Gajos? Pitt? Depp? Matko boska...jakbyś wymienił De Niro, Pacino i innych, to może bym jeszcze zmienił zdanie, ALE ONI? Nie żartuj sobie :)

Nie lubię Pitta, ale Gajos i Depp to chyba zasługują (przynajmniej moim zdaniem) żeby ich wymienic obok Nicholsona......

Jacka, Gajosa i Deppa zostawmy to sa niezaprzeczalnie wielcy akorzy skupie sie na Bradzie. Troche sie mu umniejsza przez to ze jest to przystojniak i wydaje mi sie ze wielu facetow nizej ocenia go z zazdrosci o to. To tylko moja teoria. Ogladalem z nim ostatnio dwa filmy w ktorych zagral rewelacyjnie i moze to mialo taki wplyw na moja ocene. Ogladnijcie uwaznie Jessiego Jamsa lub Bekartow wojny. Dwie rozne role a jak zagrane. Jest jeszcze Podziemny krag i wiele innych. De Niro tez zaliczam do scislej czolowki chociaz mnie ostatnio wkorzyl w tej komedi Poznaj moich rodzicow. Zagral dobrze ale widac ze troche na sile. Ale w sumie chyba kazdy aktor ma w swoim dorobku takie role. Z Pacino za malo filmow ogladalem albo dawno temu i wiem ze to wielki aktor ale nie moge z czystym sumieniem go chwalic. Bledy nadrobie. Ale prosze was przyjzyjcie sie dokladnie grze Pitta i wyrzuccie uprzedzenia.

depp? muehueheuheuhe

Coz za konstruktywna wypowiedz.

Taka chyba wystarczy, bo Depp to nie aktor.

Ale na czym opieracie takie osady. Nie potraficie napisac?.

Nicholson to genialny aktor. Jak go sobie przypomnę w Lśnieniu to mnie ciarki przechodzą.
Depp też jest świetny. Pitta średnio lubię.

Ten aktor jest zajebisty szczególnie rola w Batmanie czy Lśnieniu lub Lot na kukułczym gniazdem nie do opisania