Zawsze musisz mieć ostatnie słowo, nie? Pisałem X razy, że nie mam zamiaru prowadzić merytorycznej dyskusji z osobami, które nie potrafią w kulturalny sposób rozmawiać. Argumenty przeze mnie zostały już dawno podane, przykro mi, że ich nie zauważasz, jednakże nie mam zamiaru cie edukować. Również żegnam i pozdrawiam ;)

Dobrze powiedziane.Nie lubią go,bo chce wygrać i ostatnio grał standarty:szaleńca, sławnego szaleńca, polityka, męża w rozpadającym się małżeństwie, wdowca, człowieka bez skrupułów którego rusza sumienie.Dopóki nie zagra czegoś lżejszego pokazując ,że ma dystans do swojego zawodu np.w komedii czy hicie lata to nie zdobędzie oscara.

Ale Oskarów nie dostaje się ot tak sobie, bo dobry aktor, tylko za konkretne role. I trzeba też konkretnych rywali pokonać. W którym roku, za jaki film DiCaprio powinien otrzymać Oskara i zamiast kogo?
To jest najważniejsze pytanie: Zamiast kogo?
Bo można być mega aktorem, ale niestety zawsze mieć pecha przegrać z kimś kto akurat w danym roku był ciut lepszy.

Człowieku setki,być może tysiące dziewczyn daje dupy,żeby zaistnieć,a jednak im sie to nie udaje.Jej się udało.Samym dawaniem tyłka prawdziwej kariery nie zrobisz,musisz mieć talent.

Ona nie ma talentu, tylko charyzmę - tego nie da się zaprzeczyć. Przy tym jest bardzo atrakcyjna. Moim zdaniem z tego wynika jej sukces, a nie z jakiegokolwiek talentu.

Ja nie wiem czy ona jest aż tak atrakcyjna. Mnie się początkowo średnio podobała, ale w końcu przekonałem się do jej urody.

Skoro zaczynasz swoja wypowiedz od ataku i wyzywania innych to najwyrazniej sam jestes zakompleksiony i nie potrafisz przyjac do siebie argumentow innych, nawet bez koniecznosci zgadzania sie z nimi. To sie nazywa mechanizm obronny. Proponuje poczytac w wolnej chwili.
Ale przeciez nie o Twoich problemach jest ten watek.

I nie kazdemu musi sie jej gra podobac, pogodz sie z tym.
I nie baw sie z nami w proktologa.
I nie kazdy jest ze wsi, zeby miec przydomowa szopke. Sadzac po Twoim wstepnym poscie, Ty ja masz.

Przyznam szczerze, ze widzialem tylko X Menow z Lawrence i ta, Twoim zdaniem, fenomenalna aktorka, warta obrazania nawet wlasnych rodzicow i dziadkow, ( TAK, Twoi krewni tez sa zakompleksionymi spadkobiercami postkomunistycznego kraju! ) nie porwala mnie swa gra aktorska.

Napiszesz mi, ze widzialem tylko jeden film z nia, wiec nie moge/nie powinienem wyrazac swej opinii. Odpowiem Ci, ze rola Mystique nie zachecila mnie do ogladania np Hunger Games, czy Poradnika Pozytywnego Myslenia, za ktory dostala oskara.

A skoro jestesmy przy oskarach. Piszesz, ze dostaje nagrody, lecz nie zauwazasz / nie chcesz zauwazyc ( niepotrzebne skreslic ), ze akademia slynie z wielu kontrowersyjnych decycji. I nie mowie tu o braku oskara dla DiCaprio.
Chyba zgodzisz sie, ze jest wielu aktorow z wieloma swietnymi rolami ktorzy nie dostali oskara.
I to, ze "znawcy kina" przyznali jej wiele nagrod, nie znaczy, ze zaraz wszyscy padniemy przed nia na kolana.
To taki sam argument, jak gdyby powiedziec: Magda Gessler stwierdzila, ze najlepsza kuchnia to kuchnia chinska, od dzis jemy tylko kurczaka w 5 smakach!

Jezeli wejdziesz sobie na jej profil na filmwebie, to zobaczysz, ze jej oceny za poszczegolne filmy nie powalaja. Podpowiedz: zaczynaja sie od 3,8. Albo ma bardzo duzo aktywnych "hejterow", albo wcale nie jest boginia aktorstwa ( choc bardzo bys chcial ) i ludzie ocenia ja przecietnie.

Podsumowujac swoje wypociny, pragne goraco zaznaczyc, ze nie odmawiam Jennifer talentu, wybieram sie na nowych X Menow do kina i zywie goraca nadzieje, ze tym razem powali mnie na kolana swa gra aktorska, aczkolwiek chyba nie jest warta takiego nakrecania sie i obrazania rodakow, krajanow, etc.

