Mierne role w filmach i nachalność tego aktora zrzucają go na same dno i można stwierdzić że dostał te role po znajomościach a nie grze aktorskiej. Zwykły stary dziad nie uracza mnie swoją grą aktorską ten jego wykrzywiony uśmiech jakby go ząb bolał i marna dykcja nie potrafi wczuć się w odgrywaną postać gra bo gra. Widać że nagrody rozdają kompletne pajace skoro dostał ich tyle tak samo z nominacjami ja się pytam czym niby urzekł w takich filmach jak:
Easy Rider, Czarownice z Eastwick, Wilk, Marsjanie atakują!
jedyne filmy w których jeszcze jakoś normalnie zagrał to Chinatown, Lot nad kukułczym gniazdem, Fortuna, Czułe słówka
Ogólnie filmy z nim są ciężko strawne i źle oddziałują na funkcjonowanie mózgu
Po przeczytaniu twojej wypowiedzi, jestem pewien że to wino to już otworzyłeś i jesteś pod jego wpływem :-)
Można sobie wmawiać że jestem pijany jednak De Niro to geniusz i taki Nikłolsłoń nie dorasta mu nawet do pięt
obydwoje sa geniuszami w swoim fachu, twierdza tak krytycy, fani na calym swiecie, wybitni tworcy filmowi, ludzie, przyznajacy nagrody w swiecie filmu, ale co oni tam moga wiedziec, uzytkownik otwieram_wino bije ich wszystkich na glowe w tej kwestii przeciez hahaha :D
Jack rządzi i czy Ci się to podoba, czy nie. W filmie Wilk zagrał bardzo fajnie, a jego wyraz twarzy jest taki demoniczny w sam raz do takich ról. Po prostu >>otwieram_wino<< nie znasz się!
widzę, że pan się bardzo zna, jestem pod wrażeniem z jaką łatwością przyszło panu skrytykować Jacka Nicolsona, jednego z moich ulubionych aktorów. według mnie ma bardzo duży dystans do siebie, a jego gra aktorska tez jest bardzo dobra
ja bym już to wino zamknął i zakończył temat...
Kiedy zobaczyłem go w Locie nad kukułczym gniazdem i Chinatown mówie o chłopczyna ma talent jednak potem chyba wyleczył się z kompleksów pomyślał że jest jednym z lepszych aktorów i przestał uraczać grą aktorską
powstrzymam się byc coś napisac...
Nicholson jest genialnym aktorem , moim zdaniem. jego oglądac to sama przyjemnośc :)
De Niro , Al Pacino i Nicholson to moja czołówka. Jednak wydaje mi się, że teraz jak są dziadkami, najlepiej podoba mi się Nicholson.
Jeżeli chodzi o filmy z tamtego wieku, to dla mnie De Niro zawsze prowadzi. Ale gra tych 3ech aktorów to sztuka sama w sobie.
Filmy z ubiegłego wieku w których grają, traktuje jako coś majestatycznego, coś niepowtarzalnego. Zdaje sobie sprawę, że czasy kina z tamtych lat, gdzie bardziej stawiano na fabułę i grę aktorską, aniżeli na efekty specjalne, już nie wrócą...
Cóż w pewnym sensie przyznam racje tamte filmy czegoś uczyły były bardziej nastawione tak by ludzie przemyśleli pewne sprawy, takie filmy które wymagały wysiłku umysłowego a teraz to tylko 3d i efekty specjalne potem będziemy mieć pokolenie ślepaków i głucholi
A ja zgodzę sie z otwieram-wino - każdy ma prawo do własnego zdania, czyż nie? Może dlatego, że sama nie jestem fanką J. N. bardziej skłaniam się do jego zdania, niż wytyczenie nieznajomości "ambitnego kina".
Uważam, że Nicholson wszędzie gra siebie, a wieczne oglądanie jego pseudo psychodelicznego grymasu wytrąca mnie z równowagi.
Mimo iż lubię Nicholsona muszę się zgodzić, że ''wszędzie gra siebie''. Kiedy myślę Nicholson to zawsze widzę psychopatę. Jednak w kilku filmach zagrał inaczej niż zwykle i to właśnie w tych najlepszych.
Nikt nie wie jaki jest Nicholson. Sa tacy ludzie - myslimy, ze ktos jest np. (jak w przypadku Nicholsona) mr.playboy'em, a mozliwe, ze wcale tak nie jest.
Nicholson jest wybitny. Kropka.
Wszyscy mają inny gust,jednym on się podoba a dla niektórych jego gra męczy.... O gustach się nie dyskutuje ;)
Zamykaj wino. Nie mam pojecia jaki ty filmy z nim ogldales i jak mogles go pomylic z Kasia Cichopek, chyba ze to ona jest dla ciebie wzorem do nasladownictwa jesli chodzi o aktorow;)