Przypomina Ingrid Bergman. Wystarczy obejrzeć "Urzeczoną" czy "Osławioną" Hitchcocka. Istna Scorupco, tyle że w latach 40.
Milcz, człowieku, bo bluźnisz i kalasz pamięć Ingrid Bergman porównując ją do tej plastikowej lalki Barbie.
osobiście uważam, że Izabella jest o wiele piękniejsza od Ingrid, ale ja nigdy nie byłam fanką urody tej drugiej.