pojeb...ło was?
moze następnie będziecie analizować jedzenie Heata, co jak i kiedy jadł? albo randki Heata? a może seks Heata? co z kim i kiedy?

kto wam kur...a dł prawo oceniać związek dwojga obcych ludzi?

idiotki

Drogi Yareczku ileś tam tysięcy (prawda, że wciąż ich za mało, ażeby wyposażyć się w sprawnie działającą część ośrodkowego układu nerwowego, umieszczoną w obrębie czaszki i otoczoną oponami rdzeniowo-mózgowymi? Inaczej zwaną mózgiem?!)!
Żaden z Ciebie interlokutor, a zatem mój post będzie jednym, jedynym skierowanym do Ciebie. Jako, że zdajesz się być człowiekiem dość prymitywnym, Twoja wypowiedź na niniejszym Forum co najwyżej wzbudzi obojętność bądź śmiech. Z mojej strony pragnę Ci uświadomić, że obrażać to Ty możesz swoją koleżankę, dziewczynę, siostrę, albo matkę, jeśli Ci pozwoli i jeśli Cię tak wychowała, że Twoim jedynym narzędziem mowy są wulgaryzmy, ale nie nas - Forumowiczki. Bo gdybyś umiał czytać, w dodatku ze zrozumieniem (wiem, że to trudne!), zauważyłbyś, że na różne sposoby staramy się reanimować podupadające Forum, ale z drugiej strony tworzymy także wątki, w których staramy się w sposób rzetelny podejść do analizy twórczości filmowej Heatha (spójrz na wątek: "Filmy Heatha - oceniamy i uzasadniamy swój wybór"), co rzadko się zdarza w jakikolwiek innym wątku danej osoby. Ale Ty oceniasz książkę po okładce (pytanie tylko, czy jakąkolwiek miałeś kiedyś w ręku? nie odpowiadaj - to było pytanie retoryczne!), a nas po jednym wątku. Co prawda, zupełnie mnie to nie godzi, bowiem pozwoliłam sobie zajrzeć do Twojego profilu i utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że o rozmówcy, jego wrażliwości, kulturze osobistej i intelekcie niestety dużo mówi suma doświadczeń estetycznych i artystycznych, których Ty masz niewiele, zatem w żaden sposób nie interesujesz mnie jako rozmówca, ani jako człowiek. Za mało Ci wszystkiego (czytaj: wrażliwości, kultury osobistej, intelektu i wiedzy)!
I tak na koniec, w ramach niemożności dojścia do wspólnego konsensusu: nie Heat, a Heath - najwyraźniej gorączka Cię dopadła, kiedy pisałeś tego posta!, po drugie zaimki osobowe pisze się dużą literą, po trzecie wracaj może chłopie jeszcze do wyrka, może jak się postarasz, przyśni Ci się Krucjata Bourne'a, którą tak apoteozujesz!
To tymczasem Jaruś!

daruj sobie idiotko zabawę słowami których znaczenia pewnie nie rozumiesz, oraz swój głupawy ton wypowiedzi, jeśli chcecie podtrzymać to forum to wymyślcie jakieś tematy na poziomie, w granicach dobrego smaku, to tyle

Taki fajny wątek, a tu musiał się znaleźć jełop, który go zaśmieci!!

Powiem krótko i w Twoim języku: Wypierdalaj Jaruś do swojej bajki!!

Jak zwykle, brawo Polala...Jaruś, cokolwiek byś nie napisał, tylko się ośmieszysz. Do pięt nie dorastasz naszym Forumowiczkom! a z Polala lepiej nie wchodź w dyskusję, bo Cię zmiażdży! Choć znając jej konsekwencję, jeśli powiedziała, że to był jeden jedyny post w Twoja stronę, to tak było! Nie będzie marnować czasu na kogoś takiego!

Blondanka, Pancia, Jokerin - czekam na Waszą reakcję :)

do pięt to ty sobie możesz kupić antyperspirant

powiem w twoim języku: ten temat przekroczył granice dobrego smaku, jeśli tego nie widzisz toś idiotka,

Po pierwsze My tylko wyrażamy swoje odczucia na ten temat tak jak na każdy inny.Po drugie to co sądzimy o ich związku wnioskujemy na podstawie tego co słyszałyśmy i czytałyśmy w różnych wywiadach itp.Natomiast to,że rozmawiamy tu o tym to nie znaczy,że zaraz zaczniemy temat o Jego tak intymnych sprawach.Po trzecie jesli nie potrafisz wyrażać swojej opinii w sposób kulturalny to nie udzielaj się na tym forum bo tylko obniżasz jego poziom.Nie życzę sobie aby ktoś kto mnie i moich "wirtualnych" koleżanek kompletnie nie zna i ktoś na tak widocznym niskim poziomie oceniał nas i nazywał idiotkami.Na przyszłość radzę najpierw myśleć,a potem pisać,a nie na odwrót.

No i oczywiście na przekór Tobie Jareczku dodaję moją wypowiedż z poprzedniego wątku:)
Pozdrawiam Was dziewczyny :)



Moim zdaniem mimo tego,że miał wiele związków,które nie trwały ani bardzo długo ani też krótko to właśnie Michelle była miłością Jego życia.To jak na siebie patrzyli,w jaki sposób mówili o sobie nawzajem...z takim podziwem i błyskiem w oku.Myślę,że to iż zakończyli swój związek nie zmieniło tego co do siebie czuli i według mnie te miłostki i romanse,które Heath przeżywał po ich rozstaniu były tak naprawdę nie znaczące.Nie mogę być pewna,ale czuję,że On kochał Michelle do końca...

