Jared Leto

Jared Joseph Leto

8,0
71 406 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jared Leto

Inetersuje mnie Wasze zdanie na temat symboli zespołu. Czy uważacie ich koncerty za przedstawienia ?? Ich stroje, te flagi i to niesamowita atmosfera. Wracając do symboli. Czy uważacie, że zmania loga (lub jak kto woli dołączenie kolejnego po pierwozoru) było na ich plus czy minus (mimo wszystko). Czy do tej pory gdy nie byli tak bardzo sławni w Polsce było lepiej ?? Ja uważam, że teraz zespół 30stm to tylko Jared. Przynajmniej w wielu oczach fanek. Wiem, ze się z tym nie zgodzicie bo uważacie ze kochacie cały zespół. Wiem, że Jared niby robi wszystko. Przynajmniej większość. Tylko interesuje mnie to co myślicie o reszcie, oprócz Shanny fajnie wyamiata na perkusji a Tomo równo na gitarze. Czuję, że oni (i jeszcze Tim) są dodatkami dla Jareda. Ale zapraszam do dyskusji.

pineska_3

ja też lubię ten zespół, ale to nie jest strona zespołu tylko jak nazwa strony wskazuje to strona o filmach i aktorach i na forach jakie tu są to właśnie takie tematy powinno się poruszać a nie to ile 30stm jest warte bez Jareda. Ale to tylko moje zdanie

pineska_3

Ja nie znam ich aż tak długo, żeby się na te tematy wypowiadać, ale mogę powiedzieć, co sądzę o ich sławie :) Otóż sądzę, że ich sława u nas już trochę przeminęła, ale wogóle nigdy nie była powalająca. Ot tak, kolejny rockowy emo( w pojęciu nieznających tematu) zespół. Słuchanie ich jest wręcz w mniemaniu niektórych obciachem. Dlatego przynajmniej, tak mi się wydaje, nie napotykamy tu problemu z pozerofanami pod hasłem "Słucham ich bo są trendy". Zostaje natomiast problem fanek zebranych pod sztandarem "Sweet Jared". W tym momencie rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby nie byli tak znani. Chociaż...jak już mówiłam, ciężko tu mówić o sławie. To była raczej bardziej reakcja łańcuchowa- jakaś jedna dziewczyna zobaczyła go gdzieś, pokazała następnej itd. Ja osobiście kiedy na taką trafię, od razu w ruch idą niepodważalne argumenty, które dla takich osób są przekonujące na "nie". Przyznaję- ja sama kiedyś taką fankę stworzyłam, na szczęście dość szybko została przeze mnie "nawrócona" ;). Cóż, wpadka. Ale to była jedna, a takich są pewnie tysiące. O, i przypomniał mi się jeszcze jeden tekst dziewczyny, która przestała ich słuchać: "Bo zrobiło się z nich takie komercyjne g***o". o_O A Tokio Hotel to niby nie komercha? No ale cóż, o gustach się nie dyskutuje ;)

Aha, może jeszcze powiem, co sądzę o ich muzyce: Dużą rolę, wiadomo, odgrywa głos Jareda. Ale pomijając to...Ich muzyka jest taka jakaś...ludzka. Rzuca się w niej brak takiego "szarpania drutów", solówek na gitarze, którymi popisują się czasem rockmani. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi... To samo z perkusją. To już duuuży PLUS. Wogóle, mimo, że oni sami twierdzą, że płyta ma surowy klimat, ja uważam, że przyjemnie się jej słucha...tak gładko...Wszystko jest ze sobą zgrane i nie męczy.

Ufff...Rozpisałam się trochę, pewnie pełno błędów i literówek ;) I skrótów myślowych, bo często nie wiem jak co nazwać ;) Za wszystko to bardzo przepraszam!!

pineska_3

"Czy uważacie ich koncerty za przedstawienia ??" Moim zdaniem, każdy koncert każdego zespołu jest w jakiś sposób, przedstawieniem :) A dokładniej to ci nie powiem bo na koncertach nie byłam, to nie wiem, jak to jest :D
"Czy do tej pory gdy nie byli tak bardzo sławni w Polsce było lepiej ??" Chyba nie :D To dobrze, że wreszcie dowiedzieliśmy się o tym zespole, bo są świetni :)
A jeśli chodzi o zespół to fakt, najwiecej uwagi się zwraca na Jareda, bo on pisze piosenki i śpiewa, więc jest jakby filarem zespołu. Ale nie uważam, że Shann, Tomo i Tim są "Dodatkami" Są w zespole tak samo potrzebni jak Jared. A jak ktoś ich nie docenia i uważa, że bez Jareda nie byłoby zespołu, to polecam youtube. Tam są wersje piosenek bez wokalu. I tam można naprawdę docenić to, co robi reszta. A to, co robi jest niesamowite :)

kroliczyna

["Czy uważacie ich koncerty za przedstawienia ??" Moim zdaniem, każdy koncert każdego zespołu jest w jakiś sposób, przedstawieniem :) A dokładniej to ci nie powiem bo na koncertach nie byłam, to nie wiem, jak to jest :D
"Czy do tej pory gdy nie byli tak bardzo sławni w Polsce było lepiej ??" Chyba nie :D To dobrze, że wreszcie dowiedzieliśmy się o tym zespole, bo są świetni :)
A jeśli chodzi o zespół to fakt, najwiecej uwagi się zwraca na Jareda, bo on pisze piosenki i śpiewa, więc jest jakby filarem zespołu. Ale nie uważam, że Shann, Tomo i Tim są "Dodatkami" Są w zespole tak samo potrzebni jak Jared. A jak ktoś ich nie docenia i uważa, że bez Jareda nie byłoby zespołu, to polecam youtube. Tam są wersje piosenek bez wokalu. I tam można naprawdę docenić to, co robi reszta. A to, co robi jest niesamowite :)]

