nienawidzę tej baby ! a najbardziej jej głosu ! kij ze sposobem bycia , ale skrzeczy jak rozstrojona gitara ! talent to może i ma , ale niech się nie odzywa . . .
I oceniasz tylko na podstawie głosu? Ciekawe na podstawie czego można Ciebie ocenić, poza oczywiście infantylnością wypowiedzi...
a więc żyjemy w totalitaryzmie , gdzie nie można wyrazić własnego zdania . konstytucja zapewnia wolność słowa , myśli i poglądów , więc na tej płaszczyźnie wykazałaś się nietolerancją wobec osób o odmiennych poglądach .
Ocena aktorki jako beznadziejną ze względu na jej charakterystyczny głos to to dopiero nietolerancja ( a napewno niekompentencja ). Bo czy można równie nisko oceniać tych aktorów: Jan Himilsbach- głos menela z centralnego (genialny aktor), Cezary Pazura- jego głos przypomina pisk styropianu po szybie. No i szczególnie drażniący mnie piskliwy głosik Charlesa Chaplina (jednak uwielbiam jego filmy, te dzwiękowe również).
A mnie nie chodzi o głos tylko o jej grę aktorską i to ,że ona znalazła się w pierwszej 30 rankingu światowego
Popieram!!! Z całym szacunkiem dla pani Ireny, ale dla mnie jej miejsce teraz bodajże 32 w rankingu światowym jest jakimś totalnym nieporozumieniem. Nie potrafię tego zrozumieć, ja mogę ocenić jej grę co najwyżej na 5/10 i absolutnie nic więcej. Moim zdaniem to aktorka głównie komediowa i głównie w takim repertuarze występowała ma na swoim koncie o czym pisałem w moim wcześniejszym poście raptem14 filmów fabularnych pełnometrażowych (głównie komedie) główne role policzyłbym chyba na palcach jednej ręki. Dla mnie to to 32 miejsce mogłoby być w rankingu polskim na najlepszą aktorkę bo tam może by się uplasowała, ale w światowym???
Jesteś odosobniony. Dla większości z nas ta kobieta jest ikona. Takiej aktorki ze świecą szukać wśród dzisiejszych 'gwiazd'.
Może i nie ma idealnego głosu, ale nie można przekreślać jej aktorstwa tylko na podstawie tego. Najbardziej podobała mi się w "Czterdziestolatku" a ten tak znienawidzony przez ciebie głos właśnie dodał uroku granej przez nią "Kobiety pracującej". Jest dobrą aktorką, a nawet bardzo dobrą. Jej głos bardzo pasuje do niej i do postaci jakie gra. Bardzo fajnie zagrała w "Zmiennikach".
Nie rozumiem - dlaczego nie oceniasz talentu, tylko kierujesz się nieuzasadnionymi emocjami...
tak zaczęłam rozważać wasze posty i doszłam do wniosku, że macie rację. w końcu jesteśmy tutaj, żeby mówić o talentach, a nie kierować się odczuciami. można nie lubić kogoś za charakter, czy styl bycia, ale trzeba szanować tę osobę. rzeczywiście - zbyt ostro ją podsumowałam. co do jej ekranowych kreacji to po namyśle tak, pasuje do niej ten szczebiotliwy głos, a postacie przez nią grane nie mogłyby obejść się bez tego, co w nie włożyła.
Ja tam ją głównie pamiętam jako szaloną babę z "40-latka" a głos ma właśnie idealny jak na tamte PRL-owskie klimaty.
Możesz nie znosić tej wybitnej polskiej aktorki komediowej [ np. jej głosu ] ale po co to napisałeś - jaki jest cel tej wypowiedzi. Nie jesteś jaką znaczącą personą - krytykiem filmowy itd. Wypowiadaj się konkretnie na temat jakiegoś filmu lub roli aktora . Bo wypowiedzi nie lubię bo ... za długi nos , skrzeczy , stara , młoda , brzydka itd nie mają wiele wspólnego z zdolnościami artystycznymi.
Pozdrawiam