a co ci wiek przeszkadza? na romans liczyles? Udowodnił że potrafi zagrac rewelacyjną role mając 30 lat i 60 też, w jego wypadku wiek nie ma znaczenia, nic nie stracił, ani telanetu, ani uroku osobistego ani poczucia humoru. Nadal też ma swój charakterystyczny usmiech i głos więc nie widze w czym problem?
oj, może nie chodziło koledze Kubie112 o problem, role ma tak samo świetne i nic nie stracił ze swojego talentu, to prawda, natomiast ja to odbieram jako pewien znak przemijania, nieodwracalnego niestety ;p nie jestem żadną zapaloną fanką Nicholsona, lubię go po prostu, ale wiemy przecież, że każdy kiedyś się zestarzeje, zejdzie w cień, i zostanie w pamięci ludzi w swoich najlepszych rolach. :)