hahaha no to mnie ubawiłaś:D Na koncertach nie była ale się wypowiada.
Nie każdy koncert każdego zespołu jest przedstawieniem. Jest w cholere zespołów co podchodzą do występu live na sucho i tylko skupiają się na graniu i na śpiewaniu, żadnych bonusów. Jeśli zespół nie przekazuje publice żadnych emocji to przedstawieniem tego nie można nazwać, jest to poprostu zwykły występ. Co do 30STM, to ich koncerty jak najbardziej są przedstawieniami.
I gdy nie byli tak sławni w Polsce było lepiej, choć z drugiej strony jakoś nie widzę aby byli sławni w Polsce, no chyba, że ktoś 'myśli' kategoriami Jaredowymi:/ I to nie jest wcale lepsze, bynajmniej dla muzyki i przekazu jaki zawiera. Zespół jest skreślany już na samym wstępie, bo cała sieć jest zawalona wypowiedziami napalonych fangirlsów. Gdzie bym nie weszła, to w komentarzach dominują wypowiedzi "Jared jest hot, sexy. Jak ja go kocham. Ale ciacho itp."
Aż się niedobrze robi. I wcale nie można się dziwić, że inni biorą ten zespół za emobeztalencie skoro wszędzie panuje wszechobecny kult wokalisty. Takie osoby to dopiero 'niezłą' promocje robią zespołowi:/
Hm co do ostatniego też się mylisz. 30STM było rodzinnym projektem, teksty i muzykę napisał Jared. Dlatego też poza Jaredem nie ma i nie było w tym zespole osób niezastąpionych, choć wiadomo, że Jared raczej nie zastapił by swojego brata kimś innym. Skład zespołu już nie raz się zmieniał. Niedawno odszedł Matt i wielkiej tragedii nie było. Znaleźli nowego basistę, który nie jest oficjalnym członkiem zespołu i nie wiadomo czy nim będzie. Więc gdyby nie było Jareda, nie byłoby i zespołu. Oczywiście nie zmienia to faktu,że doceniam zarówno Shanna jak i Tomo. I są kimś ważnym ale nie są niezastapieni. I mam tylko nadzieję, że skład zespołu już nie będzie się zmieniał bo przyzwyczaiłam się zarówno do Tomo jak i do Tima choć on jest nieoficjalny.

Evernia

O tym, że reszta zespołu do Jareda jest dodatkiem to chciałam napisać, że jest tak postrzegany w oczach wielu fanów.
Czytałam gdzieś, że Jared nazywany jest "Księciuniem", m.in dlatego (tak przeczytałam)w wywidach przerywa swoim kolegom wpół zdania, uważa się trochę za najważniejszego, że niektórych fanów wkurza to, że jest taki tajemniczy. Jak się wypowiada jego zdania są metaforyczne, każdy je interpretuje na własny sposób, ta cała tajemniczość itp. Co sądzicie o tym ??

pineska_3

"O tym, że reszta zespołu do Jareda jest dodatkiem to chciałam napisać, że jest tak postrzegany w oczach wielu fanów.
Czytałam gdzieś, że Jared nazywany jest "Księciuniem", m.in dlatego (tak przeczytałam)w wywidach przerywa swoim kolegom wpół zdania, uważa się trochę za najważniejszego, że niektórych fanów wkurza to, że jest taki tajemniczy. Jak się wypowiada jego zdania są metaforyczne, każdy je interpretuje na własny sposób, ta cała tajemniczość itp. Co sądzicie o tym ??"
"Księciuniem"?! Ja się jeszcze z takim określeniem na jego temat nie spotkałam. ;)
Hmm... czy uważa się za najważniejszego. Może trochę tak, bo to on pisze teksty i śpiewa ale właściwie to ciężko powiedzieć, czy on się naprawdę za takiego uważa.
Tajemniczość Jareda L. - bardzo dobrze, że jest tajemniczy! Nie ma obowiązku dzielić się z publiką swoimi przemyśleniami. A że jego wypowiedzi każdy może interpretować na swój sposób, to fani powinni byc przyzwyczajeni, bo to nietylko wypowiedzi ale także piosenki posiadają drugie dno. I specjalnie nie powinno to nikomu przeszkadzać ;)

Evernia

"Jest w cholere zespołów co podchodzą do występu live na sucho i tylko skupiają się na graniu i na śpiewaniu, żadnych bonusów." a ja uważam, że i bez "bonusów" można się dobrze bawić i występ może być udany. A tak w ogóle, to co ty nazywasz bonusem? Krzyczenie "put your fucking hands up" czy włażenie na rusztowania? :P
"Gdzie bym nie weszła, to w komentarzach dominują wypowiedzi "Jared jest hot, sexy. Jak ja go kocham. Ale ciacho itp." nie wiem, gdzie ty wchodzisz ale ja rzadko spotykam się z takimi wypowiedziami na temat Jareda, czy reszty zespołu :P
"gdy nie byli tak sławni w Polsce było lepiej, choć z drugiej strony jakoś nie widzę aby byli sławni w Polsce," napewno do Linkin Park im daleko ale teraz się ich bardziej kojarzy niż np. 5 lat temu.
"30STM było rodzinnym projektem, teksty i muzykę napisał Jared. Dlatego też poza Jaredem nie ma i nie było w tym zespole osób niezastąpionych," a czy ja mówię, że oni są niezastąpieni? Powiedziałam tylko, że są w zespole ważni i nie są "dodatkami". No ale jak zwykle zostałam niezrozumiana :P