Wybaczcie...Nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem tych zdjęć...:)

http://nba.alrightstill.net/wp-content/uploads/michellewilli...

http://www.celebrity-gossip.net/images/photos/heath-ledger-m...

http://www.smh.com.au/ffximage/2008/02/02/michellewilliams_n...

http://www.smh.com.au/ffximage/2008/01/31/heathledger_michel...

http://www.topnews.in/light/files/Heath-Ledger-Michelle-Will...

http://www.abc.net.au/reslib/200801/r218469_854624.jpg

No i na deser :)) Świetne zdjęcie :D :

http://i191.photobucket.com/albums/z158/adelineandhazel/cele...

Tworzyli na prawdę piękną parę.Szkoda,że to wszystko się tak potoczyło.Mam na mysli ich związek.Bo śierci Heatha nie będę już pisać bo wiadomo...;'(

a co my ślub braliśmy że "Jareczku"?

daruj sobie dziewczyno, takie tandetne chwyty i teksty tylko świadczą o twoim poziomie, a raczej jego braku

już napisałem, temat jest beznadziejny, a rozwodzenie się po śmierci człowieka o jego związkach i do tego ocenianie ich na swoją dziecinną modłę to dla mnie idiotyzm, więc nazywam was idiotkami,

dziękuję, nie pozdrawiam

wyrażamy swoje odczucia???

a co jest na początku tematu? "oceniamy, analizujemy"

nudzi wam się, idźcie na dwór, albo do lasu, świeże powietrze działa dobrze na zlasowane netem umysły

To raczej Ty masz zlasowany umysł netem,a może nie tylko.W każdym razie nie wnikam.Pisząc "oceniamy,analizujemy" Polala miała zapewne na myśli nasze (tak jak wczesniej napisałam) odczucia.Czyli przetłumaczę Ci bo widocznie to jest dla Ciebie za trudne do zrozumienia-OCENIAMY I ANALIZUJEMY NA PODSTAWIE WŁASNYCH ODCZUĆ.Z zasady nie wdaję się w takie dyskusję z takimi ludźmi jak Ty,ale wzbudziłeś we mnie irytację i nie idzie nie zareagować w takich przypadkach.Więc apeluję do Ciebie,żebyś zaprzestał krytykowaniu Nas i jeżeli Ci przeszkadza ten temat to się nie udzielaj i nie zaśmiecaj tego wątku.

OCENIAMY I ANALIZUJEMY NA PODSTAWIE WŁASNYCH ODCZUĆ - aha, ale ty to napisałaś, nie założycielka tematu, ja temat zinterpretowałem w inny sposób, i raczej właściwy, bo nawet jeśli dodać te wasze WłASNE ODCZUCIA, to i tak sens pozostaje ten sam

powiedz mi kto ocenia podłóg CZYICHS ODCZUĆ???

i zauważ z łaski swojej, że poniżej jest topic o filmach Heatha, ocenianie, analiza, bla bla, którego się nie czepiam bo jest to temat całkiem sensowny, zwłaszcza na portalu filmowym, ale powyższy temat to szczyt durnoty, załóż go sobie na Pudelku czy Kozaczku czy innych tego typu bzdurnych portalach...

Nie wchodząc w dalsze deliberacje..."zauważ z łaski swojej, że poniżej jest topic o filmach Heatha, ocenianie, analiza, bla bla, którego się nie czepiam bo jest to temat całkiem sensowny, zwłaszcza na portalu filmowym"...widzę, bo sama jestem autorką tego postu!!!!
I dalej uważam, że wszyscy Ci, którzy przeczytają tą quasi-dyskusję, będą mimo wszystko widzieli, czyje wypowiedzi są na poziomie, a czyje nie i kto tu co sobą reprezentuje!

niezła autopromocja, gratuluję, ale co z tego?
mało mnie obchodzi kto co będzie wiedział po przeczytaniu tej dyskusji, ani tym bardziej czyje względy uzyskam, piszę to bo wyrażam swoje zdanie i tyle. , a jak na razie to zamiast podać sensowne kontrargumenty bawisz się w bezsensowną semantykę..

Jeśli zależy Ci na kontrargumentach to podaj jakieś argumenty dlaczego wg.Ciebie ten temat przekracza granicę dobrego smaku(jak to wcześniej napisałeś)?!!!

a nie podałem?

patrz wyżej

Ale ja już raz powiedziałam człowieku i podtrzymuje swój pogląd, że żaden z Ciebie interlokutor, zatem nie licz na kontrargumenty, po pierwsze dlatego, że już same Twoje argumenty są nic nie warte, a po drugie z chamstwem, niskim poziomem intelektualnym i prostactwem walczyć nie mam zamiaru. Nie interesujesz mnie jako rozmówca, ani jako człowiek, nie masz nic do zaoferowania. Swoje frustracje wyładowujesz nie tam, gdzie należy (proponuję Ci jakąś grupę wsparcia), a Twoje pseudowypowiedzi nie mają nic wspólnego z wyrażaniem własnego zdania, bo jesteś napastliwy, ordynarny i prymitywny.
A w semiotykę czy semantykę nie sposób bawić się w tego typu "dyskusji" zwłaszcza z takim rozmówcą jak Ty! Nie pochlebiaj sobie, bowiem Twój język nie kryje w sobie takich znaczeń, które można byłoby poddać analizie semantycznej, a co za tym idzie, zastanawiać się nad relacją znaku i przedmiotu. I po raz ostatni Ci tłumaczę, że cokolwiek byś nie napisał, nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia, bo nic sobą nie reprezentujesz (zapamiętaj!)

