Miał w sobie więcej z showmana aniżeli z bramkarza, który imponował umiejętnościami. Oczywiscie ktoś kto gra w reprezentacji Francji oraz Manchesterze United nie może być słaby, ale od Bartheza byli jednak lepsi. To co go cechowało z pewnością to ekstrawagancja, fantazja i dużo szczęścia, które w połączeniu z dość dobrym refleksem i niezłą grą na przedpolu uczyniły z niego bramkarza jednego z najlepszych w europie.