Witaj:) pokrótce można powiedzieć, że wszystkie;]
ale ja zdecydowanie polecam Płonącą pułapkę ( bedzie okazja już jutro Polsat godz.21) , wspomniane przez Ciebie Zatrute pióro- to mój zupełnie ulubiony film (a ile ja się go naszukałam-ale mam, w końcu mam) Buffalo soldiers-lubię go jako cwaniaczka:p i 8MM.
Ja sama obejrzałam z Joaquinem już 14 filmów i powiem Ci,że na nim nie można się zawieść..i zawsze można na Joaquina popatrzeć-ale to już inne walory filmów hehe.. pozdrawiam:]

Dzięki wielkie:) Ja obejrzałam 3 i nie mogę stwierdzić, która rola była najlepsza bo wszystkie mnie zachwyciły:)

"Zawsze można na Joaquina popatrzeć-ale to już inne walory filmów"

No oczywiście ;))

Mam nadzieję,że uda mi się obejrzeć jutro Płonąca pułapkę...

A widziałaś najnowszy film z Joaquinem??

Przepraszam,że dopiero po tylu dniach odpisuję,ale siła wyższa-problemy z kompem.. "We own the night" oczywiście już obejrzałam - naczekałam się na niego sporo:p wrażenia dość pozytywne mówiąc o filmie, można go polecić choć nie jest może szczególnie wybitny-ale ma swój urok:) I oczywiście Joaquin na którego zawsze można liczyć- POpisał sie nam hehe;]
A jak wrażenia u Ciebie? bo zapewne film już został również obejrzany..

Oczywiście obejrzałam film i podobał mi się. Może nie mam po nim jakichś szczególnych wrażeń ale muszę pochalić grę Joaquina. Jak zwykle wywiązał się znakomicie.

Ogejrzyj znaki nie trudno znaleźść, Joaquin w pewnym momenice mozna powiedziec ze stal sie bohaterem jest kilka smiesznych scen mel gibson tez wypadl fajnie

haha,z bejsbolem :P wtedy na pewno byl bohaterem:)