dobra dziewczyno coś ci wyjaśnię, bo zaczynasz być irytująca

- nie chwal się wysublimowanym słownictwem, znajomość ciekawych wyrazów to jedno, ale użycie ich w odpowiednim czasie i miejscu to drugie, w taki sposób to ty możesz rozmawiać z prof. na wykładach powiedzmy filozofii, spoko, ale na portalu internetowym, gdzie różni ludzie piszą, używa się zwykle słownictwa potocznego (czytaj normalnego), poza takie ostentacyjne chwalenie się to przejaw głupoty,
- pisząc że moje argumenty są nic nie warte nie podałaś żadnych kontrargumentów - brawo, kolejny przykład
- skąd możesz wiedzieć jaki poziom reprezentuję? a może właśnie kończe Uniwerek? i co wtedy?
-zakładasz coś z góry a zarazem odpowiadasz sama sobie na te założenia w jednym poście, kolejne brawa
-to nie jest rozprawka z polskiego, tylko posty na necie, nie muszę starać się o dokładne używanie przecinków, spacji, wykrzykników, pytajników - tu się piszę także emotami, a także zaznacza emocjonalność wypowiedzi poprzez różne formy (for example ja mam styl taki, że piszę samymi przecinkami, bez dużych liter, bez kropek itd., dlaczego? bo mi się tak podoba)
- oczywiście nie mam nic przeciwko pisaniu podłóg przykazań profesora Miodka, ale jak dla mnie liczy się treść a nie forma

O kurcze, ale z Ciebie burak Yarek!!!!

krótko i na temat, bo już mnie wkurzasz tym ocenianiem nas!
1)Polala ma taki język, co jej się chwali, i używa go konsekwentnie w każdym pisanym przez siebi poście. Widac, ze nie masz stycznosci z ludzmi, ktorzy w ten sposob sie wypowiadaja, bo jest to dla Ciebie jakies kuriozum!! Poza tym jakbys byl inteligentem za jakiego sie uwazasz, a nie polglowkiem, widzialbys, ze dziewczyna uzywa slow we wlasciwym kontekscie (zawsze!!). Gdyby ich nie rozumiala, jak smiesz twierdzic, musialaby miec niesamowity instynkt, zeby uzywac slow ktorych znaczenia nie zna, we wlasciwym kontekscie. IDIOTA!
2)Twoje argumenty rzeczywiscie sa nic nie warte, ale tylko Ty myslisz inaczej. IDIOTA!
3)konczysz Uniwerek, ha, ha, ha!!!? To tacy debile nie sa juz w rozmowie kwalifikacyjnej odstrzeliwani? Jakbys sledzil nasze forum, to bys wiedzial, ze Polala "Uniwerek" ma juz dawno za soba, dlatego jej wypowiedzi sa na takim a nie innym poziomie (co Cie tak cholernie dziwi!). IDIOTA!
4)w postach naszych uzytkowniczek (przynajmniej kilku) jest wlasnie nalozony nacisk na tresc, a nie tylko forme. A to ze forma temu czesto towarzyszy to raczej zaleta a nie ujma, IDIOTO!

Reasumujac: Jesteś durny jak cholera, płytki, dziecinny, zaczepny i pewnie zakompleksiony. Nic do Ciebie nie dociera, nie umiesz czytac ze zrozumieniem, atakujesz nie tych, co powinienes. Ogolnie jestes beznadziejny, wracaj do swojej trylogii z Bournem w tle!
I odpieprz sie od Nas rumburaku, a zwlaszcza od Panci i Polali, bo juz autentycznie wku.... mnie swoim buractwem wyznawco emotikonow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

w skrócie:
- napisałem wyżej co myślę o takim używaniu słownictwa
- może być tak podała jakieś powody dlaczego?
- ha, ha , ha
- właśnie widzę jaka to treść

reasumując: używasz języka spod rynsztoka, gratuluje po raz kolejny

Ja kończę tą dyskusję z Tobą bo tak jak napisała Polala nic sobą nie reprezentujesz.Jesteś pozbawionym kultury człowiekiem,z którym nie idzie rozmawiać na żadnym poziomie.Radzę wyładowywać swoje flustrację na kimś innym,a nie na Nas.A te twoje argumenty są tak śmieszne jak Ty.
Aaa i zapomniałabym dodać,że się kompromitujesz każdą swoją wypowiedzią i chyba o tym nie wiesz.

Narazie!Nie pozdrawiam

heh, dobra jesteś, a może wyjaśnij gdzie się kompromituję? bo ja jakoś tego nie widzę, i w którym miejscu moje argumenty są śmieszne co?

ten manewr nazywa się - nie wiem już co mu odpisać więc go zjadę, i skończę pisać, (typowo kobiecy zresztą)

pojeb...ło was?
moze następnie będziecie analizować jedzenie Heata, co jak i kiedy jadł? albo randki Heata? a może seks Heata? co z kim i kiedy?

kto wam kur...a dł prawo oceniać związek dwojga obcych ludzi?

idiotki

BRAK KULTURY I NISKI POZIOM WYPOWIEDZI.

daruj sobie idiotko zabawę słowami których znaczenia pewnie nie rozumiesz, oraz swój głupawy ton wypowiedzi, jeśli chcecie podtrzymać to forum to wymyślcie jakieś tematy na poziomie, w granicach dobrego smaku, to tyle

BRAK ZNAJOMOŚĆI SŁÓW,KTÓRYMI POSŁUGUJE SIĘ POLALA I PRZEZ TO NADAWANIE JEJ WYPOWIEDZI GŁUPAWEGO CHARAKTERU,A TAKŻE BRAK ARGUMENTÓW DLACZEGO TEN TEMAT PRZEKRACZA GRANICE DOBREGO SMAKU.


do pięt to ty sobie możesz kupić antyperspirant

powiem w twoim języku: ten temat przekroczył granice dobrego smaku, jeśli tego nie widzisz toś idiotka,