kroliczyna

"a ja uważam, że i bez "bonusów" można się dobrze bawić i występ może być udany. A tak w ogóle, to co ty nazywasz bonusem? Krzyczenie "put your fucking hands up" czy włażenie na rusztowania? :P " - jak interesująco, że o koncertach wypowiada sie osoba która jeszcze na żadnym nie była i raczej w najbliższym czasie nie będzie bo rodzice jej nie puszczą. Znawczyni się znalazła :/ Słyszałaś może o baletnicach, dodatku chóru, kwartetu smyczkowego, śpiewaka operowego, STOMPa, projekcjach video, graniu nieopublikowanego materiału i innych niespodziankach na koncertach. Zgadnij o jakim zespole mówię?
"nie wiem, gdzie ty wchodzisz ale ja rzadko spotykam się z takimi wypowiedziami na temat Jareda, czy reszty zespołu :P " - no przecież sama takie rzeczy wypisujesz. Tak, wiem że zaraz napiszesz, że się Ciebie oczywiście czepiam ;)
"No ale jak zwykle zostałam niezrozumiana :P" - no jakimś trafem zawsze to się Tobie przytrafia. Powinno Ci to dać trochę do myślenia.

morrigan_2

"Słyszałaś może o baletnicach, dodatku chóru, kwartetu smyczkowego, śpiewaka operowego, STOMPa, projekcjach video, graniu nieopublikowanego materiału i innych niespodziankach na koncertach. Zgadnij o jakim zespole mówię?" eeee... Backstreet boys?
"jak interesująco, że o koncertach wypowiada sie osoba która jeszcze na żadnym nie była i raczej w najbliższym czasie nie będzie bo rodzice jej nie puszczą." a słyszałaś o czymś takim jak Youtube? Jak nie, to powiem ci, że można tam mnóstwo filmików z koncertów TSTM znaleźć. Polecam. A rodziców doskonale rozumiem. Po prostu boją się, żebym się nie wciągnęła w jakąś porąbaną organizację. No cóż... ty miałaś pecha, ciebie rodzice nie upilnowali :P
"no przecież sama takie rzeczy wypisujesz. Tak, wiem że zaraz napiszesz, że się Ciebie oczywiście czepiam ;)" A ty znowu swoje. Tak powiem, że się czepiasz, bo SIĘ CZEPIASZ! Wyrobiłaś sobie na początku jakieś dziwne zdanie o mnie i teraz pieprzysz w koło Macieju o tym samym, chociaż wcale nie dałam ci powodów, żebyś tak o mnie pisała, bo nigdzie nie pisałam, że Jared jest sUoDkIE MeGACiaCho :/:/:/ I wcale nie uważam go ani za ciacho, ani nawet za torcik :P:P:P Właściwie to nie uważam go też za rurkę z kremem ani inne wyroby cukiernicze :P Jedynym moim grzechem jest to, że uważam, że ma zarąbisty wokal i na podstawie tego szanowna Morrigan stwierdziła, że jestem niedorozwinięta. Bo przecież nic innego prócz tego, dotyczącego Jareda Leto nie pisałam :/:/:/
"no jakimś trafem zawsze to się Tobie przytrafia. Powinno Ci to dać trochę do myślenia." wymymyśliłam tylko tyle, że stare, bezdzietne krowy w ogóle nie wiedzą, o czym mówią nastolatki...

kroliczyna

"eeee... Backstreet boys? " - no to wyjaśniło sie na jakie koncerty chodzisz.
"A rodziców doskonale rozumiem. Po prostu boją się, żebym się nie wciągnęła w jakąś porąbaną organizację" - no ja twoich też rodziców rozumiem - nie mają sie czym/kim chwalić.
"wymymyśliłam tylko tyle, że stare, bezdzietne krowy w ogóle nie wiedzą, o czym mówią nastolatki...' - no to mi pojechałaś :/ ale wiesz co... jak widzę takie nastolatki 'inteligentne inaczej' jak ty to coraz bardziej jestem 'pro choice'.

kroliczyna

ABL jesteś poprostu żałosna! Nie potrafisz normalnie porozmawiać bo brakuje Ci argumentów więc zaczynasz pieprzyć(mówiąc twoim językiem) i robić z siebie idiotkę.
"słyszałaś o czymś takim jak Youtube? Jak nie, to powiem ci, że można tam mnóstwo filmików z koncertów TSTM znaleźć. Polecam. A rodziców doskonale rozumiem. Po prostu boją się, żebym się nie wciągnęła w jakąś porąbaną organizację. No cóż... ty miałaś pecha, ciebie rodzice nie upilnowali :P" - I co z tego, że można na Youtube mnóstwo filmików z koncertów znaleźć, jak to nie jest to samo co być na koncercie. Nie zrozumiesz tego dopóki nie znajdziesz się na prawdziwym koncercie, a widząc twoje zachowanie to raczej nie nastąpi to szybko. Ja nie wiem jak do ciebie trzeba mówić żebyś zrozumiała. A twoich rodziców doskonale rozumiem, poprostu nie mają do ciebie zaufania a zasłużyłaś sobie na to między innymi właśnie swoim zachowaniem i sposobem myślenia. Rodzice wiedzą, że nie mogą ciebie na koncert puścić bo nie jesteś dojrzała. Może jak zmądrzejesz to cię puszczą. Więc fakt jest faktem, twoje zdanie na temat koncertów się nie liczy bo na żadnym nie byłaś i nie jesteś partnerem do dyskusji w tej sprawie. I zrozum, że możesz sobie pisać i tysiąc obelg na temat PE, że jesteśmy porąbaną organizacją a my to będziemy mieć gdzieś tak jak i autora tych obelg.
"A ty znowu swoje. Tak powiem, że się czepiasz, bo SIĘ CZEPIASZ! Wyrobiłaś sobie na początku jakieś dziwne zdanie o mnie i teraz pieprzysz w koło Macieju o tym samym, chociaż wcale nie dałam ci powodów, żebyś tak o mnie pisała, bo nigdzie nie pisałam, że Jared jest sUoDkIE MeGACiaCho :/:/:/ I wcale nie uważam go ani za ciacho, ani nawet za torcik :P:P:P Właściwie to nie uważam go też za rurkę z kremem ani inne wyroby cukiernicze :P Jedynym moim grzechem jest to, że uważam, że ma zarąbisty wokal i na podstawie tego szanowna Morrigan stwierdziła, że jestem niedorozwinięta. Bo przecież nic innego prócz tego, dotyczącego Jareda Leto nie pisałam :/:/:/" - nawet gdyby morri się czepiała to miałaby uzasadnienie. Mówisz, że nigdzie nie napisałaś, czegoś takiego o Jaredzie i tu się mylisz. W momencie gdy zgodziłaś się z Juni93, przyznałaś jakie masz zdanie na jego temat. Więc teraz nie odwracaj kota ogonem.

