Na tym, jakże cenionym portalu, można na stronie poświęconej Joaquinowi przeczytać:
"Joaquin's mother is of Hungarian-Russian decent and his father is of Spanish- Irish decent"
a parę zdań niżej:
"He and his siblings have an Irish-Spanish father and a Polish mother."
No tak, Polska, Węgry, Rosja - co za różnica. Z punktu widzenia tego, kto umieścił takie info, to pewnie jedno i to samo, "kraj, gdzie żyją barbarzyńcy i mieszkają smoki, w jakiejś odległej Europie" ;)))
hahahaha... dobre :)).Niestety tak jest, ale trzeba przyznać że my sami też jesteśmy ignorantami i na pewno mało któ umie rozróżnić państwa stojące gospodarczo niżej czyli np kraje "III świata". Prócz Iraku i Afganistanu reszt jest dla nas abstrakcją.