Właśnie słucham sobie zbiór singli pana Goldmana z lat 80-tych i jego piosenki... są po prostu super! Nie tylko te szybsze, zapraszające do tańca, ale również i te wolniejsze, zachęcające do myślenia... Poza tym muzyk ma interesującą biografię, np. niezaprzeczalne polskie korzenie, oraz obszerny dorobek artystyczny, obejmujący nie tylko wyśpiewane piosenki jako solista, ale również dobrze w świecie francuskojęzycznym znane jego kompozycje m.in. dla Céline Dion i Patricka Fiori... Dla wielbicieli francuskich "chansonów" w sam raz! Do tej pory najbardziej powracam do utworu "Envole-Moi". Posłuchajcie też, naprawdę warto :)