A ja cię zapewniam że się nie da...
Nie dało się na nią patrzeć w X-Menach ------>taka jest prawda:)
Ale to mój gust ;D
Każdy ma swój gust nie zamierzam się z tobą kłócić akurat dla mnie wypadła dobrze, ale to wyłącznie moje zdanie .
Skoro tak cię bulwersuje to że Jennifer otrzymała nominację do Oscara to co powiesz o nominacji dla Quvenzhané Wallis?
http://www.filmweb.pl/person/Quvenzhan%C3%A9+Wallis-1728554
Jennifer przynajmniej więcej się nagrała.
ja nie widziałam jeszcze filmu, za który Jen jest nominowana, ale w 'Do szpiku kości' zagrała rewelacyjnie moim skromnym zdaniem i wtedy słusznie była nominowana ;) i nie oszukujmy się, bez niej 'Igrzyska śmierci' byłyby klapą
Dla mnie miałka aktorka, ale wiadomo każdy może mieć swoje zdanie :) bo dwie wyżej osoby to aż się napompowały ze złości, a jedna z nich to nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi :) Pozdrawiam
jasne to oczywiste, że każdy ma swoje zdanie ;) i racja, ostatni głos należy do Akademii, zobaczymy czy uznają ją za wartą Oscara za tą rolę. A wie może ktoś gdzie można zobaczyć 'Poradnik pozytywnego myślenia'?
Wpisz na e-kino tytuł filmu, na pewno trzeba się zarejestrować by móc oglądać filmy bez limitu, widzę, że napisów nie ma. Jakość też nie wiem jaka. Pozdrawiam
Akurat Quvenzhané Wallis wspaniale zagrała w Bestiach z Południowych Krain i mam nadzieję że otrzyma Oscara :). Wole ją od Jennifer Lawrence!
Oscary wręcza się z jakąś dobrze zagraną KONKRETNĄ rolę, może to być nawet pierwsza rola w życiu, tak jak w wypadku Quvenzhané Wallis.
Więc nie musi mieć nagranych parenastu filmów, żeby dostać nominacje do Oscara, wystarczy jedna rola, która "uwiodła" krytyków filmowych.
A co powiesz w takim razie o Ianie McKellenie który jest "boskim"aktorem a Akademia Filmowa nie chce mu dać statuatki?
Już powinien dostać ze 3 statuetki. Jak dla mnie to jest NAJLEPSZY AKTOR ŚWIATA ;D