O tym, że taki aktor istnieje dowiedziałem się bardzo późno, mimo że zagrał w kilku dobrych filmach, u dobrych reżyserów. Poznałem go oglądając "Memento" 13 lat po premierze, przy czym wybór filmu był zupełnie przypadkowy. Macie podobnie z tym aktorem?
Ja dowiedziałem się dopiero o nim gdy zagrał w ''Wehikule czasu'' choć produkcja średnia - To aktor ma na kocie ciekawe rolę, i powiem ci rzecze że jeżeli producenci Bonda chcą nas zaskakiwać to chętnie widziałbym go jako następca Craiga .
Dla mnie ma właśnie taki zakapiorowaty wygląd - Nie jest takim elegancikiem na twarzy jak chociażby Brosnan :) .
Ale Brosnan miał taki wiesz, błysk w oku, był cwaniaczkiem, szelmą. Generalnie każdy aktor wymyślał Bonda na nowo. A nie wiem co odkrywczego jednocześnie w przekonywujący sposób mógłby zagrać Pearce. Wydaje mi się że brak mu charyzmy, klasy, siły przebicia i się nie wyróżnia za bardzo czymkolwiek. Szanuję jednak Twoje zdanie, mogłoby być znacznie gorzej.
Uważam że tym błyskiem w oku i zawadiackim uśmiechem to mógł się poszczycić pierwszy Bond czyli Sean Connery .
Co do braku charyzmy tez pozwolę się nie zgodzić - Wystarczy obejrzeć chociażby ''Memento'' .
Ale oczywiście to moja osobista ocena i każdy ma prawo do swego zdania, wiadomo też że kogo by nie wybrali jako następnego Bonda i tak wszystkich nie zadowolą .