Fani Heatha: Współczucie dla Was.
Fani Johnnego: Tylko spokojnie. Nie trzeba się żucać do gardła, bo niedawno zmarły wyprzedził żyjącego z dłuższą filmografią.
Fani Heatha i Johnnego: Kto miałby kończyć film Heatha? Johnny. (No chyba, że mam niezbyt świerze informacje)
Buźki :* :* :*