Joaquin Phoenix

Joaquin Rafael Bottom

9,1
114 055 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Joaquin Phoenix

Moim zdaniem to najlepszy aktor urodzony w latach 70 - tych. Niestety trochę niedoceniany. Życzę mu nominacji i oskara w 2008 roku. Kto się ze mną zgadza, niech napisze w tym topicu.

movie_maniak

3 x TAK ;-D, no i co tu mozna jeszcze dodac, facet poprostu ma cos w sobie bo szczerze mowiac w Gladiatorze podobal mi sie bardziej jak Crowe. pozdrawiam.

movie_maniak

zgadzam sie z Tobą w 100%.. i dokładnie-okropne jest to,ze pozostaje wciaż tak niedoceniany (w sumie byly 2 nominacje, ale powinny to byc juz 2 Oscary) zycze Joaquin'owi wielu sukcesów:)

Jaqueline

o tak! zgadzam się i tak samo jestem na TAK!
masz całkowitą racje. (dla mnie najbardziej niesprawiedliwy Oscar to Gladiator)


Pozdrawiam.

Gyrapha

"dla mnie najbardziej niesprawiedliwy Oscar to Gladiator)"
Ba. Tez tak sądze, gdyż Joaquin był lepszy od Crowea, jednak na nominacji bym pozostał gdyż Rush w Zatrutym piórze dał popis :).
Ale za kreacje Johnnego Casha, powinien odebrać nagrodę. Ale przeciez to młodziak i jeszcze bedzie nie jedna szansa. Geniusz!!

Szajba

Nom dokładnie. On sie może jeszcze popisać wiele razy i wierze, że się popisze. Oscara prędzej czy później dostanie :) Kwestia czasu, tak myśle :)
Geniusz, zgadzam się.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Szajba

Nie mogę się zgodzić z Szajbą. Joaquin i Russell w równej mierze przyczynili się do sukcesu "Gladiator". Obaj zagrali wyśmienicie. Ktoś kiedyś powiedział, że "złą" postać łatwiej zagrać niż tą "szlachetną". I ja się z tym zgadzam. Poza tym załóżmy, że obaj panowie wymieniliby się rolami... Joaquin gra Maximusa, a Russell Commodus. Siejącego śmierć i nienawiść Crowe`a jestem w stanie sobie wyobrazić, Joaquina w roli bohaterskiego generała - raczej nie.
Kibicuję obu aktorom i jestem ich fanką, ale czasem trzeba zdobyć się na obiektywizm.

To już kwestia na większą dyskusje, a jej nie chce mi sie przeprowadzać. Jednak nawet gdyby, to Crowa i tak zniszczył Rush w Zatrutym piórze i to on powinien dostać Oscara.

użytkownik usunięty
movie_maniak

Joaquinowi należał się Oscar już w 2001; dwie nominacje za role drugoplanowe:
- Galdiator
- Zatrute pióro
W obu obrazach zagrał fenomenalnie. Potem masakra przy nominacji za "Spacer po linie". Jak ta paskudna Akademia mogła pominąć tą kreację?
Czekam na 2008. Zobaczymy. Jeden z najbardziej utalentowanych i niedocenionych aktorów młodego pokolenia. SZLAG!
Pozdr;

movie_maniak

Również uważam że to świetny aktor i z pewnością zasługuje na Oscara