SZCZENIACKIE ODZYWKI<SZOWINISTYCZNY TON WYPOWIEDZI I KOLEJNY BRAK ARGUMENTACJI.

a co my ślub braliśmy że "Jareczku"?

daruj sobie dziewczyno, takie tandetne chwyty i teksty tylko świadczą o twoim poziomie, a raczej jego braku

już napisałem, temat jest beznadziejny, a rozwodzenie się po śmierci człowieka o jego związkach i do tego ocenianie ich na swoją dziecinną modłę to dla mnie idiotyzm, więc nazywam was idiotkami,

dziękuję, nie pozdrawiam


(CO DO ŚLUBU TO ŻAL MI SIĘ CIEBIE ZROBIŁO W MOMENCIE GDY TO PRZECZYTAŁAM_HAHA)
WYTYKANIE INNYM OSOBOM BRAKU POZIOMU PRZEZ OSOBĘ KTÓRA SAMA TEGO POZIOMU NIE MA-ŚMIESZNE
BRAK KONKRETNEJ ARGUMENTACJI I KOLEJNE SZCZENIACKIE ODZYWKI


OCENIAMY I ANALIZUJEMY NA PODSTAWIE WŁASNYCH ODCZUĆ - aha, ale ty to napisałaś, nie założycielka tematu, ja temat zinterpretowałem w inny sposób, i raczej właściwy, bo nawet jeśli dodać te wasze WłASNE ODCZUCIA, to i tak sens pozostaje ten sam

powiedz mi kto ocenia podłóg CZYICHS ODCZUĆ???


ODP. NA TWOJE PYTANIE.OTUŻ MY NIE OCENIAMY TAK JAK TO WCZEŚNIEJ NAPISAŁAM TYLKO WYSUWAMY WNIOSKI NA PODSTAWIE SWOICH ODCZUĆ I NIKT NAM TEGO NIE ZABRONI A SZCZEGÓLNIE TY.

i zauważ z łaski swojej, że poniżej jest topic o filmach Heatha, ocenianie, analiza, bla bla, którego się nie czepiam bo jest to temat całkiem sensowny, zwłaszcza na portalu filmowym, ale powyższy temat to szczyt durnoty, załóż go sobie na Pudelku czy Kozaczku czy innych tego typu bzdurnych portalach...

A TY ZAUWAŻ Z ŁASKI SWOJEJ,ŻE TO JEST FORUM HEATHA LEDGERA.CHCESZ FORUM FILMOWE TO WPISZ WYSZUKIWARKE FILMWEBU TYTUŁ FILMU I BĘDZIESZ MIAŁ.

niezła autopromocja, gratuluję, ale co z tego?
mało mnie obchodzi kto co będzie wiedział po przeczytaniu tej dyskusji, ani tym bardziej czyje względy uzyskam, piszę to bo wyrażam swoje zdanie i tyle. , a jak na razie to zamiast podać sensowne kontrargumenty bawisz się w bezsensowną semantykę..

ZARZUCANIE KOMUŚ BRAKU KONTRARGUMENTÓW BEZ PODANIA ARGUMENTÓW

a nie podałem?

patrz wyżej


GDZIE???????
dobra dziewczyno coś ci wyjaśnię, bo zaczynasz być irytująca

- nie chwal się wysublimowanym słownictwem, znajomość ciekawych wyrazów to jedno, ale użycie ich w odpowiednim czasie i miejscu to drugie, w taki sposób to ty możesz rozmawiać z prof. na wykładach powiedzmy filozofii, spoko, ale na portalu internetowym, gdzie różni ludzie piszą, używa się zwykle słownictwa potocznego (czytaj normalnego), poza takie ostentacyjne chwalenie się to przejaw głupoty,
- pisząc że moje argumenty są nic nie warte nie podałaś żadnych kontrargumentów - brawo, kolejny przykład
- skąd możesz wiedzieć jaki poziom reprezentuję? a może właśnie kończe Uniwerek? i co wtedy?
-zakładasz coś z góry a zarazem odpowiadasz sama sobie na te założenia w jednym poście, kolejne brawa
-to nie jest rozprawka z polskiego, tylko posty na necie, nie muszę starać się o dokładne używanie przecinków, spacji, wykrzykników, pytajników - tu się piszę także emotami, a także zaznacza emocjonalność wypowiedzi poprzez różne formy (for example ja mam styl taki, że piszę samymi przecinkami, bez dużych liter, bez kropek itd., dlaczego? bo mi się tak podoba)
- oczywiście nie mam nic przeciwko pisaniu podłóg przykazań profesora Miodka, ale jak dla mnie liczy się treść a nie forma


PEŁNA KOMPROMITACJA.O ILE MI WIADOMO TO KULTURA JEST POŻĄDANA W KAŻDYM MIEJSCU I W KAŻDYM CZASIE.
TO ŻE MASZ NISKI POZIOM TO MOŻNA WYWNIOSKOWAĆ Z TWOICH WYPOWIEDZI.NAWET JAK BYŚ KOŃCZYŁ "JAKIŚ UNIWEREK" TO NIE ZNACZY,ŻE MASZ JAKIŚ POZIOM.TWOJE ARGUMENTY SĄ NIC NIE WARTE BO W OGGÓLE ICH NIE MA.
"-to nie jest rozprawka z polskiego, tylko posty na necie, nie muszę starać się o dokładne używanie przecinków, spacji, wykrzykników, pytajników - tu się piszę także emotami, a także zaznacza emocjonalność wypowiedzi poprzez różne formy (for example ja mam styl taki, że piszę samymi przecinkami, bez dużych liter, bez kropek itd., dlaczego? bo mi się tak podoba) "TYPOWE TŁUMACZENIE SIĘ FACETÓW Z LENISTWA.


heh, dobra jesteś, a może wyjaśnij gdzie się kompromituję? bo ja jakoś tego nie widzę, i w którym miejscu moje argumenty są śmieszne co?

ten manewr nazywa się - nie wiem już co mu odpisać więc go zjadę, i skończę pisać, (typowo kobiecy zresztą)

CHYBA JUŻ CI WSZYSTKO WYJAŚNIŁAM PRAWDA?COŚ WYTŁUMACZYĆ JESZCZE RAZ?PEWNIE TAK-WIĘC CZEKAM NA PEŁEN KULTURY O WYSOKIM POZIOMIE I WYPEŁNIONY INTELIGENCJĄ ODZEW.