"wymymyśliłam tylko tyle, że stare, bezdzietne krowy w ogóle nie wiedzą, o czym mówią nastolatki..." - wiesz, właśnie skompromitowałaś się totalnie. Zrozum, gdybyśmy chciały to już dawno poleciały by w twoją stronę teksty obrażające cię, tylko oczywiście byłyby one bardziej na poziomie, bo twoje słownictwo pozostawia wiele do życzenia.
Ale nie jesteśmy osobami takimi jak ty i mamy więcej rozsądku niż jakaś rozwydrzona nastolatka. A jeśli twierdzisz, że osoby 20-30 letnie to stare krowy, to gratuluję. W takim wypadku Jared to już dziadek i nic tylko patrzyć jak zacznie się sypać. I zauważ, że młoda nie jesteś i za 4-5 lat będziesz w tym samym przedziale wiekowym, wtedy powinnaś wejść tutaj lub przypomnieć sobie swoje słowa. Ciekawa jestem jak będziesz się wtedy czuła. No jeśli oczywiście dojrzejesz, to może zauważysz swój błąd. Mówiąc takie coś wychodzi twój brak zdrowego rozsądku, bo przecież ten wiek ciebie nie minie, no chyba, że za 4 lata zamierzasz odejść z tego świata. Jak tak to powodzenia. I dziwie się, że w obecnym świecie masz taki stereotypowy sposób postrzegania go. Może zamiast oglądać reklamy powinnaś oglądać ambitne filmy i czytać ambitne książki. Tak tylko kto miałby Ci je polecić. Powinnaś zobaczyć film 'Wszystko za życie', może wtedy dotarło by do twojego móżdżku, że pieniądze, rodzina, kariera i dobra materialne to nie wszystko. I nikt nie musi żyć tak jak wszyscy, tak jak stereotypowe społeczeństwo. I że można żyć tak jak się chce z własnego wyboru.
I zapominasz, że wcale dużo czasu nie minęło od tego kiedy byłyśmy nastolatkami. Tylko my akurat byłyśmy normalnymi nastolatkami, a przez to całe społeczeńswto i cywilizacyjne dobra nastolatkom takim jak ty poprzewracało się w dupach. Eh żal mi Was. Pocieszam się tylko myślą, że oprócz osób takich jak ty są tam jeszcze zwykłe, rozsądne nastolatki. Wiadomo, że balans musi zostać zachowany.
No i prosze bardzo, najpierw drą mordy o to aby założyć temat i porozmawiać o zespole a nie się kłócić a później same zaczynają. Nie rozumiem takiego ich postępowania. Ale osób takich jak ABL i Juni93 nikt rozsądny nie rozumie.^^

Evernia

"Może zamiast oglądać reklamy powinnaś oglądać ambitne filmy i czytać ambitne książki. Tak tylko kto miałby Ci je polecić. Powinnaś zobaczyć film 'Wszystko za życie', może wtedy dotarło by do twojego móżdżku, że pieniądze, rodzina, kariera i dobra materialne to nie wszystko. I nikt nie musi żyć tak jak wszyscy, tak jak stereotypowe społeczeństwo. I że można żyć tak jak się chce z własnego wyboru." - sorry, ale o jakim ty filmie mówisz do osoby, która w ulubionych ma niezwykle ambitne filmy jak 'Cena Marzeń' i 'Park Jurajski'. 'Into the wild' jest rewelacyjnym filmem - no ale nie mógł być inny skoro jest to dzieło Penna... poza tym wspaniała muzyka Veddera. Tylko że chyba do niewłaściwej osoby o nim mówisz... to tak jakbyś zaczynała kogoś edukować matematycznie od całek. I nie chodzi mi w tym momencie o 'jechanie po' ABL.. po prostu trzeba trochę obejrzeć kina tego typu żeby ten film oceniać.
"I zapominasz, że wcale dużo czasu nie minęło od tego kiedy byłyśmy nastolatkami. Tylko my akurat byłyśmy normalnymi nastolatkami, a przez to całe społeczeńswto i cywilizacyjne dobra nastolatkom takim jak ty poprzewracało się w dupach. Eh żal mi Was. Pocieszam się tylko myślą, że oprócz osób takich jak ty są tam jeszcze zwykłe, rozsądne nastolatki." - no właśnie tego najbardziej nie rozumiem. Znam mnóstwo inteligentnych nastolatek a w internecie najbardziej rzucają się w oczy takie Juni i ABL.

morrigan_2

PRZESTAŃCIE SIĘ KŁÓCIĆ!! A POTEM SIĘ DZIWIĆ, ŻE NIE CHCĄ NOWYCH TEMATÓW ZAKŁADAĆ, SKORO WSZYSTKIE KOŃCZĄ SIĘ TAK SAMO!!

marycha_stawska

O tak, dokładnie...już nawet gdy ktoś pyta o, np. najlepszy film z Jarede, ktoś zaraz zaczyna się kłócić...

