Zobaczymy jak sobie poradzi z rolą i czy też będzie sam śpiewał, jak np. Phoenix ;) Mam nadzieję, że to będzie Oscarowy hit, ale z drugiej strony boję się, bo teraz tych biografii muzyków na zawołanie... Jak myślicie? Dodam, że w roli głównej zastąpił Colina Farrella