OCZYWIŚCIE-NIE POZDRAWIAM

- jeszcze raz powtórzę, kto wam dał prawo oceniać związki obcych ludzi?
kur..a
-rozumiem sens słów o to się nie martw, irytuje mnie tylko takie nadęte obnoszenie się z ich znajomością

- jakie posty takie odpowiedzi, gdzie ty widzisz znowu jakiś szowinizm????

-nie napisałem że wam zabraniam, napisałem co o tym sądzę, i o ludziach którzy takie bzdetne tematy zakładają

- to nie jest tłumaczenie lenistwa u facetów (jakby kobiety się nie leniły) tylko fakt, bo ja tak piszę, wszędzie na tym portalu

- o ślubie to był sarkazm, prywatne docinki wsadź sobie w ... pupę

P.S nadmierne używanie Capslocka świadczy o zaburzeniach emocjonalnych (nie ja tak powiedziałem tylko jakiś tam psycholog)

jasne ze nie pozdrawiam

"- jeszcze raz powtórzę, kto wam dał prawo oceniać związki obcych ludzi?
kur..a" - mogłbyś się oburzać, gdybyśmy oceniały je negatywnie, a nie mówiły o nich z sentymentem!

"rozumiem sens słów o to się nie martw, irytuje mnie tylko takie nadęte obnoszenie się z ich znajomością" - nie rozumiesz to po pierwsze, żadnego obnoszenia się tu z ich znajomoscią nie widzę (ani ja, ani nikt inny)to po drugie. Boli Cię, że ktoś ma taki zasób słów i używanie ich w każdym miejscu i czasie jest dla niego naturalne, prymitywny człeku? Powiedzmy sobie szczerze, irytuje Cię nie używanie słów, tylko to, że Ty takich w swoim słowniku nie posiadasz! Ale to moze wina wychowania, braku wykształcenia, pieniactwa i szeroko pojetego prymitywizmu.

"nie napisałem że wam zabraniam, napisałem co o tym sądzę, i o ludziach którzy takie bzdetne tematy zakładają" - ale Ty kolego nie masz co nam zabraniać, albo nie zabraniać. Już w ogóle w głowie Ci sie pomieszalo!

"P.S nadmierne używanie Capslocka świadczy o zaburzeniach emocjonalnych (nie ja tak powiedziałem tylko jakiś tam psycholog)" - natrectwo i agresja to dopiero zaburzenia emocjonalne!

- można też oceniać półnegatywnie, półpozytywnie, obiektywnie i subiektywnie etc. - na jedno wychodzi
- nie bój się, nic mnie nie boli, a słownictwo mam na poziomie ino wiem kiedy jakich słów używać,
- nie wiem co komu tu się pomieszało - sama zobacz co napisałaś w swoim poście powyżej
- i kto mówi

ups, to nie byłaś ty
zabawne jesteście, jedna za drugą teraz odpowiada

jezuuu !! morzecie juz skończyc skakac sobie do gardeł. mi się ten watek podoba bo nie jest przynajmniej kolejnym beznadziejnym tworem jak na kilku innych forach, ale ludzie dajcie sobie wreszcze spokuj
pewnie teraz się wszyscy na mnie żucą(przedewszyskim jarek jakis tam) że jestem jak zawsze za młoda na wszystko ale trudno.

Czy ktoś Cię zapraszał na to forum???? Kto dał Ci prawo nazywać ludzi, których nigdy nie widziałeś na oczy idotkami??? Jesli masz jakieś problemy emocjonalne lub gorszy dzień, szukasz, zaczepki, nie wiesz jak wyładować swoje frustracje, to idź i walnij głową w mur, może Ci ulży. Zarzucasz nam wulgarność, a Twoje rynsztokowe słownictwo jest ok???
Nie mam zamiaru nawet z Tobą dyskutować, ponieważ dla mnie jesteś tylko zwykłym trolem, który pojawił się, żeby ulżyć sobie, bo w realnym świecie nie ma jak. Więc najlepszy sposób, wejść na internet, znaleźć sobie jakiegoś idiotycznego nicka i zacząć wyrzucać z siebie słowotok...byle pisac, byle, skrytykować, byle obrazić....
W związku z tym drogie moje dziewczyny, wielka prośba o ignorowanie tego durnia. TEGO CZŁOWIEKA NIE MA, ON NIE ISTNIEJE...
Kontynuujmy nasze rozważania, bo żyjemy w demokratycznym państwie i nikt nie będzie nam zabraniał wypowiadać się. Jeśli pojawi się kolejny pseudointeligentny komentarz tego niedorozwiniętego trola, proszę Was o zgłaszanie go do usunięcia i nie dajcie się mu sprowokować. Właśnie o to mu chodzi, na to czeka. Najlepszą bronią jest ignorancja, nic lepiej nie działa, szczególnie na takich zakompleksionych ludzi jak ten biedny sfrustrowany człowieczek, który zapewne wyciska pryszcze w przerwie między kolejnymi postami i nie uprawiał seksu od 10 lat, stąd skumulowana energia wprost go rozsadza....biedny...
Cokolwiek napisze, jeszcze raz prosze-IGNORUJCIE, nie wdawajcie się w dyskusje.Niech bluzga dalej...kogo obchodzą komentarze ZERA, które chce zwrócić na siebie uwagę za wszelką cenę. Bo w realnym świecie jest niewidzialny...i nie ma nic do powiedzenia....
Czekamy za to z Polalą na kolejne posty, które rozwiną nasz temat:)
Pozdrawiam wszystkie dobre dusze tego forum:)
A CIEBIE FRUSTRACIE- N I E M A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