pineska_3

Sorry, ja staram się normalnie porozmawiać, ale każdą moją wypowiedź musi złośliwie komentować Evernia do spółki z Morrigan. :/ No kuźde sorry ale chyba każdy by się wpienił, jakby ktoś złośliwie komentował każde jego słowo, na każdym kroku zaznaczałby jakim to się nie jest debilem, idiotą etc. :/:/:/
Ja jak na mnie echelony nie najeżdżają to im złego słowa nie mówię, za to one co by się nie powiedziało to zaraz jaka to ja nie jestem siaka, owaka :/ No ale oczywiście jak mi nerwy puszczą i kogoś zjadę, to wychodzę na małoletnią, pyskatą idiotkę :/ Bo najlepiej to by było siedzieć i się nie odzywać, a jak już się odzywać to tylko po to, żeby przytaknąć Morrigan albo Everni, ewentualnie powiedzieć, że są najmądrzejsze, najpiękniejsze i najinteligentniejsze, a że ja jestem małą francą, co im do pięt nie dorasta :/:/:/
I Evernia nie gadaj głupot, że jak mi argumentów zaczyna brakować, to zaczynam pyskować, bo jak Tobie argumentów brakowało, to zajmowałaś się moją ortografią, więc błagam, nie kompromituj się.
Morrigan, ja wcale nie mówiłam, że to ty jesteś krową, no ale jak się poczuwasz, to zmieniać tego nie zamierzam :P
Tyle z mojej strony na ten temat :/

kroliczyna

Nie poczuwam się. Już sobie tak nie pochlebiaj.

kroliczyna

ja zgadzam się 100% z ABL :*:):):) nic dodać nic ująć :)
i Everina nie zarzucaj nam że my sie kłócimy bo kto 1 zaczął krytykować ?
ja tu dopiero teraz zaczełam pisać :P
Pineska fajny temat :):) I przestancie wypisywac na nas takie brednie skoro nas w ogóle nie znacie i nie macie żadnych podstaw :P

Juni93

Dobra, ABL i spółka nie odpyskowują, a Morrigan i Everina nie wykłócają się! Proszę :D Po prostu przyjmijcie do wiadomości, że nie każdy ma takie możliwości i jak Wy, ale wszyscy mamy takie samo prawo do wypowiedzi. Podobno wszystkie należymy do Mars Army. A co by Jared powiedział, gdyby zobaczył, jaka zgrana "rodzina" jest w Polsce?
Temat zamknięty.

marycha_stawska

dokładnie też tak myślę :)
uważaj lepiej jak piszesz ze wszyscy należymy do Mars Army jak ja wypaliłam że należymy do Echelonów to nieźle mi ise oberwało :D ale tak jest jak ktoś chce promować zespoł a nawet normalnie, spokojnie nie potrafi wytłumaczyć nowym fanom o co tu we wszystkim chodzi :P:):):)

Juni93

W "stuknięte fanki a Echelon"toczyła się na ten tamet dyskusja i doszłyśmy do tego, że "wszyscy fani są w Mars Army, i że wszycy Echeloni to MA, ale nie wszyscy MA to Echeloni" ;)

marycha_stawska

Potrafią :) Mi wyłumaczyły :D Tylko nie można startować z określonego z góry stanowiska ;) (Nie mówię, że Ty już je miałaś :D)

marycha_stawska

marycha, ty masz jakiś... dar :D Wszyscy się z Tobą dogadać mogą :D W każdym bądź razie zgadzam się z Tobą i popieram ;)
I już nie wiem, jak to odbiorą Evernia i Morrigan ale za te stare krowy przepraszam. Poniosło mnie trochę, bo jak tak mnie krytykujecie, to mi nerwy puszczają. I wcale nie uważam, że 20paruletnia osoba jest stara (w ogóle nie uważam, że starość od wieku zależy. Każdy ma tyle, na ile się czuje a nie tyle, ile ma napisane w dowodzie... to już tak w drodze wyjaśnienia)ale jak człowiek jest wpieniony, to różne rzeczy plecie :P
I błagam, już mnie tak nie krytykujcie za każde słowo, bo zaraz wyjdę z siebie i stanę obok, a ABL w liczbie dwóch to już niebezpieczne dla otoczenia :P

kroliczyna

"marycha, ty masz jakiś... dar :D Wszyscy się z Tobą dogadać mogą :D W każdym bądź razie zgadzam się z Tobą i popieram ;" Dziękuję :) Cieszę się, że wyciągnęłaś rękę do zgody :D

marycha_stawska

"Cieszę się, że wyciągnęłaś rękę do zgody :D" bo wbrew pozorom, ja też człowiek i ze mną bardzo łatwo idzie się dogadać, trzeba tylko chcieć i nie najeżdżać na mnie, jak nie mam racji, tylko na spokojnie, jak dziecku wytłumaczyć coś, co jest niejasne, zamiast tępić za niewiedzę. Do tego parę konkretnych argumentów i jestem w stanie wszystko rozumieć, przyjąć, przeprosić. ;)
Pozdrawiam :)

kroliczyna

" "Cieszę się, że wyciągnęłaś rękę do zgody :D" bo wbrew pozorom, ja też człowiek i ze mną bardzo łatwo idzie się dogadać, trzeba tylko chcieć i nie najeżdżać na mnie, jak nie mam racji, tylko na spokojnie, jak dziecku wytłumaczyć coś, co jest niejasne, zamiast tępić za niewiedzę. Do tego parę konkretnych argumentów i jestem w stanie wszystko rozumieć, przyjąć, przeprosić. ;)
Pozdrawiam :)" A myślisz, że mi nie trzeba tłumaczyć? ;) Dowody masz nawet tutaj :D Idealnie Cię rozumiem. Ale rozumiem też nasze Echelonki, bo to czasem może być naprawdę irytujące, tłumaczenie setnej osobie tego samego ;) My wtedy też musimy wziąć to pod uwagę i nie wykłócać się. Rzeczą ludzką jest popełniać błędy i tak samo rzeczą ludzką jest tracić cierpliwość :)

marycha_stawska

no właśnie zauwazylam tą rozmowe ale mogliby spokojniej to wytłumaczyć a nie traktować cię jak kretynkę która nie wie takich rzeczy które dla nich są najważniejsze i wszyscy muszą je znać :) takie było moje
spostrzeżenie :)a wyszło że sami do końca nie wiedzą jak to jest :D