Chciałbym Ci napisać, że przeczytałem tylko pierwsze zdanie tych wypocin i dalej nie zamierzam.
A dlaczego?
Ponieważ napisałem wcześniej, że nikt nie podał żadnych argumentów, a Ty mi odpisujesz, że nie potrafię przyjąć jakichś argumentów.
Nie przeczytałeś tego co napisałem, więc i ja nie zamierzam czytać tego co Ty napisałeś.
Napisałeś długiego posta nie zrozumiawszy (lub nie przeczytawszy) uprzednio tego co ja napisałem i dlatego zacząłeś swój post od bardzo głupiego i nieprawdziwego zdania.

Rozumiem. Zle Cie potraktowalem. Musze pisac prosciej i duzymi literami. Wiec uwaga: NIE PRZYJMUJESZ ARGUMENTOW, ZE KOMUS MOZE SIE JEJ GRA PO PROSTU NIE PODOBAC. KWESTIA GUSTU.

A jakie Ty napisales argumenty, zeby udowodnic, ze jest taka fenomenalna aktorka ? Powielanie teksu, ze ma talent, to nie jest zaden argument.

Oto top 5 Twoich argumentow:
5. - Ale Oskarów nie dostaje się ot tak sobie, bo dobry aktor, tylko za konkretne role. I trzeba też konkretnych rywali pokonać.
4. - Bez talentu by tej kariery nie zrobiła, więc musi go posiadać.
3. - Hejtowanie jej aktorstwa jest bez sensu
2. - Dziewczyna jest fenomenalną aktorką, pogódźcie się z tym.
No i moj ulubiony:
1. - Lawrence jest świetną aktorką i tyle.

PS: poprzedni post byl tai dlugi, bo PRZECZYTALEM CALY watek i odpisalem w jednym miejscu, zeby sie nie rozbijac na kilka postow.
Ale gdybym wiedzial, ze jestes po prostu chamskim czlowieczkiem, z ktorym jakakolwiek polemika nie ma sensu, to darowalbym sobie pisanie czegokolwiek. Dlatego teraz to wlasnie zrobie. Buziaki. :)

>>> NIE PRZYJMUJESZ ARGUMENTOW, ZE KOMUS MOZE SIE JEJ GRA PO PROSTU NIE PODOBAC. KWESTIA GUSTU.

Posłuchaj, to nie tak. Ja nie lubię Leonardo DiCaprio, ale mam na tyle obiektywizmu, żeby wiedzieć, że to wybitny aktor. Nie lubię Cristiano Ronaldo, ale mam na tyle obiektywizmu, żeby wiedzieć, że to genialny piłkarz. Świat według Kiepskich to gówniany serial, ale gra w nim aktorski gigant, Andrzej Grabowski. I nawet w tym tak słabym serialu widać, jak rewelacyjny jest warsztat tego aktora.

Rozumiesz, co mam na myśli?

To się nie może podobać/nie podobać. Jeśli ktoś ma pojęcie o temacie to nie powie nigdy, że Lawrence gra źle. I na pewno nie powie, że mu się jej gra nie podoba. Bo tu nie ma nic do podobania. Nie podobać to się może uroda, ale nie warsztat aktorski.

" Jeśli ktoś ma pojęcie o temacie to nie powie nigdy, że Lawrence gra źle."
A kto je ma ? Ty ? Kazdy kto uznaje Lawrence za superstar staje sie znawca ? A jesli ktos siedzi w branzy od 10 lat i stwierdzi, ze mimo wszystko w jakims filmie zagrala ponizej oczekiwan ? Powinien rzucic prace aktora/rezysera/krytyka ?

Pozwolisz, ze nie potraktuje Cie powaznie.

Czyli oceniasz ją TYLKO po X-Menach? No to klawo!

A Ty czytasz tylko wybrane urywki ?

Gdzie ja ja oceniam ? Napisalem tylko, ze widzialem ja w jednym filmie w ktorym mnie nie porwala. Nawet nie wystawilem jej oceny w profilu.

Dalej napisalem, ze => NIE ODMAWIAM JEJ TALENTU <=, tudziez nie sugeruje, ze zagrala zle, czy jest marna aktorka i dodaje jedynie, ze nie jest aktorka, ktorej gra musi sie podobac/ odpowiadac wszystkim, a na pewno nie jest aktorka, zeby ktokolwiek pisal obrazliwe teksty w stosunku do innych.

Nie ma co się produkować, serio :) Czegokolwiek nie napiszesz, będziesz hejterem plującym nienawiścią, bo przecież każdy kto nie uważa Lawrence za geniusz aktorski się nie zna.

Każdy kto odniósł sukces, szczególnie w tak młodym wieku ma hejterów. Jeżeli ktoś nie ma hejterów to znaczy, że nic nie znaczy i nikogo nie obchodzi. Na tym forum niestety poziom jest wyjątkowo niski, a hejterzy to w większości zwyczajne przygłupie hamy. Weźmy takiego prynta, taki burak i debil na normalnym forum już dawno by miał bana, a wszystkie jego wypowiedzi zostały by skasowane. Tutaj niestety napędza ruch, więc nic złego mu się nie stanie.