- to wolny portal, mogę wejść gdzie mi się podoba, nie muszę być zapraszany
- "Nie mam zamiaru nawet z Tobą dyskutować" - to nie dyskutuj
- "zakompleksionych ludzi jak ten biedny sfrustrowany człowieczek, który zapewne wyciska pryszcze w przerwie między kolejnymi postami i nie uprawiał seksu od 10 lat" - jesteś żałosna, z braku argumentów odnosisz się do seksu w obraźliwym tonie, zeszłaś w tym momencie na dno
- "proszę Was o zgłaszanie go do usunięcia" a zaraz obok "żyjemy w demokratycznym państwie i nikt nie będzie nam zabraniał wypowiadać się" - i co teraz powiesz?, sama sobie przeczysz
- "Bo w realnym świecie jest niewidzialny...i nie ma nic do powiedzenia" - i znowu to samo, po co ty to piszesz? nie masz zielonego pojęcia o mnie ani też o realnym świecie swoją drogą

Skończyłeś już????? Bo powiało nudą...A na koniec napiszę, że naprawdę mam to gdzieś, co tam sobie o mnie wypisujesz,możesz bluzgać dalej, no dawaj...Przejmować to się moge opinaiami ludzi, których znam, na których mi zależy, a nie jakiegoś sfrustrowanego ZERA, które nie ma nic do powiedzenia. To mój ostatni komentarz pod Twoim adresem. Od tej chwili jesteś NIEWIDZIALNY...możesz nawet komentować po 500 razy każdy mój wpis, mam to gdzieś żałosny człowieku...Nikt Cię tu nie zapraszał i nikogo nie isteresuje Twoje zdanie,więc wynocha...

a czy ja cię bluzgam w poprzednim poście? pokaż mi gdzie?
jak na razie to ty nic tylko rzucasz mięsem, nie dodając przy tym żadnych konstruktywnych argumentów,

Drogi Jarku, widzę, że wyładowywanie swoich frustracji przeniosłeś z forum Mrocznego Rycerza na to. Pomijają kwestie kultury osobistej oraz chamstwa z jakim odnosisz się do Forumowiczek, poniekąd rozumiem twój punkt widzenia. Zauważ jednak, że:
1) Choć filmweb oficjalnie jest forum filmowym to na profilach poszczególnych aktorów mamy prawo pisać o wszystkim, mającym powiązanie z daną gwiazdą, byle nie zaśmiecać forum powtarzającymi sie ciągle tematami,
2) Każda gwiazda rozpoczynając karierę, pośrednio godzi się na wystawienie swego życia do publicznej wiadomości. Więc my, jako fanki, mamy prawo zagłebiać się w życie Heatha, poznawać go lepiej na swój sposób. Mamy również prawo poddawać analizie jego związki, przypuszczać co go łączyło z poszczególnymi partnerkami. Wszystko to będą jednak tylko domysły, domysły fanów którzy chcą choć po części zrozumieć i poznać swojego idola.

Mimo wszystko pozdrawiam.

ad1) istnieje też coś takiego jak dyskusja pod tematem,
ad2) mamy prawo poddawać analizie jego związki - rany, zastanów się co ty piszesz, spoko, jak chcesz możesz nawet poddawać analizie jego mocz, co nie zmienia faktu że robisz z siebie idiotkę, a przynajmniej osobę nie znającą dobrego tonu, której się nudzi i która prawdopodobnie nie ma własnego życia prywatnego

Nie no, ty się takim kretynem urodziłeś czy to tak z wiekiem? Bo poziom twojej inteligencji jest wręcz szokujący ;o Po pierwsze gratuluje kultury osobistej, ja Cię w swoim poście nie obraziłam ani razu, a ty w 2 pkt. kilkakrotnie. Po drugie idiotą jesteś Ty wciskająć nam jakieś swoje, spaczone poglądy, których (nie uwierzysz, ale) nie chcemy słuchać ;/ Po trzecie nie wyskakuj z nieuzasadnionymi obelgami w moją stronę. 'co nie zmienia faktu że robisz z siebie idiotkę, a przynajmniej osobę nie znającą dobrego tonu, której się nudzi i która prawdopodobnie nie ma własnego życia prywatnego' Tia, a co o tym świadczy? Czy napisałam choć słowo o związkach Heatha? Czy wiem cokolwiek o związkach Heatha? Czy napisałam na tym forum cokolwiek o prywatnym życiu Heatha? Napisałam tylko swoje zdanie na powyższy temat, do czego (jak sam usilnie nawołujesz) mam całkowite prawo. Więc, podsumowując, odwal się koleś i wracaj do swojego zapyziałego świata, gdzie będziesz mógł wyładowywać swoje frustracje. Nie pozdrawiam i żegnam.

a ty dalej bluzgi i mięsko? fajny przykład dajesz
poczytaj sobie co piszę ze zrozumieniem, nie śledzę tego forum z takim napięciem jak sądzisz i nie orientuję się kto, co o Heath'cie tu pisze, bronisz tego tematu więc to tak jakbyś pisała, zresztą szczerze?, nie rozróżniam już was, jedna pisze za drugą więc zwracam się ogółem do całości