Juni93

hehe no ale koniec końców wytłumaczyli :D

kroliczyna

A dlaczego? Bo nie wykłócałam się z nimi, że to co mówią jest dla mnie mało zrozumiałe albo nieścisłe, i że jak ja szukałam i nie było, to znaczy, że tego nie ma, tylko prosiłam o dalsze tłumaczenie. I tak podziwiam ich cierpliwość :)

Juni93

uważaj lepiej jak piszesz ze wszyscy należymy do Mars Army jak ja wypaliłam że należymy do Echelonów to nieźle mi ise oberwało :D" - bo to nie to samo... ile można tłumaczyć :/
"ale tak jest jak ktoś chce promować zespoł a nawet normalnie, spokojnie nie potrafi wytłumaczyć nowym fanom o co tu we wszystkim chodzi :P:):):" - nowym fanom - tak, ale nie ludziom którzy nie rozumieją co się im mówi.

morrigan_2

Morrigan, błagam...Nie każ mi tego tłumaczyć raz jeszcze...

marycha_stawska

Więc jak Echelonki? Zgoda? :D ABL już przeprosiła :)

marycha_stawska

Jeszcze raz ktoś napisze Echelonki a zaczne mordować:/
marycha-stawska nie bierz przykładu z ABL i Juni93. To, że one tak piszą nie znaczy, że tak ma być. Już im to tłumaczyłyśmy, że nie ma takiej odmiany Echelonu ale niestety jakoś to do nich nie dotarło:/

Evernia

Nie brałam- sama odmieniłam. Ale ja się nigdy za normalną nie uważałam ;) Już nie będę, obiecuję :D Do nich też pewnie dotarło, tylko jak ja tak napisałam to one za mną. Mój błąd, przepraszam...

pineska_3

"Rzeczą ludzką jest popełniać błędy" a sztuką się do nich przyznawać ;)

kroliczyna

" "Rzeczą ludzką jest popełniać błędy" a sztuką się do nich przyznawać ;)" Dokładnie. Trzeba też się trochę wczuć w to, co mogą czuć inni. Widzę, że rozumiecie o czym mówię :)

( Rany, i znowu wychdzę na tą co prawi kazania xD)

marycha_stawska

"Trzeba też się trochę wczuć w to, co mogą czuć inni." naprawdę staram się, ale jak ktoś mnie atakuje, to bez litości :D Dopóki mi nie przejdzie złość ;) Wtedy przeważnie przychodzi dopiero refleksja, wraca rozum :D To się nazywa działanie w afekcie :P
Obiecuję się poprawić :D

kroliczyna

Wierz mi, znam to uczucie :) I trzymam kciuki :)

marycha_stawska

DOBRA, UWAGA BĘDZIE DŁUUUUGI POST;)
"Dobra, ABL i spółka nie odpyskowują, a Morrigan i Everina nie wykłócają się! Proszę :D Po prostu przyjmijcie do wiadomości, że nie każdy ma takie możliwości i jak Wy, ale wszyscy mamy takie samo prawo do wypowiedzi. Podobno wszystkie należymy do Mars Army. A co by Jared powiedział, gdyby zobaczył, jaka zgrana "rodzina" jest w Polsce?
Temat zamknięty." - Dokładnie, mam prawo do wypowiedzi i mam prawo do skomentowania i ustosunkowania się do czyjejś wypowiedzi i nie moja wina, że ktoś od razu uważa to za krytykowanie, najeżdżanie choć nie ma do tego powodu. Nie napisałam przecież"ale ty jesteś głupia","jesteś nienormalna", nie napisałam żadnych wyzwisk i obelg pod adresem tej osoby. Odniosłam się do tego co napisała ta osoba, czyli że nie można stwerdzić że koncert tego czy tamtego zespołu jest przedstawieniem nie będąc nigdy na koncercie. Ani nie można tego stwierdzić oglądając jedynie filmiki w internecie. Trzeba to poczuć na własnej skórze. Zresztą marycha-stawska sama się o tym niedługo przekona to będzie mogła coś dodać od siebie na ten temat;) I napisałam, że zespół wcale nie jest sławny w Polsce, no chyba że w kategori Jaredowej, ale wtedy to nie zespół tylko Jared jest bardziej rozpoznawalny. Prosta sprawa, wystarczy wpisać '30 Seconds To Mars' w przeglądarkę i zobaczyć jakie mamy wyniki. Oprócz portali muzycznych i serwisów informacyjnych wyświetli nam się mnóstwo blogasków które w nazwie mają 30STM a gdy wchodzimy to pierwsze co nam bije po oczach to zdjęcia Jareda. I jak ktoś zainteresowany muzyką i zespołem może znaleźć konkretne informacje na temat go interesujacy? Druga sprawa portale muzyczne i serwisy infromacyjne. Nie tak dawno teledysk ABL pojawił się na Interii i Onecie. No to jakby nie było jest jakiś krok naprzód. Ale niedługo mnie to cieszyło. Dlaczego? Bo wchodząc tam zamisat komentować teledysk i odnieść się do muzyki, można zauważyć sporo komentarzy 'Jared jest super', 'kocham Jareda', 'jaki on sexowny' itp. No i niech mi ktoś powie w takim przypadku co sobie myślą osoby czytające te wypowiedzi, które pierwszy raz stykają się z zespołem i ch muzyką? No to chyba nie jest najlepsza promocja zespołu? A wręcz przeciwnie zespół na tym dużo traci. I tak samo napisałam odnośnie wypowiedzi na temat członków zespołu. proste. Ale ABL stwierdziła, że na nia najechałam więc zaczęła wyzywać i znów czepiać się Echelonu. Poprostu mam wrażenie, że jesli się z nią nie zgadzasz to nie możesz komentować jej wypowiedzi bo od razu twierdzi, że ja atakują. Jesli nie potrafi brać udziału w dyskusji to po co wogóle się wypowiada, bo przecież musi być gotowa na to, że jak coś napisze to ktoś może się z tym niezgodzić i skomentować. Takie jest prawo dyskusji.
I jeszcze jedno trzeba wyjaśnić. Nie należymy do jednej i tej samej rodziny. Ja mogę powiedzieć, że należę do rodziny mając na myśli Echelon ale inni spoza jakoś moją rodziną nie są. I Jared mówiąc o rodzinie nie miał na myśli wszystkich fanów;) Więc Mars Army moją rodziną nie jest, Polski Echelon jak najbardziej a i pare osób z oficjalnego forum też by się znalazło. Ale to wszysto;)

