Jest bardzo zabawny! To moim zdaniem Polskie wydanie Adam'a Sandler'a :D Kiedyś był taki skecz, jak Grzegorz idzie sobie ze swoją dziewczyną po parku i tam ktoś ją niechcący uderza w ramię, a w tedy Halama zaczyna ją bronić i uderza dziewczynę tego faceta i takie tam... Nie wiem, czy to kojarzycie. A pewnego dnia ja przeczytałam w gazecie, jak jedna babka napisała, że ją ten skecz wręcz oburzył, że był brutalny i, że pan Halama dyskyminuje w nim kobiety, czy coś takiego. No ludzie bez przesady, to był tylko skecz! Z czegoś trzeba się pośmiać. Ja bardzo lubię żarty Halamy :D
Pozdro