'a ty dalej bluzgi i mięsko? fajny przykład dajesz'
Dalej? Pierwszy raz zwróciłam się do Ciebie w sposób w jaki Ty odnosisz się do mnie (i nie tylko zresztą). A ty jaki przykład dajesz? Zastanów się najpierw nad tym co piszesz, a potem analizuj wypowiedzi innych. A to co napisałeś przeczytałam ze zrozumieniem i nie doszukałam się tam niczego konstruktywnego(.. też mi nowość). Nie bronię tego tematu, a przedstawiam swoją, obiektywną opinię, a jeśli nie zauważyłeś to napisałam, że rozumiem twój punkt widzenia i nie narzucam Ci swojego myślenia. Jeśli nie potrafisz uszanować zdania innych, to już Twój problem. A i piszę/pisałam tylko w swoim imieniu jakbyś miał co do tego jakieś wątpliwości.

aha, no to ok, zwracam honor, ale zdania nie zmienię, temat jest beznadziejny,

Nie mam zabardzo czasu dociekac całej tej kłotni heh
która sensu nie ma , wiec na temat tematu .


Nie mam najmniejszych wątpliwosci że jego życiem była Michelle
Rozstali się 4 miesiące przed tragedią , byc może gdyby
Heath dostał wiecej czasu ,wszystko potoczyło by sie inaczej,

Ale jedno wiem napewno najważniejsza małą co prawda kobietką jego życia była...


Matylda, kochał ją ponad wszystko . To dla niej żył ,

mała jest lustrzanym odbiciem ojca,

Sam Heath powiedział kiedys,

Nie chce umierac bo chce do konca moich dni byc z nią,
ale nie boje się smierci bo wiem że zawsze będe żył w niej ....

a ta znowu swoje. no ale zostawmy to. myślę, że ten temat nie jest tak straszny na jaki wygląda pod warunkiem, że nie będzie tekstów w stylu "nie wiem czemu on się z nią umawiał skoro była taka brzydka" chciałabym coś tu więcej dodać, ale tak dużo piszecie że mi się nie chciało wszystkiego czytać. nie naskakujcie proszę tak na siebie bo to do niczego nie prowadzi. i wierzcie mi że nie sztuką jest obrazić drugiego człowieka, lecz dobrze zaargumentować to że naze zdanie jest prawidłowe i wiedzieć kiedy tak nie jest. to tyle :)

tu wszyscy naskakują na mnie, nie ma co uogólniać, a to twoje ostatnie zdanie było całkiem mądre

Wiesz co Yarek, powiem Ci jeszcze na koniec, że jesteś naprawdę niedorzeczny. Pierwszy raz pojawiasz się na tym Forum i po kolei obrażasz mnie, Blondankę, Pancię, Jokerin, Nashlę, ana.stazję i śmiesz twierdzisz, że to wszyscy Ciebie(!!!) obrażają? Zamiast prowadzić dyskusję na poziomie, bez wulgaryzmów, Ty w pierwszym poście akcentujesz swoje prostactwo i chamstwo, i w kolejnych postach kontynuujesz to, co zacząłeś. Zastanów się!
A druga sprawa, nie chce mi się wierzyć, że miałeś jakąkolwiek styczność z ludźmi chorymi, bo żaden ośrodek, instytucja czy wolontariat nie zaangażowałby chama i człowieka pozbawionego jakiejkolwiek wrażliwości do pracy z ludźmi niepełnosprawnymi, bo budowanie relacji z nimi, wymaga właśnie wrażliwości, empatii i miłości do drugiego człowieka, a Ty widać żadnych z tych elementów nie posiadasz.
Co więcej, istnieje różnica pomiędzy niepełnosprawnymi intelektualnie i emocjonalnie (co Tobie zarzuciłam na podstawie Twych pełnych agresji, okropnych, wulgarnych postów, pieniactwa i wrodzonej zaczepności), a niepełnosprawnymi umysłowo, nieszczęśliwymi, skrzywdzonymi przez los ludźmi! I nie staraj się nawet próbować wmówić mi czegoś, czego nigdy bym nie powiedziała, bo w przeciwieństwie do Ciebie, ja NIE NIENAWIDZE ludzi i NIE ATAKUJE ich z byle powodu! Ponadto, co trzeba mieć w głowie, żeby prowadzić z kimś dyskusję nie doczytując do końca postów???!!
Chcesz dalej obrażać mnie(dla mnie osobiście nie ma to najmniejszego znaczenia, bo absolutnie nic dla mnie nie znaczysz)? Proszę bardzo. Tylko sobie wystawiasz świadectwo! Najwyraźniej jesteś niewiele wart!

Ja bym chciał tylko powiedzieć, że używanie wysublymowanych słów nikomu mądrości nie doda :) i że tu na forum robi to wrażenie jedynie dla współrozmówców wciskających swoje małe plotkarskie noski w życie innych, ciekaw jestem reakcji na jakimś poważniejszym forum. Chciałbym właśnie zobaczyć jak użytkownik, który chwali sobie korzystanie z takich słów postarał się dogadać na jakimś innym forum

no i oczywiście chciałbym zobaczyć jak zareaguje ten użytkownik czytając swoje posty za 3 lata

