cruise czy Denzel Washington a nawet De Niro:)

Ja też ją lubię ale bez przesady, za rolę w "Sam" powinna dostać Oscara ale oni nie dają nagród dzieciom na nagrodę często trzeba pracować latami i otrzymuje się ją za role niczym się nie wyróżniające. Oscara nie mają w dorobku tak genialni aktorzy jak Depp, Di Caprio, Norton, Helena Bonham Carter. Wracając do Dakoty to nie wybiera tylko samych dobrych filmów "Sekretne życie..." to jest wielka tandeta i chociaż dziewczyna daje z siebie wszystko to i tak filmu nie ratuje. Można powiedzieć że wiele starszych aktorek nie grało w tak dobrych filmach ale ona podobno odrzuciła rolę w "Nostalgii Anioła"(z tego forum się dowiedziałem),(DUŻY MINUS). trzeba też przyznać że z wiekiem to ona ładniejsza się raczej nie staje.

Ale autor wątku, jak sam wspomniał, nie porównuje Dakoty ( ich doswiadczenia czy artystycznego dorobku) do Meryl, to byłoby przecież beznadziejne.
Moim zdaniem Dakota jest wspaniała!
Weźcie proszę naszą Natalkę i Mateusza z M jak miłość, czy wychwalaną przez narod Julkę Wróblewską!
Do pięt jej nie dosięgają :)

Widziałam kilka filmów z jej udziałem i efekt jest prosty - zbiera mi się na mdłości, jak pomyślę, o oglądaniu Pajęczyny Charlotty, a miałam na to ochotę. Doprawdy nie rozumiem, co takiego jest w tej dziewczynie? Bo co jest wokół niej wiem - marketing.