Już miałem uczynić z Kusturicy mojego ulubionego reżysera aż nagle zobaczyłem "Czarny kot i biała kotka"(ktoś wkręcał że to poprawne tłumaczenie;) i moje nadzieje się posypały. Narazie obejrzałem "underground" , "Arizona dream" i "Czas cyganów" (oraz ten wyżej wspomniany z napisanym na kolanie scenariuszem;) które jeszcze filmy przechylą szalę zwycięstwa na jego stronę??( które warto najbardziej obejrzeć po prostu).
PS.
Zapraszam na mój blog szukam(y) wypowiedzi reżyserów
Witaj,
jeśli bić się o ścisłość to "Czarna kotka, biały kocur" ;))
Kusturica nie jest i nigdy nie będzie moim ulubionym reżyserem, nie mogę nawet powiedzieć, żebym go jakoś szczególnie lubiła, ale zazwyczaj jego produkcje oglądam z przyjemnością. I niektóre bardzo cenię. Najbardziej chyba "Czas Cyganów". Filmy, które nakręcił po "Undergroundzie" budzą we mnie bardzo mieszane uczucia, więc rozumiem, że "Czarny kot, biały kot" mógł Ci się nie spodobać. Ja polecałabym wczesnego Kusturicę. Koniecznie zobacz "Ojca w podróży służbowej" i "Czy pamiętasz Dolly Bell?", który uchodzi w Jugosławii (przynajmniej w Sarajewie) za film kultowy. Jest przepełniony jakąś dziwną melancholią, tęsknotą do czegoś nieosiągalnego i taki "nie-kusturicowy". A może przez to właśnie "kusturicowy"? ;)
Pozdrawiam
Ps. Świetny film z Bałkanami w tle. Zupełnie inny klimatem:
http://www.filmweb.pl/f34326/Zanim+spadnie+deszcz,(1994)
I może to kogoś zainteresuje:
http://www.filmweb.pl/f32280/Spotka%C5%82em+nawet+szcz%C4%99%C5%9Bliwych+cygan%C 3%B3w,(1967)