A ja bym chciała tylko powiedzieć, że jesteś idiotą, bo poza Tobą (najwyraźniej prostakiem i matołem) nikogo tu nigdy nie raziło słownictwo "na poziomie". Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy wszędzie, w każdym miejscu potrafią się ładnie wysławiać i należy im się raczej za to chwała niż nagana, debilku. To, że Ty nie rozumiesz wypowiadanych przez siebie słów, ani tych, które wypowiadają inni, to widzę (WYSUBLYMOWANE?!!!!! chyba wysublimowane)...
Po drugie jestem pewna, że użytkownik, który korzysta z takiego słownictwa tutaj, na sto procent poradzi sobie na każdym forum i w każdej innej sytuacji...
Po trzecie, co to za moda, żeby atakować kogoś, bo się pięknie wysławia??? to jest chore i tylko świadczy o pogłębiającym się prostactwie narodowym!!!
Po czwarte, akurat ja, Blondanka i Polala jestesmy w podobnym wieku (25-27 lat), jestesmy dorosle, ukonczylysmy wyzsze uczelnie, nie raz sie wykazywalysmy na roznych plaszczyznach intelektualnych, wiec daruj sobie prostaczku czy uzywany przez nas jezyk pasuje do forum czy nie i czy gdzie indziej poradzilybysmy sobie!! To tylko nasza sprawa, jaki mamy styl wypowiedzi!
Po piate, to jest forum aktora, mozna rozmawiac i plotkowac o wszystkim o czym sie chce, co zwiazane jest z konkretnym aktorem!

Pewnie jestes kolega Yarka - podobny styl, obaj z Warszawy, podobny smak filmowy...kurcze, Warszawa sie pograza, pograza sie!!

boże, co za idiotki, koniec świata chyba nastaje powoli... średnia inteligencja u dziewczyn spada do poziomu słupa ogłoszeniowego..

No wiesz, na pewno mądrości Tobie nie dodało to, że krytykujesz kogoś za używanie poprawnie języka polskiego. To jest absurdalne.

Filmweb jest jedynym portalem, na którym się spotkałam z tego typu niekonsekwencją. Krytykuje się tych, którzy nie potrafią się wysławiać i tych, którzy za dobrze się wypowiadają. Śmieszne jest tylko to, że dla tych właśnie krytykantów ludzie, którzy w swym codziennym języku, otoczeniu mają do czynienia z takimi, a nie innymi wyrażeniami, są dziwni, bo nie używają lumpenproletariackiego słownictwa, którym owi pseudokrytykanci rzucają na prawo i lewo!

A poza tym Ty i Yarek tak strasznie zaśmieciliście forum, że to przechodzi już wszelkie granice!

noszsz kur..a, pisałem ci że nie krytykuje używania poprawnego języka podłóg przyk. prof. Miodka, tylko tandetne obnoszenie się ich znajomością, nie naciągaj moich słów na swoją modłę ok?

Yarek, czytaj z uwagą, ok?! ten post był skierowany nie do Ciebie, a do Kowalblebleble!! Ty jak zwykle się pienisz, a nie zauważyłeś, że wiadomość nie była wymierzona w Ciebie!Kompromitacja.

zauważyłem, zauważyłem też że pisząc do niego odnosisz się do mojej wypowiedzi, bo ja jako jedyny wcześniej zwróciłem wam na to uwagę,

nie znasz sensu słowa - kompromitacja, kompromitujecie się niemal podczas całej tej dyskusji i nawet tego nie jesteście w stanie zrozumieć, kompromitacją jest też zakładanie takich żałosnych tematów w których na stół wykładacie i obgadujecie czyjeś życie prywatne, jesteście, tak szczerze, żałosne.. to tyle

"A druga sprawa, nie chce mi się wierzyć, że miałeś jakąkolwiek styczność z ludźmi chorymi, bo żaden ośrodek, instytucja czy wolontariat nie zaangażowałby chama i człowieka pozbawionego jakiejkolwiek wrażliwości do pracy z ludźmi niepełnosprawnymi, bo budowanie relacji z nimi, wymaga właśnie wrażliwości, empatii i miłości do drugiego człowieka, a Ty widać żadnych z tych elementów nie posiadasz." - napiszę to tak żebyś zrozumiała, dyskusja na forum internetowym nie ma nic wspólnego z życiem osobistym, wy zaś zamiast skupić się na dyskusji wciąż próbujecie obrażać mnie wymyślając jakieś brednie na ten temat, nie wierzysz to nie wierz, ale nie pisz takich idiotyzmów więcej ok?

-"Co więcej, istnieje różnica pomiędzy niepełnosprawnymi intelektualnie i emocjonalnie (co Tobie zarzuciłam na podstawie Twych pełnych agresji, okropnych, wulgarnych postów, pieniactwa i wrodzonej zaczepności), a niepełnosprawnymi umysłowo, nieszczęśliwymi, skrzywdzonymi przez los ludźmi! I nie staraj się nawet próbować wmówić mi czegoś, czego nigdy bym nie powiedziała, bo w przeciwieństwie do Ciebie, ja NIE NIENAWIDZE ludzi i NIE ATAKUJE ich z byle powodu! Ponadto, co trzeba mieć w głowie, żeby prowadzić z kimś dyskusję nie doczytując do końca postów???!! " - o takich ludziach to ty masz takie pojęcie jak kot o szczekaniu dziewczyno, skończ ten temat idiotko, chcesz mnie obrażać to obrażaj ale nie pisz już na te tematy bo mnie szlag trafia jak kretynka która pół życia spędza na forum Heatha Ledgera wymądrza się o czymś o czym zapewne słyszała tylko w TV,

-"Chcesz dalej obrażać mnie(dla mnie osobiście nie ma to najmniejszego znaczenia, bo absolutnie nic dla mnie nie znaczysz)? Proszę bardzo. Tylko sobie wystawiasz świadectwo! Najwyraźniej jesteś niewiele wart!"- juz to kiedyś napisałem, ty sama sobie odpowiadasz na pytania i to w jednym poście, idź do specjalisty//