"W "stuknięte fanki a Echelon"toczyła się na ten tamet dyskusja i doszłyśmy do tego, że "wszyscy fani są w Mars Army, i że wszycy Echeloni to MA, ale nie wszyscy MA to Echeloni" ;)" - no my do takich wniosków nie doszliśmy, trzeba czytać uważniej;)
Mars Army to armia. Jak każda armia dzieli się na sekcje. Jedną z sekcji jest Echelon. Więc Echelon to nie MA tylko Echelon wchodzi w skład MA i stąd też stwierdzenie 'nie wszyscy w MA to Echelon'.
Co do stwierdzenia wszyscy fani sa w Mars Army to bym się też zastanowiła. Bo tak patrząc po profilu MA to nie do końca wydaje się, że tak jest ale ja się w to nigdy nie zagłębiałam zbytnio.


"marycha, ty masz jakiś... dar :D Wszyscy się z Tobą dogadać mogą :D W każdym bądź razie zgadzam się z Tobą i popieram ;)
I już nie wiem, jak to odbiorą Evernia i Morrigan ale za te stare krowy przepraszam. Poniosło mnie trochę, bo jak tak mnie krytykujecie, to mi nerwy puszczają." - no właśnie o to chodzi, że ja nie zaczęłam cię krytykować tylko ustosunkowałam się do twojej wypowiedzi a jedno od drugiego się różni. A ciebie poniosło bo sobie wymyśliłaś, że cie krytykuję:/

"I wcale nie uważam, że 20paruletnia osoba jest stara (w ogóle nie uważam, że starość od wieku zależy. Każdy ma tyle, na ile się czuje a nie tyle, ile ma napisane w dowodzie..." - i tu się pierwszy raz z tobą zgodzę. Wczoraj mnie pewne osoby wpieniły na oficjalnym forum 30 STM bo nie zrozumiały, że jeśli ktoś jest starszy(choć niekoniecznie) od ciebie to mówi się do tego kogoś per Pani, per Pan bo tak nakazuje grzeczność. A oni uważają chyba, że to oznacza, że ktoś jest stary:/ No i weź im tłumacz, eh;)

Evernia

"i tu się pierwszy raz z tobą zgodzę. Wczoraj mnie pewne osoby wpieniły na oficjalnym forum 30 STM bo nie zrozumiały, że jeśli ktoś jest starszy(choć niekoniecznie) od ciebie to mówi się do tego kogoś per Pani, per Pan bo tak nakazuje grzeczność. A oni uważają chyba, że to oznacza, że ktoś jest stary:/ No i weź im tłumacz, eh;)" - no bo ty nie napisałaś że on jest 'starszy' ale że jest 'pod czterdzieche. Pojechałaś mu i to ostro ;)

Swoja drogą to Mr. Jared to jak dla mnie dziwnie brzmi.. w angielskim jak używasz Mr. to zazwyczaj przed nazwiskiem... a Amerykanie to od razu do wszystkich po imieniu.

Evernia

"Dobra, ABL i spółka nie odpyskowują, a Morrigan i Everina nie wykłócają się! Proszę :D Po prostu przyjmijcie do wiadomości, że nie każdy ma takie możliwości i jak Wy, ale wszyscy mamy takie samo prawo do wypowiedzi. Podobno wszystkie należymy do Mars Army. A co by Jared powiedział, gdyby zobaczył, jaka zgrana "rodzina" jest w Polsce?
Temat zamknięty." - Dokładnie, mam prawo do wypowiedzi i mam prawo do skomentowania i ustosunkowania się do czyjejś wypowiedzi i nie moja wina, że ktoś od razu uważa to za krytykowanie, najeżdżanie choć nie ma do tego powodu. Nie napisałam przecież"ale ty jesteś głupia","jesteś nienormalna", nie napisałam żadnych wyzwisk i obelg pod adresem tej osoby." Dobrze, może nie wykłócałaś się, jednak jak dla mnie mogłabyś podarować sobie teksty typu "Ale mnie ubawiłaś", "Znawczyni się znalazła"... Nic nie poradzisz, że niektóre osoby są wrażliwsze na krytykę. Po prostu bądź ostrożniejsza. Tym bardziej, że to nie pierwsza taka sprzeczka i automatycznie tworzą się strony. ABL powiedziała, że spróbuje się pilnować. Ty też spróbuj! :)

"W "stuknięte fanki a Echelon"toczyła się na ten tamet dyskusja i doszłyśmy do tego, że "wszyscy fani są w Mars Army, i że wszycy Echeloni to MA, ale nie wszyscy MA to Echeloni" ;)" - no my do takich wniosków nie doszliśmy, trzeba czytać uważniej;)
Mars Army to armia. Jak każda armia dzieli się na sekcje. Jedną z sekcji jest Echelon. Więc Echelon to nie MA tylko Echelon wchodzi w skład MA i stąd też stwierdzenie 'nie wszyscy w MA to Echelon'.
Co do stwierdzenia wszyscy fani sa w Mars Army to bym się też zastanowiła. Bo tak patrząc po profilu MA to nie do końca wydaje się, że tak jest ale ja się w to nigdy nie zagłębiałam zbytnio." Odniosłam się do tego, co mi powiedziała Morrigan. Chociaż jak weszłam na ich stronę, to przeraziło mnie ich motto. Już sama nie wiem...

