Zawsze jak się za każdym razem przedstawia "jestem Daenerys Targaryen zrodzona z burzy, niespalona matka smoków, Khalisi z morza traw, królowa pierwszych ludzi..." i tak jeszcze przez 5 minut, to czasami mam ochotę usnąć, czasami przewinąć do przodu z nią wątek, a czasem puścić pawia. Mam nadzieję, że w następnych sezonach albo ją uśmiercą albo zacznie coś ciekawszego wnosić do serialu zamiast tak pierdzielić :P
Ależ skąd, każdy ma prawo do własnego zdania i szanuję to :) Ja nie uważam Dany za idiotkę może również ze względu na to, że czytam książkę, gdzie w jej rozdziałach można przeczytać myśli bohaterki, dowiedzieć się co czuje i jak odbiera świat. Tam dobrze widać wpływ na nią jej doradców lub jego brak. Są też oczywiście różnice fabuły względem serialu, różnice wyglądu bohaterki. Nie wiem czy wiecie, ale książkowa Dany wyszła z ognia po narodzeniu smoków łysa, a później zakrywała głowę peleryno-peruką ze skóry białego lwa :) Nie wszystko dobrze wyglądałoby na ekranie, więc serialowa bohaterka jest inna, ale trudno mi patrzeć na nią w oderwaniu od wiedzy z książek.
Aryę też bardzo lubię. Jak się się czegoś boję to zaraz myślę jak ona: "strach tnie bardziej niż miecz" :) Bardzo silna i dzielna postać.
O, nie wiedziałem. Myślę, że wyszłoby korzystniej. Z tymi pięknymi blond włosami wygląda jak zagubiona księżniczka. ;p
zgadzam się. aż żal czytać "taniec ze smokami". po "uczcie dla wron" kolejne tomy są rozczarowujące, a postać Daenerys ciągle wkurza swoją bezradnością i głupimi decyzjami.
Dziwny i wręcz niedorzeczne, by było jakby nastolatka byłaby genialnym politykiem niczym stary Tywin lub dobrym startegiem niczym Stannis.
Zastanówcie się ludzie co wy pierydolycie :d
ha ha, ta nastolatka chyba nie ma za grosz inteligencji i jest naiwna do bólu. nie zauważyłem , żeby się uczyła, a trochę już doświadczeń życiowych zdobyła od kiedy brat sprzedał ją dothrackiemu watażce.
oczywiście Tywin Lannister nigdy z niej nie będzie i bardzo dobrze, ale jednak irytuje to jak opornie jej idzie rozwijanie swoich wodzowsko-strategicznych umiejętności.
no jak dobrze zaznaczyłeś "trochę" ale jeszcze trochę potrzeba jej może za 5 -10 lat zdobędzie te skille i będzie git.
Po za Dothrakami, siedziała w takim jakby więzieniu i słuchała poleceń brata i była nafaszerowana opowieściami Viserysa więc śmiem wątpić żeby cokolwiek się nauczyła. Więc jej doświadczenie jest niczym w porównaniu do jej rówieśników z Westeros, już nie wspominając że kobiety uczyły się tylko szyć na drutach i ładnie jeść w tamtych czasach.
Dany mi się o niebo ogląda niż drewnianą twarzy Salsy.
Chyba jest najbardziej interesująca ze wszystkich postaci w serialu bez niej bym tego gówna nie oglądał.
Nie, ale nie jestem też masturbatorem, który się ślini na widok cycków w filmie. Mam już swój wiek i kobietę z którą żyje czwarty rok, dlatego potrafię oceniać obiektywnie aktorkę. Jak trochę podrośniesz i wyjdziesz do ludzi by spotkać kobietę na żywo, to też oglądając film przestaniesz się spuszczać na widok cycków i zaczniesz oceniać aktorstwo a nie urodę czy ciało. Może wtedy zrozumiesz o czym piszę.
Uważam, że aktorką jest całkiem niezłą, potrafi dobrze wyrażać uczucia, rola jaką ma powoduje, że musi się zachowywać na zasadzie kij w tyłek, przecież gra kogoś na miarę cesarzowej i nie, nie oceniam jej przez pryzmat urody. Jak trochę podrosnę? Sądzę, że mogę być dużo starszy od ciebie jeśli masz z przodu dwójkę...
hahah ja jestem 81
Gdy 10 lat temu oglądałam Sex w wielkim mieście uważałam Carrie za super bohaterkę. Trójka z przodu, kilka doświadczeń zyciowych więcej i dziś wydaje mi się okrutnie denerwująca i naiwna:)
Co do tematu, o którym tu rozmawiamy, zgadzam się w 100% z Twoją tytułową wypowiedzią.
Mógłby mieć nawet 1 z przodu, a i tak jest 100 razy dojrzalszym widzem, który potrafi obiektywnie ocenić postać/aktorstwo, niż osoba pisząca komentarze typu "jesteś pedałem".
Najgorsza i najnudniejsza. Zawsze jak widzę jej durna twarz, to chce mi się rzygać
niezła dupa co wy pederaści od niej chcecie ....
najlepszy tekst w serialu jak jej nadety brat zadeklarował ze ją odda wszystkim barbarzyńcom i ich koniom jesli zajdzie taka potrzeba ,,, co to ludzie nie zrobią dla korony.
Ja czułem to samo... Podczas całych odcinków. Serio, GoT jest chyba jedynym serialem przy którym nie dobrnąłem nawet do końca sezonu. Obejrzałem połowę pierwszej serii i miałem dosyć. Ludzie się fascynują tym serialem ale dla mnie jest po prostu nudny jak flaki z olejem.