""I wcale nie uważam, że 20paruletnia osoba jest stara (w ogóle nie uważam, że starość od wieku zależy. Każdy ma tyle, na ile się czuje a nie tyle, ile ma napisane w dowodzie..." - i tu się pierwszy raz z tobą zgodzę. Wczoraj mnie pewne osoby wpieniły na oficjalnym forum 30 STM bo nie zrozumiały, że jeśli ktoś jest starszy(choć niekoniecznie) od ciebie to mówi się do tego kogoś per Pani, per Pan bo tak nakazuje grzeczność. A oni uważają chyba, że to oznacza, że ktoś jest stary:/ No i weź im tłumacz, eh;)" Nie bardzo rozumiem, kto do kogo mówił Pani czy Pan, bądź co bądź wydaje mi się, że w takich miejscach jak fora, czaty itp, to raczej wszyscy zwracają się do siebie po imieniu (nicku). Dopiero przy prywatnej korespondencji można się zastanawiać.

marycha_stawska

"Odniosłam się do tego, co mi powiedziała Morrigan. Chociaż jak weszłam na ich stronę, to przeraziło mnie ich motto. Już sama nie wiem..." - ok o jakim profilu i o jakiej stronie mówicie? O profilu na MS i themarsarmy.com? To są rzeczy robione przez fanów i nie są żadnymi oficjalnymi zespołu. Generalnie takie nazewnictwo jest już od dawna... od wczesnych lat zespołu.

morrigan_2

Mówię o haśle: winning the war against the not- believers. Chociaż może znów je źle przetłumaczyłam i wyszło mi coś innego...

marycha_stawska

No to kojene tłumacznie ;)

1. To jest strona robiona przez fana a nie zespół/wytwórnię.
2. Jared ma manię dzielenia ludzi na believers (w zespół) i non-believers(którzy w zespół 'nie wierzą', nie popierają, podcinają skrzydła itp.). Można powiedzieć fans i haters. Po prostu pojęcie non-bielievers się przyjęło w takim kontekście. W Berlinie na pewno tekst o non-believers poleci ze sceny :D

morrigan_2

No to dobrze przetłumaczyłam...Tylko kurcze mi to trochę sektą zalatuje...

marycha_stawska

"Tylko kurcze mi to trochę sektą zalatuje..." - co wy tak wszyscy od razu 'sektą' :/

morrigan_2

Bo mi się "wiara" i "nie-wiara" tak kojarzy...Ale nie obrażaj się, proszę...Ja nie mówię, że to jest sekta, zresztą sama powiedziałaś, że to tworzą fani a nie zespół...

marycha_stawska

Nie, nie obrażam się. Po prostu już któryś raz słyszę o sekcie :D

Tego co Jared mówi się nie bierze na poważnie ;)

morrigan_2

Of course!
Tylko boję się o tatę...Bo on uważa Jareda za wariata ( filmy!!) i jak ten coś nawywija to może się to źle skończyć...

marycha_stawska

ja wiem dlaczego tak jest bo to jest mylenie pojęć:D wierzyć w zespół to nie znaczy wyznawać jego kult jak w religi czy cuś. Wierzyć w tym przypadku oznacza, jakby to powiedzieć wierzyć w to co robią, i jak to robią. Oni mieli trudne początki, a i nawet jak udało im sie dotrzec do większej ilości osób to zawsze znajdywały się i znajdują osoby, które chca zaszkodzić zespołowi i muzyce. To jest tak jak z powiedzeniem 'Albo kochasz albo nienawidzisz'. I tak samo jest w tym przypadku albo kochasz tą muzykę i teksty, i rozumiesz to co robi zespół, i cieszysz sie z ich sukcesów, albo nienawidzisz zespołu tylko dlatego, ze np. ktos ubzdurał sobie, że zespół jest znany tylko i podkreślam tylko i wyłącznie z tego powodu, ze wokalista jest sławnym aktorem. Są różni ludzie i kazdy inaczej odbiera ten zespół. Widzisz non-beliversem może być np. stacja muzyczna, która poprostu odmówiła grania ich muzyki z tego czy innego powodu a teraz gdy odniesli sukces, własnie poprzez to 'fuck you' przekazują wiadomość non-beliversom;)

"Tylko boję się o tatę...Bo on uważa Jareda za wariata ( filmy!!) i jak ten coś nawywija to może się to źle skończyć..." - ale o jakie filmy ci chodzi? o filmiki na YT czy o jego role filmowe? No i to zależy czy Twój tata umie dobrze angielski czy wogóle;) Jak wogóle to możesz być spokojna;) No chyba, że będzie słynne 'fuck you' to nie wiem bo to dosyć znane jest nawet dla osób nieanglojęzycznych;)

Evernia

On oglądał 3 z nim: "Pan życia i śmierci" (ćpun), "Requiem dla snu"(ćpun) i "Alexander"(kochanek Alexandra). I umie angielski xD No ale cóż...Poradzimy. Może do Was go zaciągnę i mu powiecie, że to nie tak jak myśli ;)

Oj jutro nas Admini zjadą za ze rozmowy ;)